Dużo już powstało artykułów o tym, że mamy tylko jedno życie i nie powinniśmy go sobie zbytnio komplikować. Ale łatwo powiedzieć, trudniej zacząć działać. Jedną z najtrudniejszych rzeczy dotyczących naszych relacji z innymi, jest nauka odsuwania od siebie ludzi, którzy nie zasługują na nas: na nasz czas, uczucie, dobre emocje, myśli. Pewnie każdy z was ma w swoim otoczeniu osoby, które nie zasługują na to, by być częścią waszego życia i udowodniły to niejednokrotnie. I mimo, że wina jest po ich stronie, nie macie odwagi by przestać się z nimi kontaktować.
Dzieje się tak z różnych powodów. Czasem to brak asertywności, czasem lęk przed wyrządzeniem komuś krzywdy, innym razem względy rodzinne (przecież bardzo często zdarza się, że takie osoby to członkowie naszej najbliższej rodziny). Niektórzy ludzie są „emocjonalnie” męczący, inni chcą się przyjaźnić dla korzyści, jeszcze inni konsekwentnie zawodzą nasze zaufanie. Nie musisz tego znosić. Nie musisz też zgadzać się na obecność w twoim życiu osób które traktują cię jak „opcję”, które same w pewnym momencie, odejdą.
W miłości obowiązuje ta sama zasada: nie trać czasu na egoistów, nastawionych jedynie na branie, manipulujących, by osiągnąć swój cel: wygodne życie u twojego boku (lub w ich ocenie – z tobą u swojego boku). Znasz tę historię na pamięć, przezywali ją twoi znajomi, przeżywałaś i ty. Czemu więc pozwalasz, by to trwało? Przecież ten związek jest przewidywalny do bólu. Doskonale wiesz, jak się skończy i o co tu naprawdę chodzi. Jasne, można próbować, można naprawiać, przecież ludzie się zmieniając. Ale do ilu razy sztuka? Ile szans możesz jeszcze dać, ryzykując kolejne zranienia?
W twoim świecie są też fantastyczni ludzie. Bezinteresowni, życzliwi, pozytywni. Zarażający dobrą energią. Sprawiający, że zaczynasz patrzeć na życie inaczej, że masz ochotę się rozwijać. Na pewno masz obok, gdzieś niedaleko, tych, którzy są dla ciebie wtedy, kiedy ich potrzebujesz. Tych, którzy świętują razem z tobą twoje sukcesy i płaczą z tobą, kiedy przeżywasz trudne momenty. To świadomość, że są, nadaje sens, kiedy wydaje ci się, że już go nie ma. Może tylko nie potrafisz ich zauważyć, docenić tak, jak trzeba?
Pozbywanie się tych, którzy na ciebie nie zasługują nie będzie łatwe, ani bezbolesne (czasem przecież ciągle jeszcze kochasz…). Musisz więc rozumieć, że;
To zajmie trochę czasu
To trochę tak, jak pozbywanie się toksycznych pierwiastków z organizmu. Możesz przeżywać powroty, słuchać obietnic bez pokrycia, że tym razem będzie inaczej. Utrzymuj dystans i pamiętaj, że robisz to dla lepszego życia.
Nie możesz się wstydzić i nie musisz uzasadniać swojej decyzji
To jest twoje życie i ktoś, kto nie dba o ciebie nie ma prawa w nim dalej istnieć. Możesz powiedzieć trochę o tym, jak się czujesz i dlaczego uważasz, że powinniście się rozstać, ale niepotrzebne tu obszerne wyjaśnienia. Jeśli to zrozumie, to świetnie. Jeśli nie, odpuść dalsze tłumaczenia.
Warto zaufać swojemu instynktowi
Nikt nie zna cię lepiej niż ty sam. Jeśli ktoś ma wyjątkowo zły wpływ na twoje samopoczucie, wiesz to, czujesz podskórnie. Nie cierp w milczeniu. Zasługujesz na więcej. Zasługujesz na pozytywne, życzliwe otoczenie.
Nie chcesz przecież spędzić życia otoczony przez ludzi, którzy nie czynią cię szczęśliwym. To nie jest dobre życie, to nie będzie dobre samopoczucie.Masz wybór, jeden z najważniejszych, jakich możesz dokonać, bo dotyczący twojego zdrowia psychicznego. Nie bój się odcinać od ludzi, którzy na ciebie nie zasługują.