Go to content

Jak zrobić dobry makijaż? Kilka prostych zasad

Fot. Archiwum prywatne

Na początek odpowiedzmy sobie na pytanie: po co właściwie robimy makijaż?  Rzadko o tym myślimy, a przecież to najważniejsze pytanie. I tak, malujemy się, żeby:

FullSizeRender (1)

→ wyglądać zdrowo

Zazwyczaj na kości policzkowe nakładamy róż, tak by je zaznaczyć, a odpowiednio wyeksponowane kości policzkowe to również właściwy rozświetlacz i delikatne konturowanie twarzy brązerem )

→ wyglądać młodo

Młodość to promienna twarz, napięta skóra i odpowiedni koloryt. Obowiązkowo używamy rozświetlaczy, a na usta nakładamy błyszczyk, który spowoduje, że usta optycznie będą wydawały się większe).

→ nadać twarzy odpowiednie proporcje

Zawsze musimy pamiętać o tym, co przyciąga uwagę i powoduje, że twarz jest proporcjonalna. Trzymajmy się zasad: duże oczy, mały nos, duże i miękkie usta, wystające kości policzkowe, wydatny podbródek. Bez względu na to, jaka jest nasza twarz, robiąc makijaż, dążymy do wyżej wymienionych celów.

Dlaczego #noriskmakeup? Dlatego, że do momentu, kiedy nie opanujemy podstawowej sztuki makijażu, nie ryzykujemy z przesadnie mocnym, modnym i oryginalnym Make-up’em.

Według mnie w makijażu najważniejsze jest to, by wyglądać po prostu dobrze. Rozwinę słowo dobrze: czysto, estetycznie, naturalnie i tu znowu dochodzą określenia : młodo, zdrowo i proporcjonalnie.

Żeby obrazowo wytłumaczyć Wam kilka prostych zasad, posłużę się kartką papieru, którą każda z Was musi sobie wyobrazić. Ta kartka jest wypukła i wystają z niej: nos, rzęsy, łuki brwiowe, kości policzkowe, usta, podbródek.  Pomyślcie o swojej twarzy, że to jest obraz, który jest już delikatnie naszkicowany a Wy używając różnych pędzelków, pudrów, róży, cieni i kredek – musicie go pokolorować tak, by wszystko było odpowiednio zaznaczone. Nie jestem zwolenniczką podkładów, czyli fluidów. Jeżeli nakładamy fluid na całą twarz to utrudniamy sobie wykonanie makijażu i wydłużamy jego czas, ponieważ ta kartka papieru, czyli twarz – staje się znowu płaska i nienaszkicowana. Ja fluid, w 99% wykonanych makijaży, zastąpiłam pudrem mineralnym w kamieniu firmy Mac, który nazywam bazą pod makijaż. Odpowiednio dobrany do koloru skóry puder mineralny (mój kolor : LIGHT PLUS) nakładam pędzlem do podkładu. Tzw. baza pod makijaż najlepiej trzyma się na odpowiednio nawilżonej skórze. Ja stosuję lekki krem nawilżający: BIODERMA HYDRABIO LEGERE.

Puder mineralny, w zależności od potrzeb krycia, nakładany jest w odpowiedniej grubości, tak by zakryć niedoskonałości skóry, przebarwienia czy cienie pod oczami. Stosowanie tego pudru to dla mnie przede wszystkim: czyste pory, brak chemii na twarzy, brak podrażnień i uczuleń, łatwość w zmywaniu makijażu, łatwe poprawianie makijażu w ciągu dnia i łatwe ścieranie, np. nadmiaru tuszu, różu czy brązera. Jeżeli mamy zrobić coś dobrze i chcemy się czegoś nauczyć to należy rozumieć to co robimy, ćwiczyć to i utrwalać umiejętności każdego dnia. Dlatego mój pierwszy materiał dla Oh!me  potraktuję jako lekcja nr 1. 😉

1. Odpowiednia baza pod makijaż – puder mineralny nakładany pędzlem do podkładu.

IMG_1983

2. Rozświetlacze.

Błysk na naszej twarzy niekoniecznie musi kojarzyć się z cerą tłustą. Odpowiednio rozświetlona i błyszcząca twarz świadczy o naszym zdrowiu i młodej skórze. Polecam rozświetlacz Mary-Lou Manizer. Zaliczam go do NoRiskCosmetics i uważam, że powinien znaleźć się w kosmetyczce każdej z Was! Rozświetlacz nakładamy na kości policzkowe (nie oszczędzamy go) – dzięki niemu nasze kości są bardziej wypukłe, widoczne i przyciągają światło. Pod łukiem brwiowym (od połowy brwi do zewnętrznej strony twarzy) cieniuteńka kreseczka i przedłużamy ją minimum o centymetr ( w ten sposób optycznie wydłużamy brew, a czym dłuższe brwi tym większe wydają się oczy). Rozświetlacz nakładamy również na nos. Żeby uwydatnić kontur twarzy, rozświetlaczem przejedźmy po szczęce, obrysowując ją, od ucha do ucha.

3. Delikatny róż.

Zdrowie na naszej twarzy to odpowiedni koloryt skóry. Promienna, jasna i zarumieniona twarz kojarzy się ze zdrowiem. Promienna (rozświetlacz) i jasna (puder mineralny) a teraz czas na rumień, który kojarzy się ze zdrowiem. Różowy puder nakładamy na policzki (nie mylić z kości policzkowe). Róż nakładamy w miejscach, gdzie zazwyczaj chwytamy dzieci za, tzw. polisie (zróbmy uśmiech i maźnijmy różem tuż przy czubku nosa) . Następnie tym samym różem, a dokładnie pędzlem do różu. dotknijmy czubek nosa (dzięki czemu będzie wydawał się krótszy i zadarty), przejedźmy pędzlem po powiekach i delikatnie po skroniach. Koror różowy, na twarzy, pojawia się dokładnie w tamtych miejscach i by twarz wyglądała naturalnie, właśnie do naturalnego kolorytu skóry musimy dążyć. By makijaż był kompletny, należy dokładnie wytuszować i wyczesać rzęsy oraz nałożyć na usta ulubiony błyszczyk lub odżywkę. Zobaczycie, że tak prosty makijaż może spowodować, że będziecie czuły się dobrze i pięknie i naturalnie.

Na następnej lekcji z typu #NoRiskMakeUp opowiem Wam o brązerach i cieniowaniu twarzy ale najpierw utrwalajcie to, co opowiedziałam wam tutaj.


Tekst: Agnieszka Kociak
Zdjęcia: materiał prasowy NoRiskMakeUp