Go to content

Jak podniecić faceta w 5 minut? Moje niezawodne triki

Fot. iStock/proud_natalia

Jeśli jesteś z facetem od wielu lat, to doskonale wiesz, co go podnieca, a co niekoniecznie. Nie oznacza to jednak, że nie można próbować nowych rzeczy. Szczególnie, gdy mówimy o szybkim podkręcaniu atmosfery. Wiesz, jak w mgnieniu oka rozpalić faceta do czerwoności?

My, kobiety uwielbiamy być uwodzone przez cały dzień. Dla nas gra wstępna zaczyna się o poranku i trwa niekiedy aż do wieczora, gdy znajdzie się czas na namiętne igraszki. Lubimy ten flirt, oczekujemy go od facetów i bardzo często go otrzymujemy. Oni natomiast kochają szybkie numerki. Akcja-reakcja. Najlepiej jednak ich zdaniem, byśmy to my inicjowały ten spontaniczny seks. Kluczem do sukcesu jest więc jak najszybsze podniecenie faceta, by dosłownie zrywał z ciebie i z siebie ciuchy. Czy można to osiągnąć w 5 minut? Oczywiście.

Sprośne teksty

Mężczyźni lubią, gdy jesteśmy wyuzdane i nie przebieramy w słowach, gdy chodzi o seks. To idealny sposób, by w kilka sekund postawić faceta w stan gotowości. Wystarczy, że powiesz mu do ucha, na co masz ochotę. Zaskocz go i zamiast szeptać, jak to on bardzo cię podnieca, wymień, co dokładnie ma ci zrobić. Tu i teraz. Efekt gwarantowany.

Gorący sms

To metoda dla kobiet, które nie mają odwagi prosto w oczy powiedzieć, że chcą, aby facet je przeleciał. Jest jednak równie skuteczna co poprzednia. Pójdź do innego pokoju. Może to być sypialnia lub łazienka. Napisz gorącego sms’a do swojego faceta. Możesz dołączyć jakieś zdjęcie. Pojawi się w drzwiach dosłownie za kilka sekund.

Porno

Nawet jeśli facet mówi ci, że nie ogląda filmów pornograficznych, to nieprawda. Robi to i ty też powinnaś. Co więcej, warto czasem obejrzeć wspólnie. Siedzisz przy kompie, a on ogląda obok telewizję lub czyta gazetę? Odpal jakiś gorący film i włącz dźwięk dopiero, gdy akcja się rozkręci. Będzie naprawdę zaskoczony. Pewnie o coś zapyta, ale zamiast mu odpowiadać, podejdź i namiętnie go pocałuj. Film niech sobie dalej leci…

Sen

Mój absolutny faworyt. Stosuję ten trik często i zawsze działa. Szczególnie o poranku. Chodzi o to, by opowiedzieć facetowi swój erotyczny sen. Przyznaję – czasem wymyślam. Nie musi to być zawiła fabuła. Najważniejsze, żeby znalazło się mnóstwo szczegółów i detali. Co robiliście, jak byłaś ubrana itd. To też dobry sposób, by opowiedzieć o swoich fantazjach erotycznych i wcielić je w życie.

Który sposób dziś wykorzystasz?