Go to content

7 naturalnych sposobów na odporność i dobre zdrowie

Fot, iStock

O prawidłową odporność warto dbać przez cały czas. Wymaga ona bowiem nieustającej troski z naszej strony, niezależnie od pory roku. Jednak jesienno-zimowa pora szczególnie skłania nas do „zaopiekowania się” naszym układem odpornościowym. Wraz z nadejściem jesiennych zimnych, deszczowych i krótkich dni, pojawia się zwiększone ryzyko zachorowania na szereg infekcji, zarówno bakteryjnych, jak i wirusowych. Wówczas tylko dobrze odżywiony organizm z prawidłowo funkcjonującym systemem immunologicznym poradzi sobie z chorobotwórczymi drobnoustrojami i zwalczy je bez problemu.

Oto proste i sprawdzone sposoby na zwiększenie odporności i pozostanie w dobrym zdrowiu przez cały rok:

1. Probiotyki

Prawidłowo funkcjonująca i dobrze rozwinięta flora bakteryjna, zasiedlająca nasze jelita odpowiada za aż około 80% procent ludzkiej odporności. Trudno zatem nie docenić pożytecznych bakterii. Istotne jest jednak, z jakiego źródła pochodzą probiotyki, które zażywamy. W przypadku dostępnych na rynku preparatów probiotycznych dobrze wiedzieć, że cena najczęściej idzie tu w parze z jakością. Wytworzenie dobrego jakościowo oraz ilościowo probiotyku jest bowiem kosztownym procesem. Dlatego lepiej zakupić produkt droższy, lecz bardziej wartościowy dla naszego zdrowia.

Najlepiej jednak skorzystać z probiotyków naturalnego pochodzenia, które są nie tylko korzystne dla naszej odporności, lecz również tanie. Należą do nich powszechnie dostępne u nas kiszonki – kiszona kapustę, ogórki, buraki. Są smaczne i zdrowe, a przede wszystkim można je zrobić samemu i korzystać z ich dobroczynnych właściwości przez całą zimę.

Pożyteczne kultury bakterii probiotycznych obecne są także w fermentowanych produktach mlecznych, takich jak kefir, jogurt, czy maślanka. Największą popularnością cieszą się zwykle jogurty. Pamiętać jednak trzeba, że korzystne dla zdrowia działanie wywiera tylko naturalny i niesłodzony jogurt. Słodzone i sztucznie barwione jogurty owocowe nie tylko nie wspomagają naszej flory jelitowej, ale nawet mogą szkodzić zdrowiu, ponieważ zawierają sporą ilość cukru i substancji stabilizujących. Pod względem ilości oraz jakości szczepów probiotycznych najlepiej sprawdza się dobrej jakości kefir lub kwaśne mleko.

2. Preparaty pochodzenia roślinnego

Liderem wśród roślin o działaniu stymulującym układ odpornościowy jest jeżówka (Echinacea). Jest zalecana u dorosłych i dzieci powyżej 7 r.ż. w celu zwiększenia zdolności obronnych organizmu i stymulacji układu immunologicznego. Warto po nią sięgnąć profilaktycznie, zanim jeszcze infekcja nas dopadnie, aby szybko wzmocnić siły obronne organizmu. W czasie infekcji zaś wspomaga odpowiedź odpornościową i skraca czas trwania choroby.

Kolejnym „dopalaczem odporności” jest traganek (Astragalus). Związki czynne w nim zawarte zwiększają produkcję białych krwinek, które są bezpośrednio odpowiedzialne za obronność organizmu i potrafią zniszczyć wiele patogennych drobnoustrojów. Ponadto traganek ma działanie adaptogenne, czyli ułatwia przystosowanie się organizmu do niesprzyjających warunków zewnętrznych.

Gdy czujemy, że „coś nas bierze”, warto sięgnąć także po olejek z dzikiego oregano. Hamuje on rozwój i namnażanie się szkodliwych wirusów i bakterii. Ponadto poprawia trawienie i jest pomocny w zachowaniu prawidłowej flory jelitowej, co dodatkowo sprzyja wzmocnieniu odporności. Jego wadą jest okropny smak. Nawet jeśli chcemy zażyć tylko kroplę, trzeba rozcieńczyć ją w całej szklance wody.

W infekcjach sprawdzają się również preparaty z kwiatów czarnego bzu. Ma właściwości napotne, wykrztuśne i łagodzące suchy kaszel. Wykazuje także działanie przeciwwirusowe. Warto go stosować zarówno w czasie infekcji o etiologii wirusowej, jak również profilaktycznie, w celu podniesienia odporności w okresie zwiększonych zakażeń.

Kolejną wartościową rośliną, która się przydaje w walce z infekcjami jest sadziec przerośnięty. Wspiera on mechanizmy obronne organizmu w czasie gorączki, grypy i przeziębienia. Jest skuteczny w dotkliwych bólach mięśni i kości, a stosowany regularnie wzmacnia odporność i zmniejsza podatność na infekcje.

3. Leki homeopatyczne

W budowaniu prawidłowej odporności istotną rolę pełnią produkty lecznicze naturalnego pochodzenia. Do takich należą leki homeopatyczne. Stymulują one układ immunologiczny i wzmacniają organizm na tyle, że ten szybko potrafi zwalczyć infekcję. Leczenie homeopatyczne sprzyja utrzymaniu dobrego zdrowia i właściwej odporności i sprawia, że lepiej radzimy sobie z rozmaitymi dolegliwościami. Jeśli zastosujemy leki homeopatyczne przy istniejącej już infekcji, będzie ona trwała krócej i miała łagodniejszy przebieg. Leki te zapobiegają nadmiernemu osłabieniu po chorobie i powodują, że szybciej i łatwiej wracamy po chorobie do równowagi.

