Go to content

Absolutnie boski peeling, jakiego jeszcze nie widziałyście! BodyBoom – warto stracić dla niego głowę

Fot. Materiały prasowe

Są takie nowinki kosmetyczne, które przebojem podbijają serca kobiet i – na szczęście – raz na zawsze zmieniają podejście do pielęgnacji ciała. Na punkcie BodyBoom kobiety oszalały, a ten niezwykły peeling do ciała, szybko stał się istnym celebrytą wśród kosmetyków. Zobaczcie koniecznie, co dobrego może się zdarzyć, gdy ktoś pomyśli nieco „inaczej” niż wszyscy!

Na czym polega fenomen peelingu BodyBoom?

Fot. Materiały prasowe

Fot. Materiały prasowe

Po pierwsze: jest zupełnie inny!

Ma innowacyjną formę proszku (dlaczego nikt na to wcześniej nie wpadł, przecież to takie logiczne!), dzięki czemu jest bardzo, ale to bardzo wydajny i łatwy w aplikacji. To PIERWSZY polski produkt  tego typu! Król jest tylko jeden :).

Po drugie: jest naturalny!

Od zawsze kochamy kawowe peelingi, lubimy robić je w domu – ale zazwyczaj okazuje się, że nam się nie chce, że jednak chciałybyśmy czegoś więcej niż zwykłe „fusy”. Tak, mamy coraz większe oczekiwania wobec kosmetyków i nic w tym dziwnego! BodyBoom postanowił nas nieco rozpieścić – bo do ulubionej peelingowej kawy, dodał wszystko to, co my, kobiety kochamy!

Fot. Materiały prasowe

Fot. Materiały prasowe

Po trzecie: jest skuteczny!

„Perfekcyjnie wygładza skórę, zwalcza cellulit i rozstępy, ale przede wszystkim sprawia, że cera jest piękna, nawilżona i pachnąca jak nigdy wcześniej. Unikalna, sypka konsystencja sprawia, że jest 5 razy bardziej wydajny niż inne peelingi dostępne na rynku. Zawarta w BodyBoom kofeina pozwala w łatwy sposób pozbyć się zbędnych fałdek i niedoskonałości sylwetki”.

Peeling to absolutna podstawa w pielęgnacji ciała. Najprostszy i najszybszy zabieg, którego efekty są nie do przecenienia. Pobudza skórę do regeneracji, poprawia ukrwienie, zapobiega wrastaniu się włosków po depilacji, odmładza, ujędrnia… długo można by wymieniać. Do tego każda z nas może (powinna!) wykonywać go regularnie w swoim domu – najlepiej dwa razy w  tygodniu. Jeżeli do tych korzyści dodamy te dodatkowe – płynące z doboru dobrej jakości kosmetyku, z naturalnych składników – szybko zobaczymy, że skóra kocha peeling, a my wreszcie kochamy swoją skórę.

Po czwarte: naprawdę chce dla nas wiele zrobić!

A nie tylko obiecuje. Najlepszym dowodem jest to, w jakim tempie zawojował kobiecy świat! BodyBoom w kilka miesięcy stał się Królem Social Mediów. Nie ma lepszej gwarancji wiarygodności niż druga zadowolona kobieta, ot co.

bodyboom co moge dla ciebie zrobic

Fot. Materiały prasowe

Piękna skóra na sześć sposobów

A nawet w sześciu „smakach” i zapachach, bo możecie wybierać w aż tylu rożnych wariantach kawowego peelingu.

Uwodzicielski oryginał

Peeling BodyBoom

Fot. Materiały prasowe

Energetyczny grejpfrut

Fot. Materiały prasowe

Fot. Materiały prasowe

Imprezowy kokos

Fot. Materiały prasowe

Fot. Materiały prasowe

Zmysłowa truskawka

Fot. Materiały prasowe

Fot. Materiały prasowe

Oraz trzy NOWOŚCI: Mięta, Banan i Mango

Fot. Materiały prasowe

Fot. Materiały prasowe

Stworzony z najlepszej kawy i wielu naturalnych składników. Polecamy, bo skradł nasze serca (a dodatki w sklepie, absolutna wisienka na torcie do domowego relaksu – kochamy skarpety! 😉 )!


Artykuł powstał we współpracy z BodyBoom