Uzależnienie to bardzo trudne wyzwanie zarówno dla samej chorej osoby, jak i całego najbliższego otoczenia. Choroba alkoholowa wyzwala najgorsze emocje i postępowanie, których uzależniony wstydzi się po wytrzeźwieniu. Polacy spożywają mocne alkohole i w dość dużych ilościach na tle mieszkańców innych krajów europejskich i całego świata. Uzależnionym może stać się każdy. Wystarczy niekorzystny splot czynników i osoba spożywająca napoje wyskokowe znajdzie się w sidłach nałogu.
Alkoholik to nie tylko osoba biedna, bezdomna, słabo wykształcona, która nie ma rodziny. Osoby pijące są coraz częściej dobrze wykształcone, zajmują odpowiedzialne stanowiska, dysponują pieniędzmi i mają pełną rodzinę. W obliczu nałogu mogą jednak stracić wszystko, co do tej pory udało im się osiągnąć. Jak pomóc alkoholikowi, aby być skutecznym i wyraźnie zaznaczyć swoje zdanie?
Jak pomóc alkoholikowi?
Często osoby, które żyją z alkoholikiem – żona, dzieci, rodzeństwo cierpią na współuzależnienie. Oczywiście nie pochwalają tego co robi osoba uzależniona, ale poprzez swoje działanie torują jej drogę do dalszego picia. Żona stara się nie denerwować pijącego męża – zapomina o swoich potrzebach, upomina dzieci, aby nie były zbyt głośno gdy jest na kacu, spłaca długi, pierze i prasuje ubrania, aby alkoholik wciąż dobrze wyglądał, zaprzecza przed rodziną i znajomymi, że w domu panuje problem z alkoholem i kryje pijącego męża. To typowy schemat dla osoby współuzależnionej. Jednocześnie ma ona nadzieję, że za swoje dobre zachowanie zostanie nagrodzona i alkoholik w końcu się opamięta. To jednak tak nie działa.
Osoba uzależniona zauważa, że w pewien sposób jej picie jest tolerowane, co stwarza przestrzeń do dalszego pogrążania się w nałogu. Pierwszym krokiem do pomocy alkoholikowi jest pomoc samemu sobie. Odseparowanie rodziny od problemów pijącej osoby. Trudno to zrobić, ale to właśnie pomaga wielu alkoholikom. W momencie, kiedy zdają sobie sprawę, że ich życie zaczyna się sypać postanawiają się zmienić i to dobry krok do zdania sobie sprawy z problemu i rozpoczęcia walki z nałogiem. Zobacz, jak możesz pomóc https://dezyderata.com/leczenie-alkoholizmu/
Ponadto alkoholik powinien sam odpowiadać za swoje przewinienia – sam tłumaczyć się szefowi w pracy, spłacać swoje zobowiązania, odpowiadać przed organami sprawiedliwości itp. Alkoholik musi wziąć życie w swoje ręce, rodzina nie może robić tego wciąż za niego.
Alkoholik nie przyznaje się do uzależnienia: CO DALEJ?
Niewielu alkoholików przynajmniej na początku choroby zdaje sobie sprawę z własnego uzależnienia. Mimo, że alkohol ewidentnie zaczyna przejmować kontrolę nad jego życiem, to osoba uzależniona wciąż zaprzecza, że ma problem. Wydaje się to nierealne, ale tak właśnie działa tzw. mechanizm wyparcia, iluzji, zaprzeczenia. Nawet osoba, która jest uzależniona od wielu lat i wpada w ciągi alkoholowe potrafi stwierdzić, że nie ma problemów z alkoholem i w każdej chwili może przestać pić. To jednak złudne wrażenie, bo uzależnienie działa właśnie tak, że alkoholik sam z siebie nie przestanie pić – niezbędny jest do tego detoks i długotrwała terapia najlepiej na oddziale zamkniętym. Sprawdź jak wygląda pobyt w prywatnym ośrodku leczenia uzależnień https://dezyderata.com/.
Przyznanie się do problemu to jeden z sukcesów w nierównej walce z nałogiem.
Co jednak jeśli alkoholik zaprzecza, że ma problem? Na terapię, która rozpoczyna leczenie alkoholizmu, trafiają zwykle osoby pchnięte do tego przez innych – partnerkę, szefa, sąd. Są to więc najczęściej bodźce z zewnątrz. W trakcie terapii przy wykazaniu woli współpracy alkoholik może sam dojść do tego że ma problem, wreszcie otworzyć oczy i chcieć zmienić swoje życie. Nie ma sensu zmuszać kogoś do terapii, jeśli ta osoba sama nie postanowi się zmienić. Można więc pozwolić alkoholikowi żyć tak jak żyje i czekać na jego opamiętanie, ale można także wystąpić o leczenie z nakazem sądowym. Terapeuci mają świadomość, że niewielu alkoholików przychodzi na terapię z własnej woli, bo odwyk jest bardzo trudny i wymagający, dotyka najintymniejszych sfer, jednak często jest jedynym sposobem na ratunek.
Alkoholik a relacje, czyli jak żyć z alkoholikiem?
Życie z alkoholikiem to pasmo wyzwań i trudnych przeżyć. Nazbyt często powtarza się w nich niepokój, brak stabilności i bezpieczeństwa. Z alkoholikiem można żyć, jednak nie można tolerować jego picia. Od osoby pijącej trzeba wymagać chociaż może to być trudne. Nie można jej wyśmiewać, wypłakiwać się czy kłócić, warto być za to rzeczowym i stawiać granice. Rozmowy, szczególnie monologi przed pijącą osobą niestety nic nie dadzą. Umysł alkoholika stosuje różne metody, aby wyprzeć się swojego uzależnienia i to co dla osoby trzeźwej jest oczywiste, to dla uzależnionej już niekoniecznie. W otoczeniu alkoholika należy samemu unikać spożywania alkoholu np. podczas spotkań, wynieść z domu butelki z napojami wyskokowymi, pozbyć się kieliszków i tzw. wyzwalaczy picia. Aby uniknąć współuzależnienia należy przyznać, że w domu panuje problem – naturalne są wówczas takie emocje jak żal, gniew, złość i nie należy od nich uciekać. Ważne jest, aby mówić o swoich uczuciach i poszukać wsparcia wśród dorosłych osób z rodziny np. rodzeństwa, rodziców, teściów. Wspólnymi siłami można sprawić, że alkoholik zdecyduje się na podjęcie leczenia.