Bardzo często przegapiamy moment, kiedy partner zaczyna nas osaczać i ograniczać. Jasne, że każdy lubi, gdy druga osoba wykazuje zainteresowanie naszym życiem, jest opiekuńcza, gdy jesteśmy zakochani jest to nawet niezwykle urocze. Powinniśmy jednak dostrzec różnicę między troską o nas a kontrolowaniem, które sygnalizuje niską samoocenę i brak poczucia bezpieczeństwa, staje się przyczyną zazdrości, przemocy i braku zaufania wobec ciebie.
Kilka najbardziej charakterystycznych sygnałów, które świadczą, że twój partner cię kontroluje
Nie uwzględnia twojej opinii
Twój partner zaprasza cię na kolację i chociaż robi ci tym samym niespodziankę, to jednak nigdy nie konsultuje z tobą wyboru miejsca czy nawet dań, które zamawia wcześniej. Podobnie jest z wyjściem do kina, teatru – zawsze on decyduje.
Czasami taka postawa może być wynikiem wychowania – on uważa, że mężczyzna musi opiekować się kobietą, także za nią decydując. Jeśli sprawia ci to dyskomfort, porozmawiaj o tym. Czasami rozmowa wystarczy, gorzej, gdy partner pozostaje przy szowinistycznych poglądach.
Kwestionuje, kiedy, z kim i gdzie się spotykasz
Wychodzisz z przyjaciółkami, a on dzwoni do ciebie co godzinę, wysyła SMS-y, o której po ciebie przyjechać. Czasami podjeżdża, żeby z ulicy sprawdzić, czy faktycznie jesteś tam, gdzie powiedziałaś.
I choć może wydawać ci się to nieszkodliwe, to jednak nie jest zdrowe zachowanie. Twój partner to pewna część twojego życia, a nie całość. Jasne, że mówisz mu, z kim spędzasz czas, ale to nie znaczy, że musisz wyjaśniać mu więcej niż chcesz.
Krytykuje cię
Nie jest to jednak krytyka, dzięki której możesz stać się lepszym człowiekiem. Mowa o tej destrukcyjnej, która jest charakterystyczna dla „kontrolfrików”. W ten sposób oni poprawiają swoje samopoczucie – krzywdząc ludzi ciebie. Na czym polega taka krytyka? Jeśli zauważysz komentarze, przez które źle się czujesz, które pomniejszają twój sukces, krytykują twój wygląd nieustannie – nie pozwól sobie na to. Postaw się, bo nawet nie zauważysz, kiedy zaczniesz wątpić w swoją wartość. Nikt na coś takiego nie zasłużył.
Nie ceni twojej prywatności
Kolejny sygnał, który powinien cię zaniepokoić, to nieustanna potrzeba sprawdzania twojego telefonu, komputera i czy prywatnych rzeczy, by sprawdzić czy nie kłamiesz
Znam przypadki, kiedy taki facet nie pozwalał swojej żonie zamknąć się w łazience! Mówił, że to z miłości, a w rzeczywistości sprawdzał, czy nie rozmawia z kimś za drzwiami przez telefon, nie wysyła wiadomości. Jedyne, co możesz zrobić, to postawić granice i odzyskać kontrolę nad swoim życiem.
Nie lubi twoich przyjaciół i rodziny
Jeśli twój partner jest typem kontrolującym, prędzej czy później (a raczej wcześniej) będzie chciał, żebyś poświęcała mu 100% swojej uwagi. Pamiętaj, że ludzie z silną tendencją do kontrolowania mają problem z samooceną, dlatego chcą, byś skupiał się na nich, by w kimś innym nie dostrzegał kogoś lepszego. Dlatego najpierw odcinają cię od twojego naturalnego otoczenia. Zaczyna się od drobnych negatywnych komentarzy na temat twoich przyjaciół i rodziny. Wykazują swoją niechęć i arogancję podczas spotkań, aż chcąc uniknąć konfliktów ograniczasz ten kontakt. Tymczasem rodzina i przyjaciele są niezbędni dla zdrowego, zrównoważonego życia. Wszyscy potrzebujemy tych relacji, ponieważ jesteśmy istotami społecznymi.
Pewnie, możesz nie lubić niektórych osób z kręgu twojego partnera, a twój partner nie musi dogadać się ze wszystkimi twoimi przyjaciółmi, nie powinno to jednak doprowadzić do zerwanie z nimi kontaktu.
Zwróć uwagę na to, czy twój partner cię kontroluje. To może wiele o nim powiedzieć. A może jesteś w związku, w którym on już dawno przekroczył twoje granice. Zapamiętaj – to nie jest naturalne, masz prawo się temu przeciwstawić i odzyskać kontrolę nad własnym życiem.