Zdrowie psychiczne to sprawa, którą często zajmujemy się dopiero wtedy, gdy zauważalne są konkretne zmiany w zachowaniu innych osób. Zaniepokojeni, przyglądamy się odmiennemu zachowaniu, zastanawiając się, czy to nie początki utraty kontaktu z rzeczywistością.
Bo jeśli komuś „urywa się łączność z ziemią”, od razu kojarzymy dziwne zachowanie ze schizofrenią, obawiamy się niezrozumiałych dla nas reakcji. Bo rzeczywiście, objawy mogą być bardzo niepokojące.
Urojenia łączą się nie tylko ze schizofrenią
Obawiamy się tego, czego nie rozumiemy. Urojenia, czyli nieprawidłowe, chorobliwe przekonania dotyczące siebie i otoczenia, wyjątkowo negatywnie wpływają na funkcjonowanie chorego. A warto wiedzieć, że ich pojawienie się pod różną postacią, np. chorobliwej zazdrości, manii prześladowczej czy erotomanii, może wynikać z kilku innych przyczyn. Niekiedy pojawiają się w przypadku uszkodzenia mózgu, przy chorobie Alzheimera, delirium, padaczki, ciężkich depresjach, maniach. Chory zachowuje się irracjonalnie, odczuwa niepokój, podejrzewa, że otoczenie staje się mu wrogie, niebezpieczne, czyhające na niego. Bodźce, które odbiera w sposób wyolbrzymiony, powodują nieuzasadnione przerażenie, chaotyczną reakcję na nie. Splot zwykłych okoliczności przeradza się w spisek nadprzyrodzonych sił czy wyimaginowanych wrogów. Zwykły czarny kot, który przebiegnie przez ulicę, może zostać zinterpretowany jako sygnał, że coś złego zaczyna się dziać.
Próba obrony przez nieistniejącym wrogiem
Osoba, którą dotyka tzw. zespół urojeniowy, czyli różne zachowania, które odbiegają od ogólnie przyjętej normy, próbuje się bronić przed domniemanym zagrożeniem. Unika pewnych miejsc, osób, pozbywa się rzeczy, które postrzega jako niebezpieczne. Może uciekać, gdy w rzeczywistości nikt za nim nie idzie, przystawać i chować się przed nieistniejącym zagrożeniem. Czasem pojawiają się agresywne zachowania, a także próby samobójcze, pod naporem urojeń.
Zestawienie 16 zaburzeń, na które cierpią osoby „oderwane od rzeczywistości”
1. Dysmorfobia urojeniowa
To inaczej urojenia zniekształcenia ciała, w których choremu wydaje się, że inni postrzegą go przez pryzmat cielesnej ułomności. Może to być w mniemaniu chorego zbyt duża głowa, niekształtny nos czy nadmiernie przerzedzona czupryna, na które w rzeczywistości mało kto zwróci uwagę. W efekcie tacy ludzie trafiają w ręce chirurga plastycznego.
2. Paranoja pieniacza
Powoduje ciągłe składanie skarg, wniosków, zażaleń np. na sąsiada za jakieś przewinienie, które w mniemaniu chorego, zasługuje na karę. Chory uparcie obstaje przy stawianych przez siebie zarzutach, dochodząc sprawiedliwości w sądzie, aż do wyczerpania ostatniej możliwości.
3. Urojenia hipochondryczne
Hipochondryk uważa, że cierpi na często śmiertelną chorobę, a najgorsze jest tylko kwestią czasu. Wyszukuje bez ustanku nowe objawy i zadręcza tym lekarzy, oczekując potwierdzenia swoich podejrzeń. Urojenia hipohondryczne nasilają się wraz z wiekiem.
4. Zespół Otella
To inaczej chorobliwa zazdrość, która w negatywny sposób wpływa na funkcjonowanie związku z taką osobą. Przekonanie o zdradzie partnera oraz chorobliwa zazdrość, której towarzyszą próby udowodnienia nieuczciwości partnera, niszczą relacje, prowadząc czasem do prześladowania drugiej osoby.
5. Sensytywny zespół urojeń odnoszących
Chory wszelkie negatywne uwagi, nawet jeśli nie są one kierowane do niego, traktuje wyłącznie personalnie. Oglądając np. wiadomości, chorzy „odbierają” zakodowany przekaz, kierowany specjalnie do nich.
