Młodzi internauci chętnie korzystają z dobrodziejstw internetu, odwiedzając strony na których stykają się z różnorodnymi informacjami. Oglądają zdjęcia, filmiki, wyszukują teksty zawierające określone wiadomości. Jeśli rodzice wraz z dziećmi ustalili zasady korzystania z bezpiecznego internetu, zainstalowali programy filtrujące niepożądane strony, dziecko jest lepiej chronione przed treścią której ujrzeć nie powinno. Niestety, internet jest pełen różnych treści i to, co na pierwszy rzut oka wygląda na niewinną grę czy aplikację, może okazać się sporym zagrożeniem zarówno dla młodego internauty jak i rodziców.
Gdy dziecko natrafi na nieodpowiednią treść, może zawstydzone zamknąć stronę i milczeć lub zapytać wprost co to takiego? A wtedy w gestii rodzica leży mądre wyjaśnienie maluchowi, z czym tak naprawdę się zetknął. Niestety takie rozmowy wcale nie są łatwe, bo jak w prosty sposób wyjaśnić kilkulatkowi sprawy związane np. z seksem lub śmiercią, z którą właśnie się zetknął, oglądając przypadkowo np. teledysk na kanale muzycznym?
Oto zdania, których nie powinno mówić się dziecku, chcąc wybrnąć z trudnych pytań:
1. Co Ty wyprawiasz, wyłaź stąd, bo ściągniesz wirusa!
Jeśli kilkuletnie dziecko natknęło się na niewłaściwą treść w internecie, to taką reakcją rodzic nie tylko nie wyjaśni co było w tym niestosownego, ale dołoży sobie pracy tłumacząc o co chodzi z tymi wirusami. Edukacja cyfrowa jest potrzebna ale nie w nerwowej atmosferze, odwracając problem. Dziecko może zrozumieć że niewłaściwe było nie samo oglądanie np. pornografii, ale ściągnięcie złośliwego oprogramowania które zaburzy pracę komputera. W takiej sytuacji ważne jest, by wyjaśnić dziecku zasady bezpiecznego korzystania z internetu, co to jest wirus komputerowy i jak działa, oraz jakie skutki niesie. Wytłumacz dziecku że m.in. oglądanie stron niewłaściwych nie przeznaczonych dla dzieci może powodować pobranie takiego wirusa a ten może zniszczyć dane na urządzeniu i wyrządzić szkody.
2. Kto ci pozwolił to oglądać?!
Rodzice zgadzają się bez większych zastrzeżeń by dzieci korzystały z kanałów muzycznych typu You Tube, gdzie można obejrzeć teledyski oraz filmiki wrzucane przez użytkowników. Niestety, nie zawsze wiemy co dziecko ogląda, a może się okazać, że w piosence pojawiają się wulgaryzmy lub sceny nagości. W takim przypadku, zamiast mieć pretensje o to co dziecko ogląda, lepiej jest porozmawiać z nim i ustalić co wolno mu oglądać.
3. Nie mam pojęcia co to było!
Taka odpowiedź i pospieszne zamykanie filmu z przemocą lub wulgaryzmami, który rodzic ogląda, raczej nie przekona dziecka, że akurat nie wiesz o co chodzi. Jeśli dziecko zajrzy ci przez ramię i zobaczy coś, czego nie powinno, lepiej wyjaśnij, że to strona nieodpowiednia dla maluchów, na którą nie powinno się wchodzić i zaproponuj alternatywnie taki film, który możecie obejrzeć wspólnie.
4. To wstyd oglądać takie rzeczy
Taka informacja nie wyjaśni dziecku tego co zobaczyło, natomiast da komunikat, że to było coś bardzo złego. Nie bój się podejmować trudnych tematów i spokojnie wyjaśnij, z jakiego powodu dzieci nie mogą oglądać wszystkiego w internecie. Tym bardziej, jeśli na stronę zawierającą nieodpowiednie treści dziecko trafiło przypadkiem. To o wiele lepsze, niż pozostawienie go samemu sobie w poczuciu nieuzasadnionej winy i zawstydzenia.
5. Co ty oglądasz?! Poczekaj aż tata wróci z pracy, on z tobą porozmawia!
To chyba najgorsze co można zrobić w sytuacji, gdy dziecko natknie się na coś niewłaściwego, gorszącego. Lepiej spróbować w prosty sposób dziecku wyjaśnić zaistniałą sytuację, aby zrozumiało skąd bierze się brak akceptacji dla takich zdarzeń. Nawet jeśli rodzic ma z tym problem i nie wie jak reagować, to nie upoważnia do zrzucenia odpowiedzialności na drugą osobę. A tym bardziej straszenia dziecka konsekwencjami, jakie miałby wyciągnąć drugi rodzic.
6. Ta pani nie miała ubrania, bo u niej teraz jest lato
Nie wymyślaj niestworzonych historii, pamiętaj, że dzieci mają nieograniczoną wyobraźnię i jeśli podasz niemądre wytłumaczenie, ono gotowe jest w to uwierzyć. Nie zdziw się więc, drogi rodzicu, gdy Twoje dziecko również będzie chciało w lipcu iść w gości bez ubrania, bo przecież tak ten pan i pani robiła “latem”. Na przyszłość zadbaj, by dziecko nie miało dostępu do takich treści.
