„Kocham Cię”. To miały być pierwsze słowa, jakie ode mnie usłyszysz. I pierwsze, jakie w ogóle dotrą do Twych uszu. Planowałam to całą ciąże, od ledwie widocznej, bladej kreseczki. Kiedy Cię zobaczyłam, zdołałam wykrztusić „jaka piękna”. Szybko nadrobiłam mój błąd. Wyznawałam Ci miłość tak często, że bałam się, iż „kocham Cię” uznasz za swoje imię. Kocham Cię. Najbardziej, najmocniej, najprawdziwiej.
Jesteś moją miłością, moim szczęściem, moim największym marzeniem. Jesteś moim życiem. Moim wszystkim. Miłości Moja, pamiętaj, że jest ktoś, dla kogo jesteś najwspanialsza, najcudowniejsza, idealna. Nic tego nie zmieni. Dorośniesz. Pewnie wiele razy się pokłócimy, pewnie nie raz – w złości – wykrzyczysz „Ty mnie w ogóle nie kochasz”. Gdy byłam małą, mój tata a Twój dziadek mówił, że kocha mnie tak, że boi się, iż jego serce nie pomieści tych uczuć. Śmiałam się. Dziś go rozumiem. Wiem, że jakkolwiek ubrałabym to w słowa, to wciąż będzie za mało. Zrozumiesz to, kiedy sama zostaniesz mamą. Córeczko, Kocham Cię. Każdego dnia mocniej, choć wciąż wydaje mi się, że bardziej się nie da.
Twoja mama Kasia
Co trzeba zrobić?
„Napisz list do swojego dziecka (dzieci) i prześlij go do nas. To może być podziękowanie, dobra rada, a może powiedzenie tego, co nie przechodzi przez gardło ze wzruszenia w ważnych dla was momentach. Wszystko co tylko chcesz i czujesz. Miłość rodzica bywa trudna, a rodzicielstwo to jedno z najbardziej bogatych (i w upadki i wzloty) doświadczeń w życiu. To może być list „na tu i teraz” lub taki, który chciał(a)byś, żeby twoje dziecko przeczytało w przyszłości. Czasem taki list do bliskiej osoby pomoże nie tylko jej, ale też tobie.Wszystkie listy opublikujemy. Wybrane nagrodzimy!”. ♥WEŹ UDZIAŁ W ZABAWIE TUTAJ ♥