Odważyłabyś się umieścić w sieci swoje zdjęcie w bieliźnie bądź stroju kąpielowym? I to bez przybierania pozy, dzięki której wychodzisz na kilka kilogramów chudszą? „Taaa, nie wyglądam przecież jak modelka” – odpowiadasz sobie właśnie w myślach mając przed oczami widok swojego cellulitu. Czy aby na pewno?
Zobacz, jaka jest prawda o dziewczynach, które biorą udział w kampaniach bielizny. I przestań wreszcie źle traktować swoje ciało! Zobaczysz, jak bardzo zmieni się twoje życie, kiedy wreszcie pokochasz siebie taką, jaka jesteś.
24-letnia Megan Jayne Crabbe postanowiła pokazać prawdę o tym, jak wyglądają kampanie bielizny. To, jak pięknie wygląda na zdjęciach modelka, jest zasługą grupy wizażystów i grafików, a nie natury. Specjaliści ustawiają światło, aby padało jak najkorzystniej oraz dobierają odpowiednie kolory, na tle których pozuje dziewczyna. Jak wspomina swoją sesję?
„Powiedziano mi, gdzie umieścić nogi, jak ułożyć ramię, w jaki sposób przechylić biodra i nawet jak trzymać palce” opisuje Megan Jayne Crabbe. Dla porównania umieściła zdjęcie, które zostało jej zrobione w normalnych okolicznościach bez grupy zawodowców. Prawda, że wygląda pięknie? Jej fani, których na Instagramie ma ponad 700 tysięcy, są zachwyceni. „Ta kobieta jest dla mnie inspiracją!”, „Jesteś milion razy piękniejsza bez makijażu”, „Na drugim zdjęciu wyglądasz na bardziej radosną i zadowoloną”, „Uwielbiam twoje naturalne zdjęcie” – czytamy w komentarzach pod zdjęciem, w których ludzie nie kryją swojego podziwu.
Patrząc na nią aż trudno uwierzyć, że przez lata zmagała się z anoreksją. Po trudnej walce ze swoim ciałem, podczas której uczyła się je kochać, przybrała na wadze i dumnie pokazuje swoją nową sylwetkę. Od tej pory jej misją stało się uświadamianie kobietom, żeby kochały swoje niedoskonałości i przestały nienawidzić swoje ciało.
Angielka przyłączyła się do ruchu kobiet „body positivity”, które walczą w sieci z obsesją i presją posiadania ciała idealnego, czyli takiego pozbawionego fałdek, rozstępów, przebarwień i najlepiej wziętego żywcem z Photoshopa. Te odważne kobiety publikują w mediach społecznościowych swoje zdjęcia, na których dumnie prezentują ciała w różnych rozmiarach i w różnej kondycji, czym zyskują szerokie grono fanów i fanek.
Megan Jayne Crabbe zaraża swoim pozytywnym podejściem swoimi wpisami na blogu Curvykate.com. Warto tam zajrzeć, aby przekonać się, jak wielką moc ma akceptacja siebie, swojego ciała i swoich niedoskonałości. Bo każda z nas może być piękna w każdym rozmiarze. Ważne jest, aby żyć w zgodzie ze sobą, być dla siebie dobrym i dbać o siebie.
Źródło: health.com