Panowie, kochamy was. Naprawdę. Ale poważnie, nie tylko wy macie powody do narzekania. Nie jesteście święci i serio, nie wystarczy wasze „bycie”, żebyśmy skakały z radości i całowały was po stopach. W założeniu miało być 8 zachowań, ale niestety nie dałam rady. Jest 12, a i tak pewnie coś można by dorzucić.
1. Dla zasady jesteście przeciw
Niezależnie od tego, czy jesteś na pierwszej randce, czy jesteś żonaty od 25 lat, wydajesz się mieć problemy z zaangażowaniem. Wszyscy wiemy, jak niektórzy faceci odmawiają zaangażowania się w związek, ale nawet ci, którzy się jednak decudują, nie mogą zobowiązać się do najbardziej podstawowych rzeczy. Przykład: często staram się nakłonić męża do podjęcia określonej czynności w określonym czasie, ale on woli mieć jeszcze jakąś opcję. Na przykład, kiedy proszę go, żeby po obiedzie obejrzał ze mną odcinek serialu (jeden!), który właśnie wspólnie zaczęliśmy, on mówi, że nie jest pewien, że może wolałby poleżeć z telefonem/koniecznie coś zrobić w komputerze/wyjść na siłownię. Grr.
2. Masz podwójne standardy (ale udajesz, że nie)
Wiesz o czym mówię. Będziesz nalegać na jakąś zasadę w związku lub w domu (nie jedz w łóżku, schowaj buty, wyciągaj włosy z odpływu itp.), ale będziesz ją łamać i twierdzić, że to całkowicie w porządku. Na przykład oczekujesz, że wysłucham twojej historii o problemach w pracy, ale nie możesz odwdzięczyć się tym samym. Jasne, będziesz trochę udawać na pierwszych randkach, ale kiedy już mnie masz, bardzo szybko zapomnisz, jak słuchać. Dobra rada dla nas, kobiety: mów tylko tyle, ile masz do powiedzenia i pomiń konkretne szczegóły, chyba że zapyta.
3. Myślisz, że mam okres za każdym razem, gdy okazuję negatywne emocje
Kobiety, podobnie jak mężczyźni, są naładowane hormonalnie na różnych poziomach w ciągu miesiąca. Kobiety są też z natury bardziej emocjonalne niż mężczyźni (ogólnie – ale po obu stronach jest wiele przykładów czegoś przeciwnego). Ale zakładanie, że kobieta ma okres za każdym razem, gdy jest wkurzona, zdenerwowana lub w inny sposób nieprzyjemna, to po prostu przesada i umniejszanie moich uczuć. Przestań.
„Zaraz urwą mi się cycki”, czyli o czym myślą kobiety w trakcie pozycji od tyłu
4. Rozmawiasz z moimi cyckami
To denerwujące, ale oczywiście może też być zabawne. Może i mężczyźni są biologicznie zaprogramowani, aby interesować się i „sprawdzać” potencjał reprodukcyjny kobiety… Niemniej, gdy następnym razem będziesz rozmawiał z kobietą, wiedz, że patrzy na twoje oczy i oczekuje choćby minimalnego kontaktu wzrokowego. Zachowaj wpatrywanie się w jej biust na ukradkowe spojrzenia, kiedy odwróci wzrok, dobrze?
5. Gazy, bekanie, spluwanie (czasami publicznie)
Wiemy, że wszyscy pierdzą i bekają, ale nie chcemy tego wąchać, słyszeć ani o tym myśleć – a zwłaszcza nie publicznie. I, poważnie, kolego, po prostu panuj nad sobą. Przestań.
6. Poprawianie genitaliów (znowu, czasami publicznie)
Nie wiem, jak chodzisz z zewnętrznymi genitaliami, współczuję ci. Mimo to nie daje ci to pozwolenia na otwarte sięganie i manewrowanie wokół swojego interesu, gdy jesteśmy w miejscu publicznym. To samo dotyczy drapania, gdy ludzie patrzą. Bądź dyskretny, do cholery. Wyobraź sobie, że kobiety chodzą po ulicy, drapiąc się w okolicach krocza. Dobra, przestańcie to sobie wyobrażać.
