Go to content

Kumple z dżungli spieszą na ratunek! Czyli na co wybrać się do kina w najbliższy weekend

Fot. Materiały prasowe

Przygodowa animacja Kumple z dżungli opowiada historię Maurycego, który wygląda jak pingwin… ale drzemie w nim tygrys! Został wychowany przez tygrysicę i jest  mistrzem Kung Fu. Wraz ze swoimi Kumplami stara się zaprowadzić w dżungli porządek i sprawiedliwość, tak, jak wcześniej robiła to jego mama. Jednak demoniczny koala Igor, wraz ze swoimi najemnymi pawianami, planuje zniszczyć dżunglę… Kumple z dżungli spieszą na ratunek!

W skład misji ratunkowej oprócz Maurycego wchodzą: Rybka Junior – adoptowany syn Maurycego. Miguel, wielki goryl o miękkim sercu – nie należy może do najsprytniejszych kolegów Maurycego, ale jest lojalny i zawsze gotów bić „tych złych”.  Wyrak Gilbert, mózg całej operacji. Ma zawsze w zanadrzu świetne pomysły, które ratują Kumpli z opresji. W Gilbercie skrycie kocha się Batrycja, nietoperzyca, która zawsze gotowa jest ratować słabszych. Tej wesołej gromadzie towarzyszą Al i Bob, ropuchy o całkiem różnych temperamentach. Łączy je namiętność do łykania much. Strzegą kryjówki Kumpli i świetnie gotują.

Źródłem inspiracji dla twórców były filmy, które zapamiętali z dzieciństwa, zwłaszcza amerykańskie i japońskie oraz seriale z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych: Mac Gyver, Drużyna A, Grendizer, Goonies, czy Indiana Jones… oraz ich własne poczucie humoru.

Reżyser tak opowiada o pracy nad powstaniem filmu : Początkowo, podczas pisania pierwszych wersji scenariusza, istniały różne wersje bohaterów, a nawet – różne miejsca akcji. Na przykład w pierwszej wersji Maurycy jest pingwinem zebrowatym i mieszka na sawannie. Jednak ostatecznie został pingwinem tygrysowatym, noszącym wszędzie swoje dziecko w słoiku pod pachą. Stwierdziliśmy, że będzie świetnym przywódcą dla drużyny wariatów, wymierzających sprawiedliwość… Każdy jego towarzysz ma swoje charakterystyczne zalety: na przykład Miguel, który w pierwszej wersji miał być nosorożcem, jest silny, a Gilbert jest inteligentny, ale mają też wady i słabości, jak to w komediach bywa… i tak, stopniowo, narodzili się „Kumple z dżungli”.

Czy Maurycemu i jego kompanii uda się uratować dżunglę będziecie mogli sprawdzić w kinach już od od 1 grudnia.

Kumple z dzungli_B1