Nikt nie lubi przegrywać, szczególnie gdy rzecz dotyczy sprawy, na której szczególnie nam zależy. Współczesny świat nastawia nas na zdobywanie, odnoszenie sukcesów. Gdy to się nie udaje, coś idzie niezgodnie z planem i następuje tąpnięcie, niełatwo jest się z tym pogodzić.
A wbrew pozorom, porażka, nawet ta pozornie trudna do zaakceptowania, może przynieść coś pozytywnego.
7 dobrych rzeczy, które zyskujesz ponosząc porażki
1. Wzmocniony charakter
Nic nie hartuje tak, jak poniesiona klęska. Mimo nieprzyjemnego wydźwięku, niepowodzenia powodują zebranie doświadczeń i naukę dzięki popełnionym błędom. Łatwiej być silnym, gdy wiadomo, ile jesteś w stanie udźwignąć po poniesionej porażce. Nie ma lepszego nauczyciela odporności charakteru niż niepowodzenie.
2. Sięganie po nową szansę
Nieosiągnięcie jednego założenia powoduje, że otwierają się zupełnie inne możliwości. Nigdy nie wiadomo, czy szansa, która czeka za kolejnymi drzwiami, nie okaże się tą najważniejszą w życiu, która osłodzi dotychczasową gorycz.
3. Silniejsza motywacja
Po przeboleniu porażki często uruchamia się od razu opcja „muszę TO osiągnąć”, wbrew wszystkiemu. Założony cel, poprzez jedno niepowodzenie, staje się tym ważniejszy do osiągnięcia, a ty jesteś w stanie przekonać się, jak wielką siłę ma twój upór i wola walki.
4. Większa odwaga
No cóż, kto nie ryzykuje, ten może nie wystawia się na porażkę, ale nie osiągnie też niczego spektakularnego. Porażka nie tylko uczy pokory, ale buduje odwagę. Odwaga i coraz większa świadomość własnych możliwości to główne motory napędowe, do pokonywania własnych niedoskonałości i sięgania wymarzonych szczytów.
5. Potężniejsza kreatywność
Gdyby nie porażka, większość nie miałaby potrzeby wyściubiać nosa zza swojej strefy komfortu. Porażka napędza kreatywność, bo gdy jedna rzecz się nie udaje, sięgamy po inne sposoby, by osiągnąć to, co założyliśmy. Przecież największe wynalazki nie wychodziły odkrywcom za pierwszym podejściem. Niepowodzenia pomagają lepiej opracować plan działania, tak by tym razem był skuteczny.
6. Wytrwałość
Jeśli tylko zrzucasz z pleców ciężar klęski, zapewne krew zaczyna się od nowa burzyć, by spróbować znów dopiąć swego. A gdy kolejny raz nie wyjdzie, mało kto od razu się poddaje. Próbuje jeszcze raz i kolejny… aż do skutku. To wzmacnia wytrwałość i uczy, że wszystkiego można dokonać, o ile damy sobie na to czas i szansę.
7. Zachęta do szukania nowych dróg
Gorzki smak porażki potrafi na jakiś czas zatrzymać starania o założoną sprawę. Bywa tak, że mimo starań mamy serdecznie dość podejmowania prób i rezygnujemy. Czasem odpuszczenie sobie bywa zbawienne, bo dzięki temu skupiamy się na czymś innym, co można dopracować do perfekcji i czerpać z tego jeszcze większą satysfakcję.
źródło: www.powerofpositivity.com, kcro.pl