7. Wybiórcze słuchanie (ulubione tematy: jedzenie, seks i ty)
Można ci powiedzieć, że musisz wynieść śmieci i wyprowadzić psa, ale jedyne, co słyszałeś, to „Wychodzę na kilka godzin, więc masz czas na wegetowanie przed PlayStation”. Czy to dlatego, że nie chcesz tego robić? Czy nie interesuje Cię to, co mam do powiedzenia? Owszem, kobiety są zdecydowanie bardziej szczegółowe i wyraziste w rozmowach niż mężczyźni, ale czy w ogóle nie umiesz słuchać? Wskazówka dla moich koleżanek: mężczyźni znacznie chętniej słuchają wszystkiego, co masz do powiedzenia, jeśli możesz skojarzyć to z jedzeniem, seksem lub czymkolwiek, co jest bezpośrednio związane z nimi i ich zainteresowaniami.
8. Bycie wielkim dzieckiem, gdy jesteś chory
Nie znam wielu mężczyzn, którzy nie są gigantycznymi dziećmi, gdy są chorzy. Myślę, że to tylko część tego, kim są, a może najczęściej są to mężczyźni, których mamusie opiekowały się nimi szczególnie, gdy byli chorzy. Uwaga, chłopcze. Nie mam nic przeciwko opiece nad tobą, gdy jesteś chory, ale całe to jęczące dziecko? Nie! Po prostu bądź słodki, dziękuj mi za wszystko, co dla Ciebie robię. A potem zamknij usta, zamknij oczy i zdrzemnij się, do cholery. Mam na głowie nie tylko twoje gile i kaszelek.
9. Oglądanie się za innymi kobietami
Posłuchajcie. Może i kobiety za dużo myślą, za bardzo się troszczą i często zbyt mocno starają się być idealne. Ale może to po części dlatego, że doskonale zdajemy sobie sprawę, że patrzycie na inne baby? Wiemy, że jest to część Waszej męskości i nic na to nie możecie poradzić. Kobiety nigdy nie będą całkowicie OK z tym, że gapicie się na inne kobiety. Ale dobra wiadomość: jest kilka rzeczy, które możecie zrobić, aby złagodzić ten cios w nasze ego (tak, też je mamy). Róbcie wszystko, byśmy tego nie widziały, a jeśli was złapiemy, zróbcie lub powiedzcie coś, abyśmy poczuły się zbudowane. Trzymajcie za rękę, obejmijcie ramieniem – powiedzcie, o ile jesteśmy ładniejsze. Nawet, jeśli to ma być tylko żart…
10. Wysyłanie dickpicków (zdjęć genitaliów)
Mimo że większość żonatych facetów nie wysyła niechcianych zdjęć penisów, niektórzy z nich to robią. Robi to też naprawdę wielu samotnych idiotów. Jako zamężna kobieta otrzymałam zaskakującą ilość zdjęć penisów od prawie nieznajomych. Jestem mężatką i mam 40 lat. Nie wyobrażam sobie, przez co przechodzą moje samotne koleżanki. Nie wysyłajcie nam zdjęć swojego penisa ani żadnej innej nagiej części ciała, chyba że o to poprosimy. Nie jesteśmy tak stymulowane wizualnie jak wy i szczerze mówiąc, niektóre kobiety uważają penisy za niezbyt atrakcyjne. (NIEKTÓRE kobiety)
11. Pakowanie nas w te „dziewczęce” szufladki (ponieważ jesteśmy ładne, seksowne)
Koleś, to, że jestem blondynką i lubię się ubierać w sukienki, nie oznacza, że jestem głupia lub gorsza od ciebie. Nie mogę uwierzyć, że muszę to powtarzać – mamy rok 2022, do cholery. Ale jeszcze raz przypomnę: nie mieścimy się w zgrabnych, stereotypowych pudełeczkach. Jesteśmy jak cebula, ale mniej śmierdząca, mamy warstwy. To, że twoja dziewczyna lub żona akceptuje swoją kobiecość, nie oznacza, że nie jest mądra. A może jest mechanikiem i codziennie wraca do domu brudna? Nadal może być seksowna i kobieca. Tylko dlatego, że kobieta jest mamą, która pracuje w domu, nie oznacza, że siedzi i je cały dzień cukierki. Chciałabym zobaczyć, jak próbujesz robić to, co ona robi przez cały dzień, a mimo to masz czas na spokojne zrobienie kupy. Żartuję. Cóż, w pewnym sensie.
12. Niezauważanie niczego. Nigdy. Dosłownie
Nie ma znaczenia, czy pomalowałam salon, czy całkowicie zmieniłam fryzurę. macie ten rodzaj wkurzającej nieuważności na codzienność, że zwyczajnie nie zauważacie najdrobniejszej zmiany. Po prostu tak macie.