Brzmi banalnie. Bo nawet „silna” ma chwile słabości, niepoczytalności uczuciowej, kiedy wybiera na partnera kogoś, kto nigdy nie powinien nim zostać. Ale taka jest miłość – nieprzewidywalna, zaskakująca. Odchodzisz i zastanawiasz się „Jak mogłam tkwić w tym związku tak długo?”. W miłości z czasem nabierasz doświadczenia, ale nie oznacza to, że już zawsze będziesz podejmować dobre decyzje.
Silna kobieta prędzej czy później wybierze samotność, a nie zły związek. Czy potrafisz policzyć wszystkie nieudane relacje w swoim życiu? Czy choć jedna z nich zakończyła się z powodu winy partnera, który przestał cię szanować lub okazał się kimś innym, niż myślałaś?
Nie potrzebujesz osoby, która Cię okłamie lub partnera, który będzie chciał cię zmienić na swoich warunkach, nie dając nic w zamian.
Na pewno był wspaniały i pociągał cię, a wiesz, że nikt nie jest idealny, więc może mogłabyś dać mu jeszcze jedną szansę. „On się zmieni” – mówisz, próbując w to uwierzyć. Ale rzeczywistość jest brutalna: to prawdopodobnie nie nastąpi. Każdy ma wady, ale oszukiwanie i kłamstwo to wybór – nie wada. Wybór, którego on dokonał świadomie. Nie potrzebujesz tego w swoim życiu.
Wspaniale jest żyć będąc po prostu szczęśliwą. Żyć, wiedząc, że osoba, którą kochasz nie ocenia cię na każdym kroku. Bycie singielką nie ma nic wspólnego z samotnością. Możesz czuć się samotna, nawet jeśli jesteś w związku. Bycie singielką po nieudanych związkach jest wyzwalające.
Nie potrzebujesz kolejnego „uroczego” faceta, który okaże się zwykłym… dupkiem. Nie chcesz tego! Chcesz być sobą – odkrywać i podbijać świat! Czuć się swobodnie. Nie cierpieć. Nie płakać w poduszkę.
Nic cię teraz nie powstrzyma. Nie potrzebujesz faceta, aby odnieść sukces lub podróżować po świecie. Nie daj się zwieść pustym słowom. Nie pozwalaj na powroty do tego, co już było.
Nie bój się być sama. Nie potrzebujesz być w związku, aby być szczęśliwą. Szczęście to o wiele więcej.
Ciesz się życiem singielki. Czas płynie bardzo szybko i nie chcesz go marnować, prawda? W końcu chcesz mieć pewność, że masz wszystko, czego pragniesz, i nie żałować że zmarnowałaś nerwy, energię i czas na kogoś, kto po prostu nie był tego wart.
Zawsze pamiętaj o tym, że jeśli nie kochasz samej siebie, inni też cię nie pokochają. A kochać siebie, to również czasem znaczy odejść zamiast poświęcać się dla kogoś, kto cię nie szanuje.
„Ty sam, tak jak wszyscy w całym wszechświecie, zasługujesz na swoją miłość i przywiązanie” – Budda