Kulki gejszy są takim gadżetem, który w świadomości ogółu funkcjonuje jako wybitnie erotyczny gadżet. Kobiety coraz częściej nie tylko marzą o ich dyskretnym działaniu, ale coraz częściej je kupują. Świadomość noszenia ich w sobie doskonale wpływa i na kobiecą i na męską wyobraźnię.
Wydaje się nam (stojąc w kolejce do kasy, czy wypożyczając książkę z biblioteki), że z kulkami gejszy zrobimy coś, od czego spłoną nam policzki.
Kulki gejszy nie zastąpią faceta
Kulki gejszy (kulki waginalne) najczęściej błędnie są kojarzone z super organizmami na zawołanie. Za tymi gadżetami stoi mit, który warto obalić i świadomie podejść do tego, co „oferuj” kulki gejszy. A mogą one pozytywnie wpłynąć na odczuwanie dłuższych i bardziej intensywnych orgazmów, ale to nie działa w ten sposób, że przy samym włożeniu kulek gejszy do pochwy już zaliczymy pierwszy orgazm. Kulki służą przede wszystkim temu, aby ćwiczyć mięśnie Kegla. Wiadomo, że im częściej będziemy zaciskać te mięśnie na kulkach, tym lepszy efekt powinniśmy uzyskać. Nie licząc wpływu na intensywniejsze orgazmy, przede wszystkim zapobiegniemy po takim problemom, jak nietrzymanie moczu czy wypadanie macicy i szybciej wrócimy do formy po przebytym porodzie.
Kilka faktów na temat kulek gejszy
Aby w perspektywie dłuższego czasu móc jak najlepiej skorzystać z możliwości, które dają kulki gejszy, przede wszystkim trzeba pamiętać o kilku rzeczach.
1. Zastosowanie kulek raz na jakiś czas nie wystarczy
Kulki gejszy to nie wibrator, który włożony, gdy przyjdzie ochota, pozwala odczuć wielką przyjemność. Żeby odczuć efekt noszenia kulek waginalnych, należy je zakładać regularnie, co przynosi najlepsze efekty. Kulki wymuszają pracę mięśni Kegla, o których na co dzień niestety zapominamy.
2. Rozmiar ma znaczenie
Kulki mają różną średnicę, są pojedyncze i podwójne, więc trzeba się zastanowić, które wybrać dla siebie. Wiele zależy od stanu zdrowia, wieku, predyspozycji, warunków fizjologicznych,, ilości porodów. Zbyt duża średnica kulek może utrudnić ich włożenie i powodować ból, natomiast zbyt małe mogą się przesuwać. Jeżeli kobieta jeszcze nie rodziła, może potrzebować kulki (podwójne lub pojedyncze) o mniejszej średnicy. Większe sprawdzają się po porodzie, gdy pozwalają szybciej wrócić do formy.
3. Kulki nie mogą sprawiać dyskomfortu
Kulki nie powinny powodować bólu, krwawienia i nie powinny uciskać. Dobrze dobrany rozmiar likwiduje problem dyskomfortu. Aby bezboleśnie je zaaplikować pamiętaj o odrobinie lubrykantu na bazie wody, będzie łatwiej je wsunąć i nie zrobisz sobie żadnej krzywdy.
4. Orgazm nie na zawołanie
Od samego patrzenia na kulki raczej nie ma co liczyć na orgazm. Idealnie dobranych kulek praktycznie nie czuć. Oczywiście możliwa delikatna stymulacja, ale nic nie przychodzi ot tak sobie. Zazwyczaj trzeba się skupić się, aby osiągnąć zamierzony cel przy odrobinie szczęścia, a podczas wyboru pieczywa w supermarkecie może być o to niełatwo.
źródło: seksualnosc-kobiet.pl