Kult piękna i idealnej sylwetki oraz świadomość możliwości chirurgii plastycznej, w tym również medycyny estetycznej, powoduje, że kobiety z coraz większym trudem akceptują nieodwracalne zmiany w wyglądzie swojej sylwetki, które w wielu przypadkach są niechcianym następstwem przebytej jednej ciąży lub kilku.
W ostatnich kilkunastu latach zmieniła się samoświadomość pacjentek. Większość zdaje sobie sprawę, że ich wygląd oraz zakres i wielkość zmian zachodzących w kształcie sylwetki w czasie ciąży nie zależy wyłącznie od samej genetyki. Naturalnie geny są czynnikiem determinującym pewne zmiany, ale nie jedynym. Czynnikami, które również mogą, ale nie muszą, negatywnie wpływać na pojawienie się niechcianych efektów po ciąży, są niekontrolowane przybieranie na wadze spowodowane złą dietą oraz brak aktywności fizycznej lub ograniczony wymiar jej uprawiania. Jednym z takich niechcianych efektów po ciąży, z którym czasami trudno się samodzielnie uporać, jest stan brzucha, nawet kilka miesięcy po rozwiązaniu wyglądającego jakby ciąża trwała nadal. Ten stan w sposób znaczący zakłóca uroki macierzyństwa i ma również negatywny wpływ na poczucie kobiecości.
Jak wiele mam zaraz po rozwiązaniu oczekuje efektu obkurczenia się wiszącej, luźnej skóry brzucha? Zdecydowana większość uważa, że już nadszedł moment, żeby wrócić do swojej dawnej sylwetki i pewnej części się to udaje. Jest jednak grupa pacjentek, które pomimo ciężkiej pracy nie są w stanie osiągnąć wymarzonego efektu. Codziennie muszą żyć z dużym nadmiarem luźnej skóry brzucha chowanym w spodniach z wysoką talią lub spanxach. Właśnie te pacjentki często, zanim zdecydują się na wizytę u specjalisty chirurgii plastycznej, przez wiele miesięcy, czasami kilka lat, poddają się katorżniczym ćwiczeniom i stosują drakońskie diety. Jest to bardzo zdyscyplinowana i zdeterminowana grupa. Szczupleją, tracą dodatkowe kilogramy, więc waga jest w normie. Jednak efekt „ciążowego brzuszka” pozostaje pomimo ciężkiej pracy.
Dlaczego tak się jest? Wynika to z faktu, że nie jest to tylko i wyłącznie nadmiar luźnej skóry brzucha, lecz także przepuklina pępkowa i/lub rozejście się mięśni prostych brzucha. W tym wypadku nawet najcięższe ćwiczenia nie będą w stanie pomóc. Pojawienie się przepukliny pępkowej oraz rozejście się mięśni prostych brzucha może pojawić się już po pierwszej ciąży i nie jest to zależne od naturalnego przebiegu porodu lub od cesarskiego cięcia.
O ile jesień i zima jest dla pacjentek do przetrwania, o tyle wiosna oraz lato w sposób bezwzględny demaskują mankamenty sylwetki. Gwoździem do trumny stają się powtarzające pytania: „Kiedy rozwiązanie?”, „Czy ustąpić pani miejsca?”, wynikające tylko i wyłącznie z faktu, że przy dosyć szczupłej sylwetce widać wyraźnie zarysowany brzuszek, czyli nadmiar luźnej skóry spotęgowany przepukliną brzuszną lub rozejściem mięśni prostych. Najzwyczajniej brzuch przypomina ten z okresu zaawansowanej ciąży. Codzienny widok zmienionej sylwetki powoduje utratę poczucia kobiecości, własnej seksualności i wiary w siebie. Mama marzy o tym, żeby poczuć się kobietą – tą sprzed ciąży, z płaskim, jędrnym brzuchem.
Poddanie się tak rozległemu zabiegowi z zakresu chirurgii plastycznej, jak plastyka brzucha połączona z naprawą chirurgiczną jego przedniej ściany mięśniowo-powięziowej, powinno być bardzo przemyślaną i świadomie podjętą decyzją. Jest to jedna z najbardziej rozległych i inwazyjnych operacji w chirurgii plastycznej, przynosi jednak spektakularny efekt. Przed przystąpieniem do zabiegu plastyki brzucha niezbędna jest konsultacja, w czasie której rozmawiamy o oczekiwaniach pacjentki, o koniecznych cięciach, bliznach, a także o przewidywanym efekcie oraz okresie rekonwalescencji. Zlecamy również wykonanie koniecznych badań.
