Go to content

Problem z wypryskami na twarzy? Sprawdź, czy nie popełniasz tych kilku błędów

Fot. iStock/skynesher

W trosce o stan naszej skóry sięgamy po różne metody pielęgnacji. Wygląd cery jest niezwykle istotny, tylko zadbana buzia, bez wągrów i wyprysków przynosi kobiecie satysfakcję z własnego wyglądu. Nic dziwnego, żadna z nas nie ma ochoty wyglądać przez całe życie, jakby nadal przechodziła okres dorastania. A właśnie z tym kojarzą się pryszcze, na które uskarżają się dziewczyny, które dawno już przekroczyły 20 rok życia. 

Gdy mimo odpowiedniej pielęgnacji twarzy oraz upływu czasu, pojawiają się od czasu do czasu punkty zapalne na skórze, od razu zachodzimy do głowy, co mogło się stać, że nagle wyskakuje na czubku nosa czy brody ta wątpliwa ozdoba. Nie licząc problemów hormonalnych, dietetycznych oraz zaniedbań pielęgnacyjnych, powody powstawania pryszczy u młodych kobiet bywają prozaiczne.

Te codzienne czynności mogą powodować powstawanie pryszczy

Czasem bezwiednie powtarzamy z przyzwyczajenia niewinne czynności, które nikomu przecież nie szkodzą. A jednak efektownie mogą wpływać na pogorszenie stanu cery i powstawanie wyprysków, czasem tylko w jednym, tym samym miejscu. Oto lista niepozornych czynności, którym warto przyjrzeć się bliżej.

1. Namiętnie usuwasz sebum i wysuszasz skórę

Kosmetyki do oczyszczania twarzy kupujesz z jak najlepszą intencją. Tylko sięgając po preparaty, które mają ochronić twoją skórę przed zalewem sebum i pryszczami przez zawartość silnie działających składników, zamiast ją pielęgnować, przesuszasz. Ściągnięta i odkażona skóra nie jest gwarantem idealnego wyglądu. Szczególnie gdy krostki dopadają cię od czasu do czasu, lepiej odpuść agresywną profilaktykę. Przez to możesz doczekać się podrażnienia skóry, nasilenia zmian i produkowania większej ilości sebum, a więc i tendencji do krostek. Zamiast zbyt silnych kosmetyków, wybierz dla siebie takie, które dedykowane skórze z kłopotami, zawierają jak najwięcej naturalnych, roślinnych składników. Pamiętaj, nawilżanie — tak, przesuszanie — nie.

2. Malujesz się kosmetykami ze szkodliwym składem

Kolorowe kosmetyki wydają się w kobiecej kosmetyczce niezastąpione. Makijaż dodaje uroku, pozwala zamaskować niedoskonałości, ale jego nadmiar lub stosowanie podejrzanych kosmetyków, przyczyni się prędzej do powstania problemów niż poprawy stanu cery. Sprawdź skład kosmetyków, jakich używasz i zwróć uwagę, by nie zawierały:

Sztucznych barwników – jeśli na etykiecie znajdziesz oznaczenie FD & C, to znaczy, że produkt ma sztuczne barwniki mogące podrażniać skórę.

Sztucznych zapachów – mogą podrażniać skórę i przyczyniać się do powstawania trądziku. Staraj się używać jak najwięcej bezzapachowych produktów.

Lanoliny – choć jest dobra dla skóry suchej, nie zawsze sprawdzi się przy cerze mieszanej z tendencją do trądziku.

Oleju mineralnego –tworzy warstwę na skórze, zatrzymując martwe komórki skóry i bakterie, które są przyczyną trądziku.

Ropy naftowej – skóra nie potrzebuje więcej tłuszczu, w dodatku wysuszającego i zapychającego pory

Mirystynianu izopropylu –dzięki niemu skóra wydaje się mniej tłusta, jednak w rezultacie zapycha pory i powoduje podrażnienie skóry.

3. Nie czyścisz pędzli do makijażu

Ani ich nie czyścisz zbyt często, ani nie wymieniasz na nowe. A na gąbeczkach, pędzlach czy szczoteczkach poza resztkami kosmetyków, można znaleźć martwy naskórek, bakterie, które za każdym razem rozcierasz sobie na twarzy, oraz pozostawiasz na samych kosmetykach, gdzie się namnażają. Pamiętaj o tym, by po użyciu umyć przybory.

4. Ociągasz się ze zmianą pościeli

Są tacy, którzy uwielbiają spać na sztywnej, wykrochmalonej pościeli, i tacy, którzy preferują miękkie, delikatne tkaniny otulające podczas snu. Natomiast mało kto z radością zabiera się za częstą zmianę pościeli, której trzeba jednak poświęcić trochę czasu na prasowanie, wietrzenie i powlekanie. Ale warto się wysilać częściej, ponieważ na zbyt rzadko pranej i zmienianej pościeli gromadzą się bakterie i roztocza żerujące na ogromnej ilości martwych komórek naskórka. W efekcie każdej nocy przytulasz twarz do siedliska zła, wycierając w nie skórę twarzy. Podobnie rzecz ma się z ręcznikami. Ten do twarzy powinien wisieć osobno i być często zmieniany lub zamiast tego używaj jednorazowych ręczników papierowych.

5. Podpierasz twarz ręką

Niewinne podpieranie twarzy podczas pracy intelektualnej, zamyślenia czy czytania książki i kłopoty mogą pojawić się w jednym miejscu. Tam, gdzie stale wywieramy nacisk na skórze, następuje jej podrażnienie i mogą pojawić się wypryski. Na dłoniach znajduje się mnóstwo bakterii, nawet jeśli dbasz o ich higienę. Dotykając kartek książki, klawiatury komputera czy telefonu, przenosisz to później na skórę. A że najczęściej zastygamy w takim podparciu, kłopoty mogą pojawić się szybko i stale w jednym miejsc, np. na brodzie lub policzku.


 

źródło: dzielnicastylu.pl