Wakacje! Wreszcie, nareszcie, wyczekane z całego serca. I choć wielu z nas musiało nagle zmienić wakacyjne plany, przed nami upragniony odpoczynek. W tym roku wielu Polaków spędzi wakacje w kraju. Znów mamy okazję docenić, ile pięknych miejsc mamy tuż pod nosem. Znów z uśmiechem zerkamy w stronę namiotów i kempingów. Morze, rzeki i góry – mamy w czym wybierać! Ba, nawet i pustynia się znajdzie.
Jest kilka gadżetów, bez których ani rusz. Ale tak naprawdę te trzy rzeczy, nie są zwykłymi akcesoriami, to absolutny must have. Nie zapomnij ich spakować!
Słuchawki – nie tylko w podróż solo
Dobre słuchawki to prawdziwy przyjaciel podróży. Obojętnie czy jedziesz sama czy w towarzystwie. Każdy z nas czasem potrzebuje czasem chwili na odcięcie się od współwycieczkowiczów. Sprawdzą się na rowerze, w pociągu i w autobusie, a nawet w twoim własnym łóżku czy namiocie. Słuchaj muzyki, książek i wszystkiego, co lubisz najbardziej.
Słuchawki nie zajmują miejsca, a najlepiej na świecie sprawdzają się te bezprzewodowe. Zajmują mało przestrzeni, śmiało można się podzielić słuchawką ze swoim podróżnym partnerem no i oczywiście, nie opalicie sobie „kółeczek” na uszach i policzkach. 😉
Głośnik mobilny Bluetooth – zostanie z tobą na dłużej
W dzisiejszych czasach wydaje się być absolutną podstawą wyposażenia domowo-podróżniczego. Ja nie wyobrażam sobie już bez niego życiu. Prawda jest taka, że głośniki, które można połączyć z telefonem, powoli zaczynają wypierać domowy sprzęt audio. W świecie streamingu nie może być inaczej.
Jeśli nie masz jeszcze mobilnego głośnika Bluetooth, nie zwlekaj. To inwestycja zawsze trafiona, nie tylko na wakacje!
Przenośna impreza, muzyka relaksacyjna w ogrodzie i w górach, audiobooki i… brak kabla! No i oczywiście taki głośnik nie wymaga kupowania baterii. Ładujesz i słuchasz nawet kilkanaście godzin.
Oczywiście modeli jest do wyboru do koloru. Zobaczcie te dwa cudeńka od Hama:
Ładowarka i power bank – twoja ekipa ratunkowa
Absolutny must have każdego urlopu! Bez tego ani rusz. Ładowarkę musisz mieć pod ręką i na jednodniową wycieczkę i na podróż życia. To gadżet, który ratuje życie.
Przenośna ładowarka to prawdziwa wolność. A uwierzcie, sam telefon, jeśli korzystacie z nawigacji, potrafi pochłaniać baterię jak Gremlin po północy. Jeśli planujecie wędrówkę w nieznane, nie zapomnijcie o takim zabezpieczeniu!
Łapcie za ładowarki i power banki od Hama.
Jeśli jedziecie samochodem, nie zapomnijcie o ładowarce do samochodu!
Warto postawić również na indukcyjną ładowarkę stacjonarną. Dlaczego? Jeśli wybierzecie odpowiedni model, możecie nieco przedłużyć życie swojej baterii.
I udanych wakacji! Bawcie się dobrze.
PS: Więcej cud-akcesoriów znajdziecie na stronie: hamamobile.pl
Artykuł powstał we współpracy z HAMA.