6. Urojenia o treści religijnej
To przekonanie o nadaniu specjalnej mocy i misji człowiekowi, przez istotę boską. Chory uważa, że potrafi uzdrawiać, jet bliżej Boga, co czyni go wyjątkowym. To podnosi bardzo poczucie własnej wartości.
7. Urojenia nihilistyczne
Inaczej zwane zespołem Cotarda, towarzyszą ciężkim depresjom psychotycznym. Chory jest przekonany, że tak naprawdę nie istnieje, pozbawiony ciała i wewnętrznych organów. Jego „śmierć” ma być karą za popełnione grzechy.
8. Urojenia winy i grzeszności
Osoby cierpiące na to zaburzenie są przekonani, że ich błędy i grzechy są przyczyną tragedii innych ludzi. Obwiniają się za klęski, wypadki czy pożary, które dotykają innych ludzi.
9. Urojenia prześladowcze
Są najczęstszą formą urojeń, towarzyszącą często schizofrenii paranoidalnej. Chory podejrzewa bliskich i obce osoby o planowanie zamachu na niego, doszukuje się w niewinnych, nieistotnych rzeczach utajonego planu, który ma go skrzywdzić. Chory nikomu nie ufa i nigdzie nie czuje się bezpieczny.
10. Urojenia wielkościowe
Inaczej megalomania, cechuje się przekonaniem o wyjątkowości chorego, który rzuci cały świat do swoich stóp. Osoba cierpiąca na to zaburzenie uważa się za lepszą, często posiadającą specjalną misję. Przecenia swoje możliwości oraz znaczenie dla świata.
11. Urojenia pochodzenia
Oznaczają przekonania o wyjątkowym pochodzeniu chorego. Najczęściej chorzy uważają się za lepszych od innych, twierdząc, że w ich żyłach płynie błękitna krew, zachowują się inaczej.
12. Zespół błędnego rozpoznawania
W przypadku tego urojenia, osoba cierpiąca na nie uważa obcych ludzi za kogoś bliskiego, na podstawie podobieństwa np. koloru oczu czy barwy głosu. Chory uważa, że faktycznego członka rodziny zastąpił sobowtór, a prawdziwa osoba żyje gdzieś indziej.
13. Urojenia zubożenia
Często towarzyszy depresji i charakteryzuje się przekonaniem nieuchronnej klęski finansowej, takiej jak utracie domu, pracy, oszczędności w najbliższej przyszłości.
14. Zespół paranoidalny
Najczęściej dotyka osoby starsze, którym wydaje się, że ktoś celowo robi im na złość, chcąc zrobić z nich osobę chorą psychicznie. Ludzie z zespołem paranoidalnym obawiają się, że inni ludzie skupiają na nich uwagę tylko po to, by ich wyśmiać, obrazić czy prześladować.
15. Zespół fantomowego lokatora
Zespół ten pojawia się, gdy chory nie rozpoznaje już samego siebie i własne odbicie w lustrze uznaje za odbicie obcego człowieka. Mogą towarzyszyć temu halucynacje i przekonanie, że poza chorym, ktoś jeszcze mieszka w jego domu.
16. Likantropia
To tzw. „wilczy obłęd” który powoduje u chorego przekonanie, że jest psem, wilkiem, kotem itp. Wykonuje on ruchy wzorowane na ruchach tych zwierząt, np. chodzi na czterech łapach, szczeka, wyje, powiela ich inne zachowania. Likantropia może towarzyszyć depresji i schizofrenii.
Bywa, że chorzy funkcjonują w społeczeństwie bez większych problemów, będąc akceptowanymi ze swoimi „małymi dziwactwami”. Oczywiście dzieje się tak, z powodu nieszkodliwych zachowań oraz braku diagnozy ich występowania. Do lekarza należy się zwrócić jak najszybciej, kiedy urojeniom towarzyszy poczucie silnego lęku, braku celu i sensu życia czy myśli samobójcze, choć akurat przekonanie osoby chorej po zwrócenie się po pomoc, bywa najtrudniejsze.
źródło: charaktery.eu, psychiatria.mp.pl