Wiesz... nigdy nie wierzyłam w miłość od pierwszego wejrzenia... Akcja #Niewysłany List - Ohme

Pamiętam jak się poznaliśmy, Ty ustatkowany żonaty mężczyzna po 40-tce, Ja młoda dziewczyna przed 30-stką zaczynająca pracę w firmie swojego narzeczonego. Przyjechałeś załatwić jakąś sprawę, wpadłeś do biura jak burza z myślą, że jak zawsze będzie siedział tam P. mój narzeczony i nagle zobaczyłeś mnie… Nigdy nie zapomnę tego błysku w oku i Twojego zaskoczenia moją osobą.

Wiesz… nigdy nie wierzyłam w miłość od pierwszego wejrzenia – do dnia spotkania Ciebie. Od tamtej chwili czułam się jak na haju, ciągle czekałam na Ciebie, szukałam pretekstu by z Tobą porozmawiać, zobaczyć Cię. Dla mnie to była abstrakcja, coś czego nie potrafiłam zrozumieć, co się ze mną dzieje, przecież dzieliło nas 15 lat różnicy wieku i to, że Ty miałeś żonę a ja narzeczonego. Pamiętasz? Przez pół roku przyjeżdżałeś do naszej firmy z byle pretekstem, byle ze mną porozmawiać, aż nagle napisałeś wiadomość z prośbą o spotkanie poza pracą. Wtedy pocałowaliśmy się pierwszy raz, a ja utonęłam w Twoich niebieskich oczach, wtedy już wiedziałam, że to jest TO. Byliśmy „razem” ponad rok… 12 miesięcy pełne szaleńczych i namiętnych spotkań, wiadomości pisanych ukradkiem i planowaniem wspólnej przyszłości we dwoje. Było nam tak cudownie, nigdy nie kochałam nikogo tak jak Ciebie… Aż nagle przyjechałeś do mojego mieszkania powiedzieć, że to koniec, że to nie wyjdzie… że Ty jesteś dla mnie za stary i zniszczysz mi moje młode lata. Na nic zdały się moje prośby, błagania…

Kochanie, minął rok od kiedy nie jesteśmy razem, moje życie wróciło na swoje dawne tory, nadal jestem narzeczoną. Ale to jest wegetacja, rano gdy otwieram oczy pierwszą myślą jesteś Ty i ostatnią gdy idę spać. Ten rok spędzony z Tobą to najlepsze chwile w moim życiu i ciągle mam nadzieję, że wrócisz… że jeszcze możemy zacząć wszystko od nowa, razem-tylko ja i Ty.

Teraz już wiem, że jesteś miłością mojego życia i zrobiłabym wszystko byleby z Tobą być, ale niestety wyjechałeś i nawet nie wiem gdzie Cię szukać. Chcę byś tylko wiedział, że zawsze będę czekać na Ciebie i do końca moich dni zostaniesz moją niespełnioną miłością.

Twoja sikorka.

O akcji „Niewysłany list”

Każdy ma swój niewysłany list. Czasem zapisany tylko w sercu. Czekający w szufladzie niezałatwionych spraw. Na wysłanie niektórych jest już za późno, na inne brak odwagi, brak aktualnego adresu… A może wszystko byłoby inne, gdyby się tylko od nich uwolnić?

Piszcie do nas, anonimowo jeśli chcecie. Wyślijcie wreszcie swoje listy i poczujcie ulgę. Wybrane listy opublikujemy, a kilka z nich nagrodzimy.

Prace przesyłajcie na adres kontakt@ohme.pl wpisując w temacie wiadomości „Niewysłany list” oraz z informacją, jak chcecie zostać podpisane (w przypadku braku informacji, list podpiszemy pierwszą literą imienia lub nicku).

Prosimy o dołączenie w treści wiadomości poniższego oświadczenia:
Oświadczam, że jestem autorem nadesłanej pracy konkursowej oraz wyrażam zgodę na jej publikację przez portal Oh!me.
Wyrażam zgodę na wykorzystanie i przetwarzanie przez Organizatora oraz Sponsorów konkursu, swoich danych osobowych, uzyskanych w związku z organizacją Konkursu, wyłącznie na potrzeby organizowanego Konkursu, zgodnie z przepisami o ochronie danych osobowych i RODO.

NAGRODY:

10 x zestaw nagród, składający się z:

2 części zbiory opowiadań Opowiem ci o zbrodni
ekologiczna torba na zakupy
zawieszka na torebkę z grafiką Porysunki

www.lifetimetv.pl

LifetimePolska

lifetimepolska

5 x zestaw nagród, składający się z:

1 x zestaw nagród, składający się z:

www.floradix.pl

www.naszazielarnia.pl

Floradixpolska

naszazielarnia

5 x komplet bielizny Alles (biustonosz i majtki, do wyboru na stronie www.alles.pl – w dostępnych rozmiarach i modelach))

Rozważna czy romantyczna? Spokojna czy energiczna? Niezależnie od tego, jaka jesteś, zakochaj się w bieliźnie Alles! Weź udział w walentynkowym konkursie Oh!Me i wygraj dowolny komplet niezwykle kobiecej bielizny, która doskonale podkreśli twój styl i temperament!