Bo to, co nas podnieca… Tak, każdy ma coś, co szczególnie kręci go w łóżku. Jedni wolą romantyczne uniesienia oparte na dotyku i znajomości mapy ciała, inni preferują zabawy, od których może zakręcić się w głowie, nawet tym mniej pruderyjnym. Często w chwilach uniesień sięgamy po przedmioty czy myślimy o rzeczach, które wyjątkowo silnie oddziałują na wyobraźnię. Są osoby, które bez fetyszu nie potrafią osiągnąć seksualnego spełnienia.
Fetysz — o co z tym chodzi?
Rolę fetyszu może pełnić dosłownie wszystko, co ma wpływ na podniecenie u konkretnej osoby. Od rzeczy dawno przebrzmiałych, typu czerwone szpilki, aż po płyny ustrojowe. Z fetyszu można korzystać dotykając, wąchając, smakując dany przedmiot bądź po prostu patrząc na niego. Fetyszem może być dosłownie wszystko i o ile nie krzywdzi to innych osób i nie zaburza porządku publicznego, nie jest traktowane jako seksualna dewiacja. W przypadku fetyszyzmu wiele do szczęścia nie trzeba, bo dany przedmiot czy sytuacja wywołują intensywne podniecenie seksualne i rozbudzają fantazję.
To, co nas kręci, a do czego nie każdy ma odwagę się przyznać
Są niecodzienne fetysze i sytuacje oddziałujące na wyobraźnię, skrywane wstydliwie za zamkniętymi drzwiami. Bo definicja fetyszu wychodzi daleko poza obręb patrzenia na kobiecą bieliznę, szpilek, używania erotycznych gadżetów. Pomysłowość ludzka nie zna granic, a dopóki partner zgadza się na wszystko dobrowolne, nawet najdziwniejszy fetysz przestaje być problemem.
1. Klasyczny fetyszyzm
Najbardziej popularny to szpilki na kobiecych stopach. Chód kobiet na wysokich obcasach uznano za bardziej kobiecy i atrakcyjny niż chód kobiet chodzących w innych butach. Do najbardziej popularnych, klasycznych fetyszy należą także: części ciała (głównie stopy), kształty ciała (np. otyłość), piercingi czy tatuaże.
2. Wąchanie nieseksualnych części ciała
W nasofilii obiektem podniecenia seksualnego jest nos, w odontofilii — ludzkie zęby, a w okulofilii — oczy. Najczęściej chodzi w zabawie o to, by wąchać części ciała, które seksualnie są zupełnie neutralne. Można wąchać stopy, pachy, włosy… na co tylko przychodzi ochota.
3. Masochizm
To już termin znany powszechnie. Masochiści oddają się przyjemności podczas odczuwania bólu, poniżenia, zniewolenia. Jej najbardziej niebezpieczna forma, asphyxiophilia, zbiera swoje żniwo. W skrócie jest to autoerotyczne duszenie, gdy uczestnicy pozbawiają się tlenu podczas masturbacji.
4. Urofilia
To osiąganie podniecenia seksualnego przy pomocy moczu. Miłośnicy „złotego deszczu” szukają spełnienia najczęściej podczas oddawania moczu na partnera lub np. poprzez poniżenie i zgodę na oblewanie się moczem, czy jego wypicie.
5. Skatologia telefoniczna
To osiąganie satysfakcji seksualnej w czasie prowadzenia rozmów telefonicznych o obscenicznej treści. Miłośnikom tego typu rozmów, wystarczy sama rozmowa z nieznaną osobą po drugiej stronie telefonu, by osiągnąć swój cel. W wielu przypadkach, gdy nie można znaleźć przypadkowego partnera ”do obscenicznych rozmów”, zdarzają się przypadki wydzwaniania na darmowe infolinie i telefony zaufania.
6. Pluszofila
Niestety, pluszaki przestają kojarzyć się w tym przypadku z miłą, mięciutką przytulanką dla dzieci. Są ludzie, którzy wykazują pociąg do pluszowych zabawek lub ludzi przebranych w pluszowe kostiumy. Jednym wystaczają przebieranki, a inni wykorzystują pluszowe zabawki do zaspakajania się przy nich lub za ich pomocą.
7. Klizmafilia
To nic innego jak osiąganie satysfakcji seksualnej, poprzez stosowanie wlewów doodbytniczych. Prościej powiedzieć, że to po prostu lewatywa, podczas której jej miłośnicy sięgają po różne płyny – woda, ciepłe płyny, płyny ustrojowe. W ten sposób osiągana jest stymulacja seksualna i satysfakcja wynikająca z odczuwania pełności lub ciśnienia wewnętrznego w jelicie. Niestety, nie zawsze jest to bezpieczne, co pokazuje przypadek 27-letniego mężczyzny, który zastosował u siebie lewatywę z żywicy epoksydowej. Żywica wprowadzona do odbytnicy za pomocą pistoletu do klejenia stwardniała i mężczyzna wymagał operacji. Lekarze wyciągnęli z jego ciała, odlew jelita o wymiarach 16 centymetrów!
8. Triolizm
Tu większymi zwolennikami takich układów (trójkątów) są mężczyźni. Aż co piąty z nich nie miałby nic przeciwko włączeniu osoby trzeciej do seksualnych zabaw ze swoją partnerką/partnerem. Triolizm może być zarówno homoseksualny, jak i heteroseksualny. Wszystko zależy od predyspozycji uczestników „trójkącika”.
9. Agrofilia i inne miejsca
Osoby cierpiące na agorofilię osiągają satysfakcję seksualną jedynie w miejscach publicznych. Preferowanie zachowań seksualnych w tłumie nazywa się ochlofilią. W przypadku akrofilii seks uprawiany jest na wysokich miejscach (balkony, dachy budynków). Klaustrofilia to odnajdywanie rozkoszy w kontaktach seksualnych w małych pomieszczeniach. Preferowanie pociągów do uprawiania seksu nazywane jest siderodromofilią.
10. Ocieractwo
To sposób osiągania satysfakcji seksualnej przez ocieranie się o ciało obcej osoby w zatłoczonych miejscach publicznych, np. autobusach, ciasnych przejściach, windach.
Granica między normą i fetyszyzmem a dewiacjami seksualnymi jest elastyczna i rozległa. Niekiedy trudno rozdzielać indywidualne preferencje od dewiacji, która wymaga leczenia. Warto skonsultować się ze specjalistą i rozpocząć terapię, gdy miłośnik fetyszu lub innych zachowań nie potrafi znaleźć się w zwyczajnym związku lub przestają go podniecać partnerzy.
źródło: www.livescience.com, www.psychiatria.pl, w-spodnicy.ofeminin.pl