To, co szokowało jeszcze kilka lat temu, dziś już dziwi coraz mniej. I słusznie – dlaczego nikt nie wytyka palcami mężczyzn, którzy wiążą się z kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat młodszymi partnerkami, a kobiety, przy których boku stoi młodszy, partner są oceniane bardzo surowo? Tymczasem okazuje się, że związek z młodszym mężczyzna to dla nas bardzo korzystna relacja. Z wielu powodów.
Psychologowie i seksuolodzy, którzy badali relacje panujące w związkach z wyróżniającą się różnicą wieku nie mają wątpliwości. Młodszy partner lepiej „nadąża” za swoją połówką i mam podobny apetyt na życie. Starszy „tonuje” i częściej dołuje…
W związku starszej partnerki z młodszym mężczyzną obie strony czerpią korzyści. On – z jej doświadczenia, nie tylko seksualnego, ale mówiąc ogólnie „życiowego”. Ona ma poczucie równowagi, satysfakcji i większego oddania ze strony ukochanego, zwłaszcza jeśli jest starsza o 10 i więcej lat. Czuje się silna, a poczucie, ze jesteśmy silni i równi wzmacnia związek i sprawia, że jest nam razem dobrze. I wcale nie przez chwilę, a często przez długie lata.
Drogie panie, nie bójmy się być sobą i dążyć do szczęśliwego, satysfakcjonującego związku. Wiek to przecież tylko liczba, a to co liczy się najbardziej to poczucie zrozumienia, miłość i wzajemny szacunek.
Na podstawie: focus.pl
