Uważa się, że kobieta rodzi się ze skończoną ilością komórek jajowych (oocytów), które następnie wykorzystywane są w każdym cyklu menstruacyjnym aż do ich wyczerpania i menopauzy. W ciągu życia rezerwa jajnikowa zmniejsza się bezpowrotnie, wpływając na płodność kobiety. Jak to się dzieje, z czego wynika i jak zbadać rezerwę jajnikową? Odpowiedzi znajdziesz w naszym artykule.
Płodność kobiety definiowana jest między innymi przez jej wiek. Im starsza, tym mniejsze są jej szanse na poczęcie i urodzenie dziecka. Negatywne zmiany w płodności zachodzą także u mężczyzn, jednak u nich nie przebiegają one tak dramatycznie. Aby doszło do zapłodnienia, mężczyźnie potrzebny jest jeden dobry plemnik z milionów, które produkuje na bieżąco. Kobiecie – jedna kompetentna komórka jajowa z kilkuset, które ma do dyspozycji na cały okres rozrodczy, czyli na okres około 40 lat (od pierwszej miesiączki do menopauzy).
Skąd się biorą komórki jajowe?
Oogeneza to wytwarzanie przez organizm kobiety dojrzałej żeńskiej komórki płciowej (komórki jajowej). Komórka ta dojrzewa w pęcherzyku jajnikowym. Gdy pęcherzyk pęka, uwalnia komórkę, która powinna być zdolna do zapłodnienia i zapoczątkowania rozwoju nowego organizmu.
- Pęcherzyki jajnikowe z niedojrzałymi komórkami jajowymi w środku, pojawiają się u żeńskiego płodu w około 9 tygodniu jego rozwoju.
- Do 6 miesiąca życia płodowego takich pęcherzyków jest już około 7 milionów.
- Liczba pęcherzyków jajnikowych spada w momencie narodzin do około 1 miliona oocytów I rzędu, które powinny być podzielone równo między oba jajniki.
- Okres dojrzałości płciowej, czyli pojawienie się miesiączki, sygnalizuje dojrzewanie pierwszych komórek.
- W każdym cyklu dojrzewać może około 20 pęcherzyków jajnikowych, ale zwykle tylko z jednego powstaje dojrzała komórka jajowa – oocyt II rzędu.
– W okresie prokreacyjnym kobieta wykorzystuje około 400-450 oocytów. Dzieje się tak, ponieważ fizjologicznie z całej kohorty pęcherzyków wchodzących w danym momencie w cykl, tylko 1-2 komórki jajowe uzyskują dojrzałość, a reszta ulega atrofii – tłumaczy doktor Jarosław Kaczyński, ginekolog-położnik z kliniki leczenia niepłodności InviMed w Warszawie.
Wiek kobiety a szansa na poczęcie dziecka
Szanse na posiadanie dziecka u człowieka wcale nie są duże i ulegają ograniczeniu wraz z wzrastającym wiekiem biologicznym matki, w wyniku:
- utraty rezerwy jajnikowej (jako następstwo wykorzystania posiadanych oocytów),
- wrastającego ryzyka nieprawidłowych podziałów komórkowych w tworzącym się zarodku, czego następstwem są poronienia.
Utrata rezerwy jajnikowej a szansa na dziecko
O liczbie pęcherzyków jajnikowych zdolnych do wzrostu i rozwoju komórki jajowej informuje nas tzw. rezerwa jajnikowa. Im niższa, tym mniejsze szanse na poczęcie dziecka.
- Uważa się, że najlepsza jakość komórek jajowych wykorzystywana jest w początkowym okresie zdolności prokreacyjnych kobiety, dlatego prawdopodobieństwo samoistnego poczęcia dziecka w 20 roku życia zdrowej pary wynosi 20 proc. na cykl.
- Według danych The American College of Obstetricians and Gynecologists, rezerwa jajnikowa zaczyna się znacząco zmniejszać około 32 roku życia kobiety i intensywnie przyśpiesza po 35-37 roku życia. Gdy kobieta osiąga ten wiek, szansa na poczęcie dziecka spada aż o połowę i wynosi ok. 11 proc.
- W 40 roku życia to prawdopodobieństwo spada do 2 promili – czyli na 1000 par czterdziestolatków tylko dwie zajdą w ciążę w danym cyklu.
Ryzyko poronienia rośnie z wiekiem
– Do tego należy jeszcze wziąć pod uwagę wzrastające ryzyko poronień po ukończeniu przez kobietę 35 roku życia. Bezpośrednio wiąże się to z jakością materiału genetycznego zawartego w komórce jajowej, odpowiedzialnego za proces podziałów komórkowych zachodzących w rozwijającym się zarodku. Upraszczając, razem z kobietą starzeją się też jej komórki jajowe – tłumaczy ginekolog Jarosław Kaczyński.
Na przebieg ciąży mogą też wpływać powikłania, których ryzyko rośnie wraz z wiekiem. Takimi powikłaniami mogą być: nadciśnienie tętnicze, stany przedrzucawkowe, cukrzyca ciężarnych, anomalie chromosomowe czy ciąża pozamaciczna. U starszych kobiet wzrasta też ryzyko urodzenia dziecka z wadą wrodzoną oraz chorobą genetyczną.
Jak zbadać rezerwę jajnikową?
Jak dotąd najskuteczniejszym parametrem oceny rezerwy jajnikowej w różnych okresach życia kobiety jest badanie stężenia AMH (ang. Anti-Müllerian Hormone). Hormon antymüllerowski produkowany jest przez komórki ziarniste otaczające komórki jajowe, które są gotowe do wzrostu. AMH jest markerem określającym rezerwę jajnikową oraz stan pęcherzyków jajnikowych.
Norma AMH jest wartością orientacyjną, zależną także od wieku. – Wartością AMH posługujemy się w celu doboru dawki gonadotropiny. Wartość w zakresie od 1,2 do 3 lub 3,5 uważana jest za Normoresponders, czyli odpowiadającą prawidłowo na terapię – wyjaśnia doktor Kaczyński. Minimalny poziom AMH kwalifikujący do uzyskania dofinansowania do procedury in vitro z programów miejskich wynosi przeważnie 0,7 ng/ml.
Badanie AMH można wykonać w wielu laboratoriach. Jeśli jednak przyczynkiem do badania są problemy z zajściem w ciążę, warto zrobić je w klinice leczenia niepłodności, a wynik skonsultować w ramach tzw. pierwszej konsultacji niepłodnościowej z lekarzem, który ma doświadczenie w leczeniu par starających się o dziecko.
Artykuł sponsorowany