7. To taka “zabawa w doktora”
Czyli jedna z pierwszych półprawd, jakie przychodzą rodzicowi do głowy, gdy dziecko zobaczy na zdjęciu czy filmie akt seksualny. Widok nagich ludzi w niecodziennych pozycjach bywa szokujący i może zostać źle skojarzony, np. z wizytą u lekarza, gdy dziecko faktycznie będzie jej potrzebowało. Ponadto dzieci potrafią przenosić zachowania ze świata wirtualnego do realnego, a żaden rodzic nie chciałby, aby jego pociecha bawiła się “w doktora” i zachęcała do tego inne dzieci. O wiele lepiej jest, w prostych słowach dobranych do wieku dziecka wyjaśnić zdarzenie. Jeśli trudno jest dobrać odpowiednie słowa, na rynku wydawniczym istnieje wiele poradników mówiących o tym, w jaki sposób najlepiej rozmawiać z dzieckiem o seksie.
8. To nie krew, tylko ketchup
Dziecko jest gotowe uwierzyć, że na filmie z czyjejś rany płynie ketchup, sok malinowy, czy inny specyfik możliwy do konsumpcji. Pomijając fakt, że niełatwo wyjaśnić dziecku dlaczego ktoś krwawi, gdy podasz mu takie wyjaśnienie, samo może zechcieć sprawdzić kuchennym nożem, co płynie w ciele i czy naprawdę smakuje ketchupem. Takie pytania potraktuj jako ciekawy wstęp do anatomii człowieka i przy pomocy odpowiednich poradników, wyjaśnij czym jest krwiobieg, jaką rolę pełnią żyły i serce. To da dziecku podstawy wiedzy i być może rozbudzi chęć na jej pogłębianie w przyszłości.
9. Nic mu się nie stało/Tu tak naprawdę nikt nie umiera, bo mają kolejne życia
Na pierwszy rzut oka, wygląda to na konkretne wyjaśnienie śmierci w grach online czy filmach. Jednak jeśli od razu nie dopowie się dziecku, że w rzeczywistości śmierć jest nieodwołalna, może mieć wypaczony pogląd na to zdarzenie. W skrajnych przypadkach, gdy dziecko utrwali sobie takie wyjaśnienie i przyjmie do wiadomości “limit iluś tam żyć” do wykorzystania, może zechcieć sprawdzić ich ilość np. przebiegając przez jezdnię, chcąc niczym bohater filmu zatrzymać w zabawie auto. Zamiast wpajania nieprawdy, wytłumacz prostymi słowami co się zdarzyło na ekranie i mimo tego, że w filmie aktorzy tylko udają że umierają, to w prawdziwym życiu śmierć jest nieodwracalna.
10. Nie masz nic ciekawszego do roboty? To masz karę na komputer
W ten sposób speszony rodzic próbuje zakopać problem, którego młodsze dziecko nie zrozumie. Niestety, wyłączenie komputera, nałożenie kary czy posłanie dziecka do obowiązków by zajęło czym innym myśli, nie jest rozwiązaniem. Warto sobie uświadomić, że taka reakcja jedynie wzmocni poczucie, że dziecko zrobiło coś zakazanego i być może w odwecie znów spróbować tego, tym razem z daleka od czujnego oka rodziców. Znalezienie alternatywnego dostępu do internetu – szczególnie dla starszego dziecka – nie jest problemem.
Warto wystrzegać się powyższych reakcji. Nawet jeśli dziecko jest starsze i z własnej woli weszło na nieodpowiednią stronę, należy spokojnie porozmawiać. Konstruktywna rozmowa pozwoli wyjaśnić sedno problemu, nakreślić dziecku swoje stanowisko i przyczynę troski o rodzaj treści, z jakimi młody internauta styka się w internecie. Młodszym dzieciom warto towarzyszyć w poruszaniu się po wirtualnym świecie. Zawsze warto pytać co robi dziecko, co je interesuje, co lubi robić online. Najważniejsze jest zainteresowanie rodziców, którzy powinni przyjąć rolę partnera w odkrywaniu cyfrowego świata. Warto podsuwać edukacyjne, ciekawe, rozwijające zabawy online, aby ten czas spędzony w sieci był wartościowy. Może wspólnie wybudować wirtualną mapę okolicy? Może zeskanować stare rodzinne zdjęcia i opowiedzieć dziecku o genealogii waszej familii? Może wspólnie obrabiać zdjęcia z wakacji? Jest wiele możliwości na konstruktywne spędzanie czasu w internecie i wpajanie zasad bezpiecznego poruszania się po świecie wirtualnym od najmłodszych lat.
Jeśli chcesz aby Twoje dziecko w sieci było Bezpiecznie Tu i Tam , sprawdź swoją wiedzę, skorzystaj z porad przygotowanych dla rodziców i opiekunów przez Fundację Orange na specjalnej platformie e-learningowej.