Alkoholicy kojarzą się przede wszystkim z osobami z marginesu społecznego, brudnymi, żebrzącymi o kilka złotych na kolejny trunek. Taki pogląd panuje od lat, choć w rzeczywistości, kwestia uzależnień, szczególnie wśród kobiet, nie jest taka oczywista. Problem jest tym trudniejszy, bo uzależnienie od alkoholu, leków, narkotyków czy nikotyny jest wyjątkowo demokratyczne i dotyka bez względu na wiek, płeć i status społeczny.
Granica między okazjonalnym piciem alkoholu a uzależnieniem jest cienka
Nie zawsze łatwo jest rozpoznać ten czas, gdy wieczorna lampka wina zamienia się w kolejne, aby ostatecznie stać się nie relaksującym dodatkiem do wieczoru, ale jego treścią i jedynym sensem. Najczęściej bliscy otwierają oczy na problem, gdy zdecydowanie picie wykroczyło poza granicę normalności. Każdy z nas ma inne predyspozycje psychiczne, które pozwalają na bardziej bądź mniej skuteczną kontrolę swoich czynów. I każdy inaczej stara się tłumaczyć swoje działania. Poza tym, w świadomości społecznej funkcjonuje wiele mitów, które wypaczają obraz uzależnionej kobiety i utrudniają świadome podejście do tematu. Co jest prawdą, a co mitem?
8 szkodliwych mitów o kobiecym alkoholizmie, w które nie można wierzyć
1. Większość alkoholiczek pochodzi z marginesu społecznego
Osoba uzależniona nie musi się wpisywać w najgorszy obraz osoby zdegenerowanej i odtrąconej przez rodzinę i społeczeństwo. Panie sprzątaczki, nauczycielki czy dyrektorki wielkich firm, mogą mieć wspólny mianownik pod postacią uzależnienia. A wtedy w czystym domu, często w luksusowych wnętrzach, a nie tylko „na melinie”, rozgrywają się ludzkie dramaty. W czerwonych szpilkach, eleganckich oprawkach okularów i z kluczykami do nowego auta w ręku. Przeważająca większość osób uzależnionych od alkoholu należy do powszechnie szanowanych obywateli posiadających pracę i rodzinę.
2. Tylko upijanie się kobiety świadczy o jej problemie
To kolejny, szkodliwy mit, jakoby alkoholiczka musiała pić do utraty kontroli nad swoimi zachowaniami. O problemie alkoholowym zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet nie świadczy urwany film co wieczór, ale sam fakt, że nie są oni w stanie wytrzymać bez butelki piwa czy lampki wina. Nie ilość wypijanego alkoholu, ale gorączkowe poszukiwania trunku, odczuwanie dyskomfortu i towarzysząca stale myśl, czy będzie przy czym „się zrelaksować”, świadczy o problemie z uzależnieniem.
3. Alkoholiczki piją codziennie
Nie, wcale nie muszą pić codziennie. Alkoholiczki mogą pić raz na jakiś czas, a następnie odstawić alkohol, po czym do niego wracać. Tutaj nie ma jednej reguły, bo jedna kobieta będzie piła codziennie mniejsze ilości alkoholu, a inna, wraz z postępem choroby, będzie wpadać w ciągi alkoholowe przerywane okresami abstynencji, które mogą trwać od kilku dni do kilku miesięcy.
4. Kobiety nie uzależniają się tak, jak mężczyźni
To nieprawda. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni są w stanie uzależnić się od alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych. Nawet gdy każdy sięga po inny rodzaj trunków alkoholowych, to ciągle to samo uzależnienie. Najtańsze wino i whisky z górnej półki uzależniają tak samo.
5. Uzależnione kobiety przekazują dzieciom chorobę w genach
W tym przypadku nie da się odziedziczyć nałogu, jednak w genach można przenieść pewną skłonność do uzależnień, choć raczej jest to związane ze wspólnymi cechami charakteru. O wiele większym zagrożeniem jest sam fakt przebywania dziecka w środowisku osób uzależnionych.
6. Kobieta powinna sięgnąć dna, aby sama zechciała się leczyć
Czasem mówi się, że trzeba upaść na samo dno, aby móc się od niego odbić. Jednak nie jest to dobre myślenie, tym bardziej, że kobiety dłużej i lepiej ukrywają przed światem problem z nałogiem, więc później są diagnozowane i leczone. W rzeczywistości im wcześniej uzależniona osoba dostanie pomoc, tym bardziej prawdopodobne jest, że leczenie zakończy się sukcesem. Problem tkwi w tym, że kobiecie trudniej zdecydować się na leczenie, ze względu na poczucie winy i wstyd. Jednak te, które angażują się w proces terapeutyczny, robią to mocniej i wykazują wyższą motywację do zdrowienia.
7. Kobiety piją przede wszystkim z nudów lub dla relaksu
Obrazek kobiety, która sięga po kolejną lampkę wina wieczorem z nudów lub dla relaksu po ciężkim dniu, jest mocno naciągany. Najczęściej kobieca sfera emocjonalna powoduje, że nie radząc sobie ze swoimi lękami i obawami, sięgają one po alkohol. Piją w samotności, co pogłębia ich lęki, powoduje poczucie winy.
8. Zdrowie uzależnionych kobiet i mężczyzn cierpi tak samo
Uzależnienie od alkoholu u kobiet pojawia się zdecydowanie szybciej, niż u mężczyzn. W dodatku, kobiecy organizm szybciej odczuwa konsekwencje nadużywania alkoholu, np. uszkodzenie wątroby, mózgu czy serca ujawnia się wcześniej i są bardziej nasilone, niż u mężczyzn. Alkohol u kobiet wchłania się do krwiobiegu szybciej , a tym samym do mózgu i innych narządów wewnętrznych powodując ich uszkodzenie. Alkohol w organizmie kobiety ma wyższe stężenie, ponieważ kobiety mają mniej płynów ustrojowych, a więcej tkanki tłuszczowej, więc nawet jeśli kobieta pije tyle co mężczyzna, przyjmuje więcej alkoholu. Kobiety także silniej odczuwają towarzyszące nałogowi symptomy psychiczne, takie jak lęk czy depresja, co często pogłębia przymus sięgnięcia do kieliszka, by odczuć ulgę.
źródło: terapiauzaleznien.info.pl, twoja-nadzieja.pl, www.health.harvard.edu