Nie, to nie będzie kolejny artykuł o tym, jak powinnaś się dotykać, by masturbacja zakończyła się potężnym orgazmem. Nie dowiesz się też, które pozycje i wygibasy ci to ułatwią. A wiesz dlaczego? Ponieważ udane życie seksualne zaczyna się w głowie. Tam też rodzi się orgazm i to od twojej psychiki zależy, czy będzie boski czy przeciętny. Na początek wystarczy, że odpowiesz sobie na tych pięć pytań, dzięki którym lepiej zrozumiesz siebie.
Jaka jest moja seksualna historia?
Postaraj się być przed sobą maksymalnie szczera. Przypomnij sobie, jakie są twoje pierwsze doświadczenia seksualne i jak wpłynęły one na ciebie? Być może zmagasz się z jakąś traumą? Albo wielokrotnie słyszałaś, że kobiety są po to, by zaspokajać swoich mężów? Poszukaj przyczyny swojej wewnętrznej blokady.
Co właściwie wiem o moim ciele?
Łatwiej jest ci osiągnąć orgazm, gdy jednocześnie pobudzanych jest kilka sfer erogennych? Co właściwie o nich wiesz? Próbowałaś kiedykolwiek poszukać swojego punktu G? I przede wszystkim – czy potrafisz w łóżku zapomnieć o kompleksach?
Co sprawia, że czuję się seksowną kobietą?
Ważne, by ten seksapil wydobywał się z ciebie. Nie chodzi o to, byś przeglądała się w oczach mężczyzny i oczekiwała od niego aprobaty. Zastanów się, w jakich momentach myślisz sobie: „No, kochana, sam sex”. Może chciałabyś odgrywać scenki, których wcielasz się w rolę dominy? Albo wystarczy, że do łóżka ubierzesz się tylko w czerwoną szminkę?
Jak lubię być dotykana?
Jeżeli jeszcze tego nie wiesz, najwyższa pora poznać swoje preferencje. Zamiast czytać o przeróżnych technikach i pozycjach, po prostu zacznij się masturbować. I to na różne sposoby. Wolisz ostry czy romantyczny seks? Wiesz, jak lubisz być pieszczona i potrafisz to opisać? Musisz najpierw poznać swoje potrzeby, by później móc o nich opowiadać partnerowi.
Kiedy ostatni raz rozmawialiśmy o naszych preferencjach?
Teraz może okazać się, że właściwie to… nigdy. Albo kiedyś-kiedyś, na początku naszej znajomości. Tymczasem preferencje i potrzeby mogą się zmieniać. Warto regularnie rozmawiać o sprawach łóżkowych. To oznaka bliskości i braku skrępowania, a także jasny sygnał, że chciecie mieć udany seks. No i prosty sposób, by uniknąć frustracji.
Źródło: Your Tango