Zęby! Każdy ma swoje – jedni dłużej, inni krócej. Często niestety krócej na własne życzenie. Codzienna pielęgnacja jamy ustnej ma ogromne znaczenie. Jeśli chcesz zachwycać uśmiechem, powinnaś jak najszybciej zmienić swoje codzienne nawyki. Wiem, trochę wstyd, ale czas spojrzeć prawdzie w oczy.
Bagatelizujesz niepokojące sygnały
Ząb zaczyna delikatnie cię pobolewać, ale ty udajesz, że nic się nie dzieje. Przez kilka dni po prostu gryzie drugą stroną, potem jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki mija, by znów za jakiś czas powrócić. Niekiedy mija całkiem sporo czasu, zanim pójdziesz po rozum do głowy. Umawiasz się do stomatologa wtedy, gdy już zwijasz się z bólu. Wtedy najczęściej zwykła plomba już może nie wystarczyć. Teraz niezbędne okazuje się leczenie kanałowe. Nie tylko znacznie dłuższe, ale także bardziej kosztowne. – W żadnym przypadku nie należy bagatelizować bólu zęba. Zazwyczaj, gdy się on pojawia, problem jest już poważny. Zwlekanie nie dość, że ma negatywny wpływ na zdrowie to jeszcze utrudnia leczenie i zwiększa jego koszty. Zatem gdy zaczyna nas pobolewać ząb, najlepiej tego samego dnia pojawić się w gabinecie – ostrzega Karolina Janowska-Kroner, lekarz dentysta i autorka bloga „Matka dentystka”.
Unikasz regularnych przeglądów
Do dentysty chodzisz tylko wtedy, gdy naprawdę musisz, zamiast regularnie, chociaż raz w roku zaliczać przegląd. No bo po co na bieżąco leczyć drobne ubytki czy stosować zabiegi oczyszczające szkliwo zębów? Lepiej przecież iść wtedy, gdy już nie jeden, a kilka czy kilkanaście zębów wymaga pilnej pomocy dentysty. – Nie bez przyczyny mówi się o tym, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Dentysta w gabinecie ma cały wachlarz narzędzi, które wspomagają zapobieganie próchnicy. Co więcej, nawet jeżeli ząb zaatakowała już próchnica nie zawsze wiąże się to z użyciem wiertła. Dlatego tak ważne są częste przeglądy oraz zabiegi higienizacyjne. To one pomagają zapobiegać problemom z zębami lub pozbyć się problemu na bardzo wczesnym etapie – radzi ekspert.
Kupujesz pierwszą lepszą szczoteczkę
Pewnie tę, która akurat jest w promocji? Nie ma się co dziwić, że stan twoich zębów pozostawia wiele do życzenia. – Kwestia wyboru szczoteczki do zębów to nie tylko problem finansowy. Na rynku poza tradycyjnymi, manualnymi szczoteczkami mamy do wyboru bogatą gamę szczoteczek elektrycznych, sonicznych czy ultradźwiękowych. Mało kto wie, że inaczej czyścimy zęby szczoteczką ręczną a inaczej elektryczną. Nieumiejętne użytkowanie szczoteczki może skończyć się problemami z dziąsłami lub pojawieniem się nowych ubytków. Dlatego wybór szczoteczki najlepiej skonsultować ze swoim dentystom. On doradzi jak twarde ma być włosie, jaką techniką czyścić i jak długo, żeby efekty były jak najlepsze – wyjaśnia dentysta.
Rezygnujesz z nitki dentystycznej
Dokładne czyszczenie przestrzeni między zębami ma ogromne znaczenie. Właśnie tak najczęściej zalegają resztki pokarmu. Większość szczoteczek nie może tam dotrzeć. Właśnie dlatego ktoś wymyślił nić dentystyczną. Z jej pomocą można dokładnie i bezboleśnie usunąć zalegające resztki, będące pożywką dla bakterii. – Przestrzenie międzyzębowe to bardzo newralgiczne miejsca jeżeli chodzi o higienę jamy ustnej. Aby je doczyścić, trzeba wspomóc się nitką dentystyczną lub irygatorem. Na następnej wizycie w gabinecie, koniecznie poproś dentystę, aby pokazał Ci jak to robić w prawidłowy sposób, a potem wprowadź ten rytuał w swoje życie. Praktyka czyni mistrza! – pociesza Janowska-Kroner.
