Miłość najpiękniej wyrazić troską o ukochaną osobę, ale i (a może przede wszystkim) konkretnym działaniem. „Jesteś zmęczona, usiądź, ja popracuję, ty poodpoczywaj”… – są kobiety, które nigdy nie usłyszały tego od swoich partnerów.
Czyżby średniowieczni mężczyźni wiedzieli lepiej od współczesnych, jak okazać uczucie ukochanej? Najstarsze zdanie, zapisane w języku polskim, na ziemiach Śląska, brzmiało „Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj.”. Wypowiedział je Bogwał (Czech), właściciel wioski Brukalice, do swojej żony (Polki) i oznacza ono: „Daj, niech ja pomielę (pokręcę żarna), a ty odpoczywaj.”. Można je przeczytać w Księdze Henrykowskiej (wpisanej w 2015 roku na listę UNESCO), spisanej w opactwie cystersów w Henrykowie, ok. 1270 roku przez jej opata Piotra.
Ponieważ w okolicy, w której mieszkała owa para, młynów wodnych prawie nie budowano, żona Bogwała często stała przy żarnach mieląc ręcznie. Kiedy tylko mąż widział jej zmęczenie, wyręczał ją przy pracy.
Trzeba także koniecznie zaznaczyć, że w owych czasach, mielenie ziarna było uważane za pracę niegodną mężczyzny, więc sąsiedzi Bogwała jawnie z niego kpili, nadają mu przezwiko Brukała (zbrukany). Ale Bogwał niewiele sobie z tego robił, bo lojalność i chęć pomocy żonie, były dla niego ważniejsze.
I choć niektórzy naukowcy uważają, że owo zdanie należy interpretować inaczej („siadaj i podziwiaj, bo źle to robisz”), my wolimy zdecydowanie tę pierwszą wersję.
Na podstawie: poselskanazwa.pl