Na uwagę zasługuje lek Thymuline. Jest on zalecany ogólnie na poprawę odporności. Szczególnie wskazany jest u dzieci, które ze względu na nie w pełni jeszcze rozwinięty układ immunologiczny zapadają często na rozmaite infekcje, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowych zachorowań. Mogą go jednak stosować wszyscy bez wyjątku, bez względu na wiek. Zapobiega przede wszystkim infekcjom górnych i dolnych dróg oddechowych, zapaleniu ucha, zatok, gardła oraz anginie.

W homeopatii leki dobiera się do konkretnych objawów, które mogą się różnić u różnych osób. Przebieg infekcji u każdego może przybrać indywidualny charakter. Z tego względu dobrze jest poradzić się zaufanego homeopaty, lekarza lub farmaceuty, który doradzi nam jaki lek będzie najbardziej skuteczny na nasze objawy. Wśród leków, które znalazły zastosowanie w leczeniu infekcji bakteryjnych i wirusowych dobrze sprawdza się między innymi Arsenicum album, Ferrum phosphoricum, Nux vomica, Aconitum napellus, Eupatorium perfoliatum czy Gelsemium sempervirens.

Co ważne, przyjmowanie leków homeopatycznych nie tylko pomaga nam szybciej pozbyć się uciążliwych objawów chorobowych, lecz również wpływa pozytywnie na naszą odporność i z czasem skutkuje tym, że coraz rzadziej zapadamy na infekcje.

4. Witaminy i minerały

Do najważniejszych związków, pobudzających odporność należy niewątpliwie witamina D3. Zaleca się jej suplementację w okresie zimowym, gdy brakuje nam słonecznych dni i nie przebywamy tak dużo na zewnątrz. W lecie wystarczy codzienna ekspozycja na słońce, które powoduje naturalną syntezę tej witaminy w naszym organizmie.

Równie pozytywnie działa witamina C. Wpływa ona na kształtowanie się prawidłowej odporności i zwiększa siły obronne w walce z drobnoustrojami chorobotwórczymi. Witamina C jest potrzebna białym krwinkom, aby mogły skutecznie likwidować bakterie i wirusy. Ten związek musi być dostarczany do organizmu z pożywieniem lub suplementami diety. Człowiek nie wytwarza go samodzielnie.

Ważnym pierwiastkiem zapewniającym odporność jest cynk. Najlepiej dostarczać go w ilości 15 mg dziennie i zażywać wieczorową porą, ponieważ nocą jego wchłanianie się jest optymalne. Dobrze jest także zadbać o prawidłową porcję selenu. Dobowe zapotrzebowanie na ten pierwiastek zależy od wieku oraz płci. U osób dorosłych wynosi około 100 µg. Często trzeba go suplementować, ponieważ występuje w niewielu produktach spożywczych. Znajdziemy go np. w orzechach brazylijskich, tuńczyku, łososiu, niektórych podrobach oraz grzybach.

5. Właściwa dieta

Prawidłowe odżywianie się jest niezbędne dla utrzymania naturalnej odporności i zachowania dobrego zdrowia. W okresie jesienno-zimowym dobrze jest spożywać posiłki ciepłe, gotowane, pieczone, duszone, natomiast unikać surowizny, pokarmów zimnych i wychładzających organizm.

Produkty, które szczególnie wspomagają prawidłową funkcję układu immunologicznego, to między innymi naturalne przyprawy. Należy tu np. kurkuma, imbir, kardamon, cynamon, goździki, kminek, anyż gwiaździsty. Mają one udokumentowane działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe oraz przeciwzapalne.

Z kolei czosnek i cebula to nieocenione rodzime warzywa bogate w związki o działaniu przeciwdrobnoustrojowym, przeciwzapalnym i wspomagającym odporność. W walce z infekcjami pomogą również napary ziołowe. Gorące herbaty z tymianku, krwawnika, macierzanki, oregano,  kwiatów lipy oraz kwiatów czarnego bzu poprawiają odporność i pomagają szybciej pozbyć się choroby.

Do codziennej diety warto również włączyć produkty pszczele naturalnego pochodzenia. Na lepszą odporność korzystnie wpływa nie tylko miód, lecz także pyłek pszczeli, pierzga pszczela oraz propolis.

6. Bańki

Bańki od wieków są wykorzystywane w celu szybszego zwalczenia infekcji. Działają przeciwzapalnie, przeciwbólowo, odtruwająco, odprężająco, ale przede wszystkim wzmacniają i pobudzają pracę układu odpornościowego. Za pomocą baniek można leczyć rozmaite schorzenia układu oddechowego, ale też zespoły bólowe, reumatyczne, napięcie mięśniowe. Doskonale sprawdzają się przy grypie i innych chorobach infekcyjnych, ponieważ skutecznie wzmacniają układ immunologiczny i dodają sił do zwalczenia dolegliwości.

7. Pozytywne myślenie

Równowaga emocjonalna oraz pozytywne nastawienie do otaczającej rzeczywistości w niezwykle korzystny sposób oddziałują na naszą odporność i pomagają w zachowaniu dobrego zdrowia. Negatywne emocje wpływają na reakcje biochemiczne w naszym organizmie i na dłuższą metę powodują obniżenie odporności. Lęki i niepokój sprzyjają osłabieniu systemu immunologicznego i możliwości obronnych organizmu. Podczas gdy pozytywne uczucia, takie jak radość, spokój, zadowolenie i akceptacja rodzą zwiększone poczucie harmonii z otaczającym światem, innymi ludźmi i samym sobą. Warto zawsze pamiętać, że śmiech i dobry nastrój wpływają istotnie na poprawę odporności i działają uzdrawiająco.


Autorka: farmaceutka Magda Wojcichowska