Mononukleoza powszechnie kojarzona jest z dziećmi i nastolatkami, pewnie dlatego, że niektórzy nazywają ją także „chorobą pocałunku”. Dlaczego? Ponieważ przenoszoną jest przez ślinę. Nie oznacza to jednak, że tylko poprzez namiętne pocałunki możemy zarazić się mononukleozą. Grozi nam to także wtedy, gdy jemy tymi samymi sztućcami („daj spróbować”), gryziemy czyjąś kanapkę/batonika („daj gryzka”) albo pijemy z jednej butelki/szklanki („mogę łyka?”). To właśnie dzieci najczęściej nie przestrzegają podstawowych zasad higieny i dzielą się swoimi posiłkami, dlatego to one na ogół chorują na mononukleozę. A potem to już leci… Dzieci zarażają dorosłych (najczęściej swoich rodziców/opiekunów, którzy kończą po nich posiłki), a ci roznoszą zarazki dalej…
Mononukleoza jest chorobą zakaźną, wywoływaną przez wirus Epsteina-Barr (w skrócie EBV), która wnika do ślinianek i tam się rozwija. Od zakażenia to rozwinięcia choroby musi minąć trochę czasu. Wtedy jednak chory zaczyna już zarażać kolejne osoby, które mają styczność z jego śliną. Co ciekawe, wirus może znajdować się w niej także kilka miesięcy po ustaniu objawów. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie higieny.
Oto kilka pierwszych objawów mononukleozy:
Wysoka gorączka
Gorączka, jako taka, jest dobrym objawem – świadczy o tym, że organizm walczy z chorobą. Czasem jednak wszystko wymyka się spod kontroli i organizm potrzebuje wsparcia. Jeśli temperatura na poziomie 40 stopni utrzymuje się przez kilka dni, trzeba koniecznie wybrać się do lekarza. W przypadku mononukleozy wysoka gorączka może utrzymywać się nawet dwa tygodnie, a to bardzo niebezpieczne.
Wyczerpanie
Bycie wyczerpanym jest całkiem normalne przy wielu różnych dolegliwościach. Jednak poważne zmęczenie jest jednym z pierwszych sygnałów ostrzegawczych mononukleozy. Chory może spać i spać, a i tak czuje się zmęczony. Brak sił uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Stan ten trwa wyjątkowo długo i zwykła drzemka nic tu nie pomoże. Jeśli czujesz się bardziej wyczerpana niż zwykle, skonsultuj się z lekarzem i upewnij, że nie masz mononukleozy.
Ból brzucha
Jednym z pierwszych objawów jest powiększona śledziona. W takiej sytuacji chorzy będą odczuwali tępy ból w górnej części brzucha po lewej stronie. Niektórzy będą to nazywali dyskomfortem, inni bólem, utrudniającym normalne funkcjonowanie. Lekarzowi wystarczy badanie palpacyjne, by stwierdzić, czy masz powiększoną śledzionę.