Temat, zdawać by się mogło, błahy. Bo niby jakie to ma znaczenie? Czujesz, że twój pęcherz jest wypełniony – idziesz do toalety. Nie chce ci się siku – idziesz spać. Niestety, drogie panie. Skorzystanie z WC jest absolutnie obowiązkowe po seksie. Oczywiście najlepiej byłoby w ogóle przemyć okolice intymne, ale już nawet samo opróżnienie pęcherza może uchronić cię przed infekcją dróg moczowych.
Jeżeli nigdy wcześniej nie miałaś zakażenia cewki moczowej lub pęcherza, nie ma się do dziwić, że bagatelizujesz tę sprawę. To naprawdę nic przyjemnego. Najwyraźniej miałaś dużo szczęścia. Cewka moczowa u kobiet jest bardzo krótka, dlatego tak łatwo o zakażenie. W trakcie seksu, gdy ocieramy się o ciało partnera i dotykamy narządów płciowych brudnymi rękami, o infekcję nietrudno. Wszystkie zarazki i bakterie dostają się do cewki moczowej. To, że do tej pory wasze igraszki nie zakończyły się bolesnym problemem, wcale nie oznacza, że nigdy do tego nie dojdzie. Każdy z nas ma inną florę bakteryjną, słabszy lub mocniejszy układ odpornościowy. Jedno i drugie zmienia się, w zależności od naszego stylu życia.
Jak szybko należy zrobić siku?
Nie ma określonych norm, ale wiadomo, że im szybciej, tym lepiej. Idealną opcją byłby wspólny prysznic tuż po seksie i skorzystanie z toalety. Rzadko jednak mamy czas i ochotę na takie rytuały. Wystarczy więc na moment wyskoczyć z łóżka, zrobić siku i wrócić do przytulania się. Zajmie ci to dosłownie minutę. Korzyści dla zdrowia ogromne! Uwierz, że gdy dopadnie cię infekcja układu moczowego, będziesz musiała zapomnieć o seksie przez jakiś czas. A tego przecież nie chcemy, prawda?
Źródło: PopSugar