Emocjonalny szantaż to w związku wcale nie taka rzadkość. Wpędza w poczucie winy, sprawia, że godzimy się na coś wbrew sobie, pozostawia uczucie niesmaku i braku komfortu psychicznego. Tam, gdzie miał być kompromis, jest brak równowagi, pretensje, niepotrzebne emocje, żal i łzy. Jak to się właściwie stało? Jak znalazłaś się w tej sytuacji? Przyjrzyj się uważniej swojej relacji.
5 znaków ostrzegawczych przed szantażem emocjonalnym:
1. Partner manipuluje twoimi decyzjami i wyborami
Robi to poprzez swoje negatywne, silnie naładowane emocjami reakcje. Wyraźnie daje ci do zrozumienia czego nie zaakceptuje, w jaki sposób go „zawiedziesz”, jak nie powinnaś postąpić, żeby nie poczuł się źle. Reaguje negatywnie na twoje sugestie, wybory, próby rozwiązania konfliktu, jeśli tylko nie prowadzą one do takiej sytuacji, jaką on sobie wymyślił. Ostatecznie zgadasz się na to, co on zaproponuje, a nie to, czego oboje byście chcieli. O kompromisie możesz zapomnieć, w tym związku nie ma demokracji.
2. Stosuje zastraszanie, tak długo, jak długo jak nie uzyska tego, czego chce
Gra na twoich uczuciach, wzbudzając w tobie lęk, że jeśli nie dasz mu tego, na czym mu zależy – odejdzie, będzie na ciebie zły, będzie przez ciebie cierpiał, ogólnie: wyrządzisz mu krzywdę. Stosuje przy tym odpowiednie gesty, dając ci do zrozumienia, że jest obrażony, zawiedziony, smutny.
3. Wini cię za coś, czego nie zrobiłaś
Na początku masz poczucie olbrzymiej niesprawiedliwości. Wiesz jeszcze, że przecież to nie jest twoja wina. Potem zaczynasz się gubić i nie potrafisz już realnie ocenić i przeanalizować tej sytuacji. Stopniowo zaczynasz wierzyć w to, że to rzeczywiście z tobą jest „coś nie tak”. Przyznajesz się więc do błędów, których wcale nie popełniłaś i masz wewnętrzne przekonanie, że musisz teraz mocno zapracować na to, by odzyskać jego uczucia.
4. Oskarża cię o to, że masz zły wpływ na jego samopoczucie (psychiczne i fizyczne)
Cierpi dramatycznie i na pokaz, dopóki nie zgodzisz się na to, czego chce, aby go tylko uszczęśliwić. Sprawia, że z jednej strony czujesz olbrzymie obciążenie (to przez ciebie znowu boli go głowa, przez ciebie i to, co powiedziałaś jest smutny, zrozpaczony), z drugiej masochistyczną radość, że jesteś dla niego taka ważna (to iluzoryczne wrażenie – dla niego najważniejszy jest on sam).
Pamiętaj: to on nie radzi sobie z emocjami, to on nie umie zaakceptować, że możesz mieć odmienne zdanie, że myślisz i czujesz samodzielnie. Nieustannie rezygnować z siebie, a wspólnie wypracowywać kompromisy – to dwie, zupełnie różne sprawy.
5. Grozi, że zrobi krzywdę – tobie albo sobie
„Zabiję się, jeśli teraz tam pójdziesz” – oświadcza ci drżącym głosem. – „Wezmę te tabletki, jeśli ze mną w tej chwili nie porozmawiasz…”.
To jest moment, w którym zdecydowanie powinnaś powiedzieć: STOP. Jeśli twój partner grozi ci, że wyrządzi tobie lub sobie fizyczną krzywdę natychmiast wyjdź i zapowiedz mu, że zadzwonisz po policję. Pomijając fakt, że w większości wypadków takie sceny to zwykły cyrk i gra, mająca na celu wywołanie jeszcze większego poczucia winy, tak się z bliską osobą nie postępuje.
Ludzie, którzy stosują szantaż emocjonalny aby manipulować i sterować innymi, często działają w cyklach. Jest czas, kiedy wszystko wydaje się być w porządku, a ofiara traci czujność. Zaczyna nawet uważać, że jej partner się zmienił, „przemyślał sobie” i teraz wszystko już będzie inaczej, lepiej. Niestety, emocjonalni szantażyści są z reguły bardzo niestabilni. Jeśli tylko czują, że coś wymyka im się spod kontroli lub są zaniepokojeni jakąś sytuacją, gra zaczyna się od początku, nierzadko w jeszcze mocniejszym wydaniu.
Jeżeli jesteś ofiarą szantażu emocjonalnego i uważasz, że twój partner wykorzystuje poczucie winy żeby cię kontrolować lub manipulować, powinnaś szukać pomocy już teraz. Zanim znajdziesz profesjonalne wsparcie, pamiętaj o tym, żeby jak najszybciej ustanowić w swoim związku wyraźne granice. Poddając się emocjonalnemu szantażowi tylko pogarszasz swoją sytuację.
Wiele osób ma w sobie jakiś poziom kruchości, niepewności. Odkrywając go w swoim partnerze nie zakładaj, że przekształci się w wykorzystującego twoją słabość potwora. Czasami wystarczy tylko szczera rozmowa i zapewnienie się nawzajem, jak bardzo jesteśmy dla siebie ważni i wyjątkowi. Kiedy takie zabiegi przestają być wystarczające i czujesz, się coraz bardziej manipulowana przez swojego partnera, są to znaki ostrzegawcze, których lekceważyć nie wolno.