Zapominasz o języku
Brodawkowata powierzchnia języka jest idealnym podłożem dla bakterii. Co z tego, że dokładnie szorujesz zęby, skoro zapominasz o języku? Jego higiena również ma znaczenie, jeśli chcemy dbać o stan jamy ustnej. Język należy czyścić za każdym razem, gdy myjemy zęby. – Osad na języku może być jedną z przyczyn brzydkiego zapachu z ust. Dlatego warto o nim pamiętać podczas szczotkowania. Mało kto wie o tym, że w sklepach z artykułami do higieny jamy ustnej dostępne są specjalne szczoteczki służące do oczyszczania języka.
Gryziesz długopisy i landrynki
Zapewne zdarza ci się w zamyśleniu podgryzać długopis, skuwkę lub ołówek. Twoje zęby tego nie wybaczą. Tak samo jak rozgryzania kostek lodu czy landrynek. Chociaż zdrowe zęby są bardzo silne, ich szkliwo może ulec mikrouszkodzeniom podczas gryzienia bardzo twardych przedmiotów/pokarmów. Efekcie zęby są nadwrażliwe, mogą się kruszyć, a na ich powierzchni szybciej pojawiają się ubytki. – Wspomniane parafunkcje, nie tylko źle wpływają na zęb, ale i na staw łączący obie szczęki. Jeżeli ciągle boli cię głowa, czujesz zmęczenie od razu po przebudzeniu, a przy otwieraniu ust coś dziwie trzeszczy „w zawiasach” to istnieje duże prawdopodobieństwo, że masz przeciążony staw skroniowo-żuchwowy. Koniecznie poinformuj o tych dolegliwościach swojego dentystę! Razem znajdziecie przyczynę i ją wyeliminujcie – zapewnia specjalista i radzi, by o swoich nawykach rozmawiać szczerze.
Źle się odżywiasz
Zjadasz te wszystkie słodkie i kleiste słodycze, które wchodzą między zęby i zalegają na ich powierzchni przez długie godziny. Potem zapewne popijasz słodkimi, gazowanymi napojami? Brawo! – Częste podjadanie słodyczy oraz popijanie kwaśnych napoi bogatych w cukry sprzyja powstawania próchnicy. Pomiędzy posiłkami powinna być zachowana ok. 3 h przerwa, która pozwoli naszej ślinie przywrócić prawidłowe pH w jamie ustnej. Jeżeli nie będzie ona zachowana zęby będą stale osłabione a przez to podatniejsze na działanie bakterii – mówi stomatolog. -Ciągłe traktowanie zębów kwaśnymi produktami (takimi jak soki, napoje gazowane, wino) może doprowadzić także do ich erozji, czyli inaczej mówiąc powierzchniowego rozpuszczenia tkanek zęba. Problem nie tylko dotyczy estetyki zębów, ale powoduje ich osłabienie i może wywołać nadwrażliwość.
Nie potrafisz właściwie myć zębów
Po pierwsze, zęby należy myć przez minimum 2 minuty. To naprawdę ważne. Poza tym należy też pamiętać o odpowiedniej technice. Jeżeli zawsze zaczynasz w tym samym miejscu (a zakładam, że od górnych jedynek), czas zmienić swoje przyzwyczajenia. A może stosujesz metodę, która polega na myciu tylko tych zębów, które widać wtedy, gdy się uśmiechasz? Nie jesteś jedyna. – U niektórych pacjentów łatwo można wychwycić, gdzie zaczynają myć zęby i gdzie kończą. Aby dobrze poznać technikę mycia warto poprosić w gabinecie o instruktaż higieny. Lekarz lub higienistka z przyjemnością zdradzą Wam kilka trików na dokładne mycie jamy ustnej. Podpowiedzą jak dobrze wykorzystać te 5 minut w łazience.
Wybielasz zęby domowymi sposobami
Och, każda z nas chciałaby mieć śnieżnobiałe ząbki. Niestety, nie istnieją czarodziejskie sposoby, by uzyskać taki efekt w mgnieniu oka. Zamiast wcierać w zęby sodę, truskawki czy wodę utlenioną, zasięgnij porady specjalisty. Wybielanie zębów domowymi sposobami, które wyszukało się w internecie, może przynieść więcej szkody niż pożytku. – Wybielanie zębów to nie regulacja brwi. Jest to zabieg obarczony ryzykiem wystąpienia różnych powikłań, dlatego powinien go przeprowadzać lekarz, który najpierw zakwalifikuje cię do zabiegu, a następnie prawidłowo go przeprowadzi. Nadużywanie past wybielających może doprowadzić do powstania ostrej nadwrażliwości – ostrzega Karolina Janowska-Kroner, lekarz dentysta i autorka bloga „Matka dentystka”.