Operacja może zostać przeprowadzona tylko i wyłącznie w warunkach doskonale wyposażonej sali operacyjnej, w znieczuleniu ogólnym wykonanym przez specjalistę anestezjologa. Centrum Medyczne Damiana jest w pełni przygotowane do wykonywania takich zabiegów – zarówno ze względu na personel, jak i z przyczyn sprzętowo-lokalowych oraz organizacyjnych.
Cięcie zostaje poprowadzone w okolicy bikini. Następnie zostaje usunięty nadmiar skóry z rozstępami i ewentualnie, o ile są, blizny po cesarskim cięciu. Następnie zszywa się warstwy powięziowo-mięśniowe, aby przywrócić ich anatomię do okresu sprzed ciąży. Dodatkowo, jeśli występuje przepuklina pępkowa (bardzo często), także w czasie operacji jest naprawiana – pępek odzyskuje naturalny wygląd. Optyczny efekt po plastyce brzucha jest natychmiastowy, jednak proces rekonwalescencji wymaga cierpliwości. Wymagane są co najmniej 2 dni w warunkach szpitalnych – ze względu na konieczność monitorowania stanu klinicznego oraz podaż odpowiednich leków (m.in. przeciwbólowych, przeciwzakrzepowych itd.). Bezpośrednio po operacji zakładany jest jałowy opatrunek i specjalistyczne ubranie uciskająco-modelujące, które trzeba będzie nosić przez minimum 3 miesiące od wykonania zabiegu. Przez co najmniej miesiąc po zabiegu należy unikać wysiłku fizycznego. Specjalista chirurg plastyk po wypisie ze szpitala wydaje szczegółowe zalecenia dotyczące przyjmowania leków, stylu życia, także co do odpowiedniego pielęgnowania wstępnie ran, później blizn pooperacyjnych.
Pomimo, iż jest to jedna z największych i najbardziej rozległych operacji w chirurgii plastycznej, nie należy się jej irracjonalnie obawiać. Wykonana przez sprawnego i doświadczonego chirurga plastyka razem z zespołem anestezjologicznym, po odpowiednim przygotowaniu i kwalifikacji pacjentki, nie niesie ryzyka ponadprzeciętnego. Okres rekonwalescencji nie jest okresem cierpienia, tylko pewnego dyskomfortu, który minimalizuje się odpowiednimi lekami.
Najlepszy czas na przeprowadzenie tej operacji przypada na chłodniejsze pory roku, gdyż upalna pogoda może upośledzać gojenie ran, a poza tym noszenie wspomnianego ubrania uciskowego w wysokiej temperaturze nie należy do przyjemności.
DOKTOR BARTŁOMIEJ ZOŃ – specjalista chirurgii plastycznej, specjalista chirurgii ogólnej.
Od 2006 r. z CM Damiana współpracuje chirurg plastyk dr Bartłomiej Zoń, członek zwyczajny Polskiego Towarzystwa Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Estetycznej (PTChPRiE) oraz International Confederation for Plastic Reconstructive and Aesthetic Surgery (IPRAS).
W 1999 r. ukończył Wojskową Akademię Medyczną w Łodzi. Od 2001 r. jest związany z Wojskowym Instytutem Medycznym CSK MON w Warszawie, gdzie ukończył specjalizację z chirurgii ogólnej w Klinice Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej i Naczyniowej WIM CSK MON (kierownik prof. dr hab. med. Marek Maruszyński) pod kierownictwem dr. n. med. Macieja Koselaka. Specjalizację z chirurgii plastycznej ukończył pod kierownictwem dr. n. med. Wojciecha Witkowskiego w Klinicznym Oddziale Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Leczenia Oparzeń WIM CSK MON (kierownik dr n. med. Wojciech Witkowski), gdzie pracuje na stanowisku starszego asystenta.
CENTRUM MEDYCZNE DAMIANA
Ul. Foksal 3/5
TEL. (22) 566 22 22