Rodzice pracujący zawodowo woleliby sprostać stresowi związanemu z obowiązkami zawodowymi niż perspektywie wakacji rodzinnych, mówią badania. Aż dwie trzecie rodziców przyznało, że uważają wyjazd na wakacje z dziećmi za przedsięwzięcie o wiele bardziej stresujące niż codzienne wyjście do biura, nawet jeśli mają wymagającego szefa.
Około 65 procent rodziców twierdzi, że tygodniowe wakacje z dziećmi odbijają się na ich systemie nerwowym o wiele bardziej negatywnie niż praca w pełnym wymiarze godzin, a prawie połowa przyznaje, że (nauczona złym doświadczeniem) raczej nie planuje rodzinnych urlopów.
Gdzie leży problem? W ciągu roku dzieci są zajęte – chodzą do szkoły, na dodatkowe zajęcia, korepetycje, ich czas jest zorganizowany. Dzień mija niepostrzeżenie. Gdy „odpada” nam szkoła i dzieci przebywają w domu, organizacja zajęć spada na rodziców. I tu pojawiają się kłopoty. Po pierwsze okazuje się, że nie potrafimy być z własnymi dziećmi, a wspólne spędzanie czasu sprowadza sie do godzenia kłócącego się rodzeństwa i wymyślaniu gier i zabaw. Po drugie, nie chcemy jechać na wakacje bo aż 60% z nas tak bardzo boi się tego, z czym będziemy musieli się zmierzyć po powrocie do pracy (zaległe zadania, e-maila na które musimy odpowiedzieć, niedokończone projekty), że popadamy we frustrację. W rezultacie po powrocie z wyjazdu jeszcze bardziej potrzebujemy odpoczynku…
Jaka jest na to rada? Odpuścić i „oswoić’ rodzinne wyjazdy. Nie dążyć do tego, by były perfekcyjnie zorganizowane, pozwolić sobie na spontaniczność. I nie być tak bardzo „serio”…
Na podstawie: www.dailymail.co.uk