Bycie singlem nie ma nic wspólnego z samotnością. Do tego założenia, które intuicyjnie czuliśmy od lat – doszły badania, które przeprowadzono na Uniwersytecie Oksfordzkim. Według nich, nowy partner usuwa z naszego życia dwoje przyjaciół, dlatego związek ogranicza ich krąg wsparcia. Dokładnie odwrotnie, niż u singli – oni nie mają takiego problemu. Single nie mają na życie „tego jedynego”, żyją wśród „tych jedynych”.
Badanie z udziałem 16 tysięcy singli potwierdziło, że ludzie żyjący w pojedynkę bardziej udzielają się towarzysko, są otwarci na nowe doświadczenia i przygody. I co godne zauważenia – to single bardziej przykładają się do utrzymywania kontaktów z rodziną, sąsiedzkiej pomocy, lokalnych społeczności, niż małżeństwa.
A zatem, kochani single – nie dajcie sobie wmówić, że jesteście wybrakowani! Wręcz przeciwnie, niczego Wam nie brakuje!
Źródło: „Jak dobrze być singlem”, Catherine Gray, Prószyński i S-ka
11 powodów, dla których najfajniejsze dziewczyny najdłużej są singielkami