Go to content

„On na pewno nie ogląda porno”. Czyli mity na temat seksu w małżeństwie

Fot. iStock/Vadven

„Po ślubie już nie będziecie tak często uprawiać seksu”, „Zobaczysz, on przestanie o ciebie zabiegać”, „Szybko się roztyje i całe dnie będzie chodzić w dresie” – znacie to? Małżeństwo nie cieszy się zbyt dobrą sławą. Bo niby skąd wzięły się te wszystkie dowcipy na temat życia po ślubie czy stereotypy powielane w filmach i serialach? Tak czy siak – wokół tej instytucji narosło wiele mitów, które czas obalić. Przede wszystkim te, które dotyczą spraw łóżkowych.

Mężczyzna szybko przestaje pożądać swojej żony

Powszechnie wiadomo, że mężczyźni są z natury zdobywcami. Uwielbiają gonić króliczka i zabiegać, by w końcu zdobyć i posiąść. Niektórzy twierdzą jednak, że gdy już uda im się osiągnąć cel, kompletnie tracą zainteresowanie swoim upragnionym skarbem. Tak oto w magiczny sposób kobieta w chwili, gdy wypowiada „TAK”, przestaje być dla mężczyzny wyzwaniem. Zdaniem Sari Cooper, certyfikowanej terapeutki z zakresu seksuologii, zainteresowanie męża wcale nie musi wyparować. Jeśli lubisz być uwodzona, a twój partner lubi zdobywać, zacznij z nim flirtować. Dzięki temu uda wam się podsycić namiętność w związku.

Dzieci odbierają całą ochotę na seks

Kto miałby ochotę na dziki seks, gdy w ciągu nocy spał tylko trzy godziny? Naturalnym jest, że tuż po pojawieniu się dziecka, zarówno kobieta (ok, ona bardziej), jak i mężczyzna, pochłonięci są opieką nad nim. Cooper zapewnia jednak, że życie seksualne wcale nie musi na tym ucierpieć, jeżeli będziecie sobie okazywać miłość, wsparcie i zrozumienie. Pary, które dbają o relacje i korzystają z pomocy innych osób, by spędzić czas tylko we dwoje, nie mają problemów z bliskością i seksem po przyjściu na świat dziecka.

Facet przestaje po ślubie oglądać filmy pornograficzne

Zdaniem Cooper, niektóre kobiety sądzą, że po ślubie świat mężczyzny będzie kręcił się tylko wokół nich. Czują się rozczarowane i zawiedzione (często też zdradzone!), gdy dowiadują się, że ich partnerzy oglądają porno i masturbują się. Tymczasem jest to zupełnie naturalne i wcale nie oznacza, że kobieta przestaje być pociągająca dla męża. – Onanizm nie jest refleksją nad tym, co myślą o swoich żonach – mówi terapeutka. Oglądanie pornografii i masturbacja to prywatne doświadczenia, na które mężczyzna po prostu może mieć ochotę już poza seksem z partnerką. Współżycie z nią i onanizm zaspokajają dwie różne potrzeby.


 

Źródło: Huffington Post