Znacie to uczucie, kiedy wychodząc rano z domu musicie wybrać- śniadanie czy idealna fryzura? Ja znam. Zawsze brakuje mi czasu, bo rano każda minuta snu jest dla mnie na wagę złota, ustawiam więc w nieskończoność drzemki w telefonie, rezygnując w myślach z kolejnych czynności jakie miałam w planie przed wyjściem do pracy. Praktykując ten rytuał od lat, udało mi się wypracować kilka nawyków, które pozwalają mi rano pospać chwilę dłużej bez konieczności rezygnacji ze śniadania na rzecz fryzury i które idealnie sprawdzają się w kryzysowych sytuacjach, kiedy znienacka dopada mnie bad hair day. Podzielę się dziś z Wami moimi fryzurowymi trikami i mam nadzieję, że ułatwią Wam życie tak, jak ułatwiają mi.
Wszystkie powyższe triki są zestawieniem cyklu „Włosowe triki, które ułatwią Ci życie”, jaki prowadzę na swoim blogu. Zapraszam Cię do siebie, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o każdym z nich- zobaczyć dokładny sposób wykonania, zobrazowany zdjęciami.
Włosowe triki, które ułatwią Ci życie