Większość z Was pewnie nie raz marzyła o tym, żeby kochać się na plaży, w parku, w kinie plenerowym, czy w lesie… Niektórzy pewnie mieli okazję już to praktykować. Jak rozmawiam z różnymi osobami, to przeważnie Panowie wspominają to miło lub neutralnie, a Panie niekoniecznie. Czemu tak się dzieje? Oto 10 praktycznych zasad, na co zwrócić uwagę, żeby seks w plenerze był przyjemnością!
1. Wybierz miejsce
To podstawa. Plaża, park, las, łódka, góry… Miejsce dobierz do okoliczności. Chcesz spędzić romantyczny wieczór? Weź czerwone wino, owoce, koc i spędź noc na plaży, kochaj się i oglądaj wschód słońca z ukochaną osobą, a może wolisz seks pełen adrenaliny? Wejdźcie na jakiś taras widokowy, gdzie co jakiś czas pojawiają się turyści… szybki numerek na wysokości! Wszystko zależy od tego, czego chcecie i jakie macie możliwości. Pamiętaj, że jeśli twoja Partnerka lub Partner krępuje się, jest nieśmiała/y, to wybieranie ławki w parku, gdzie co chwilę przebiega stado maratończyków, albo plaża o zachodzie słońca w Sopocie, to niezbyt dobry wybór, żeby mogła to miło wspominać. Zapewnijcie sobie warunki, by myśleć jedynie o przyjemności, a nie o tym, czy okoliczności są dobre, miejsce odpowiednie, czy starczy na wszystko czasu…
2. Sprawdź pogodę
Zwróć uwagę na pogodę. Żadna przyjemność bzykać się na plaży podczas silnego wiatru, jak piasek sypie w oczy i cipkę, a tyłek marznie, albo kiedy następnego dnia mamy gwarantowaną grypę. Więc albo zadbaj o ciepły koc, śpiwór, kołdrę, albo przełóż plener na cieplejsze dni (a może wycieczka do ciepłych krajów? ;)).
3. Okoliczne atrakcje
Planujesz seks na ławce w parku? Sprawdź czy akurat tego dnia nie ma targu śniadaniowego, pikniku rodzinnego, czy zawodów biegowych. No bo, czy fajnie jest mieć orgazm, jak co chwile przeszkadzają nam zgorszeni rodzice, dzieci z psami, albo patrol policji? Oczywiście adrenalina kręci, pod warunkiem, że obie strony. Jeśli widzisz, że twoja Partnerka lub Partner czuje się nieswojo, spieszy się, krępuje, marudzi, to nie naciskaj. Nie każdy lubi być podglądany przez spacerowiczów. Pójdźcie w spokojniejsze miejsce.
4. Szybki numerek czy romantico?
Jeśli ze swoją Partnerką/Partnerem macie ochotę na szybki numerek w krzakach, to zatrzymanie się przy drodze, wypięcie tyłeczka i bzykanie się na stojąco od tyłu, albo opierając się o maskę samochodu, może być mega podniecające i fajne, natomiast jeśli któreś z Was nie czuje się komfortowo, albo oczekuje jednak nieco więcej uczuć, emocji, braku pośpiechu, to unikaj szybkich, przydrożnych numerków, bo Partnerka może poczuć się jak dziwka. Znajdź miejsce, gdzie będzie wygodnie, będziecie mieć więcej czasu, nie będziecie się spieszyć, będzie czas na grę wstępną, a nie załatwienie sprawy w 2 minuty. Wszystko to kwestia waszych upodobań.
5. Higiena
Seks w plenerze ma swoje zalety, ale też wady. Nie zawsze mamy możliwość skorzystania z prysznica, czy chociaż z umywalki. Bzykając się bez gumki, sperma zostaje w cipce i jakoś trzeba sobie z nią poradzić, bzykając się w gumce, sprawa jest prostsza, ale panowie też lubią opłukać swojego członka po seksie. Jeśli jesteście w morzu lub nad jeziorem, sprawa jest łatwiejsza, i mimo, że to może wydawać się obrzydliwe i mało higieniczne, jest to jakaś alternatywa ;). Natomiast za każdym razem, warto mieć przy sobie wilgotne chusteczki do higieny intymnej, świeżą bieliznę, czy żel do mycia rąk bez spłukiwania. A później, gdy już będzie możliwość, skoczcie oczywiście pod prysznic. Higiena jest bardzo ważna dla waszego zdrowia!
6. Pozycja
W zależności od miejsca, w którym się kochacie, dobierzcie wygodną pozycje oraz weźcie coś na czym można usiąść lub się położyć. Nie jest przyjemnie ścierać kolana bzykając się na jeźdźca na betonie, czy wbijanie sobie kamyków w dłonie. Dobierzcie pozycje tak, żeby było wygodnie. Np. jeśli ławka, to wygodnie jest, gdy on siedzi, a ona na nim zarówno przodem jak i tyłem, ale jeśli przodem, to musi mieć coś miękkiego pod kolanami, bo zacznie w pewnym momencie trzeć i boleć.
7. Bezpieczeństwo
Seks w plenerze najczęściej wykonywany jest w godzinach wieczornych lub nocnych. Para idzie w nocy na plaże, do parku itd. Warto zadbać o bezpieczeństwo, ponieważ nigdy nie wiadomo, kto może się w nocy, w ciemnym parku pojawić. Wybierajcie tylko sprawdzone miejsca, które dobrze znacie. Nie upijajcie się i miejsce przy sobie np. gaz pieprzowy. Będzie pomocny na ewentualną konieczność samoobrony, albo na dzikie zwierzęta przed którymi będzie trzeba uciekać 😉
8. Uwaga na niespodzianki
Jeśli planujesz zrobić swojej Partnerce lub Partnerowi niespodziankę i zabrać na seks w plenerze, upewnij się wcześniej czy ją/jego w ogóle to kręci. A może ma jakieś fantazje, gdzie chciałaby to zrobić, a Ty możesz pomóc je zrealizować? Spróbujcie najpierw o tym porozmawiać, żeby nie skończyło się to koszem i nie udaną randką.
9. Plener nie zawsze dobry na pierwszy raz
Pierwsza gorąca randka z nową Partnerką? Pierwszy wspólny seks? Ostrożnie z plenerem. Pierwszy raz ma to do siebie, że często wywołuje trochę niepokoju, niepewności, może być krępujący, więc plener może być dodatkowym stresem. Może na pierwszy seks, jednak lepiej wybrać miejsce bardziej odosobnione, spokojne, gdzie możecie skoncentrować się tylko na sobie, żeby się lepiej poznać. Plener jest dobry, jeśli już znacie swoje potrzeby, jesteście zgrani w łóżku i chcecie urozmaicać swoje życie erotyczne.
10. Wyciągajcie wnioski
Jeśli seks w plenerze nie okazał się cudem świata, nie warto od razu się zniechęcać. Zastanówcie się w czym tkwił problem. Czy za mało dyskrecji? Pogoda? Miejsce? Pośpiech? Stres? Porozmawiajcie, co wam nie odpowiadało i pomyślcie, czy można to jednak jakoś zmodyfikować, żeby następnym razem było lepiej.
Przyjemnych uniesień! 😉