Rozstanie nie zawsze oznacza zakończenie znajomości. Czasem decydujemy się na przyjaźń, z różnych powodów. Bo mamy wspólne dzieci, wspólne wspomnienia, bo się lubimy i szanujemy, bo nie chcemy się „stracić”. Może się jednak okazać, że ten pomysł jest nie jest najlepszą opcją dla żadnego z was. Przynajmniej tak twierdzą psycholodzy.
Co kieruje tymi, którzy chcą pozostać w bliskich relacjach ze swoimi „byłymi”? Zazwyczaj boją się życia bez tych, którzy tak wiele dla nich znaczyli. Z jednej strony ta chęć zatrzymania przy sobie bliskiej osoby jest naturalna, z drugiej – problematyczna. Sprawia, że trudno ci przebyć właściwie „żałobę” po związku, przezwyciężyć poczucie żalu i straty. Trudno ci ruszyć na przód, a nawet być szczęśliwym w nowym związku.
W większości przypadków lepiej jest zapomnieć i nie utrzymywać kontaktu. Dodatkowo, zastanów się, czy nie zdarza ci się porównywać obecnego partnera do „byłego”? Możesz to robić nawet podświadomie, a nowa relacja na tym straci. Bo odpowiedz sobie szczerze na pytanie: kto wytrzyma świadomość, że osoba, z którą byłeś jest wciąż bardzo blisko ciebie? Że nadal łączy was zażyłość?
Jeśli naprawdę chcielibyście nadal ze sobą być, tak by było. Z taką świadomością zamknij tamten rozdział.
Na podstawie: relrules.com