Czasy, kiedy chowaliśmy się pod grubymi swetrami minęły. Coraz więcej z nas decyduje się na tropikalny urlop w sezonie jesienno-zimowym. Dlatego warto zadbać o ciało przez cały rok, aby przed wakacjami nie martwić się o nasze „bikini body”. Oprócz diety i ćwiczeń, z pomocą przychodzą zaawansowane zabiegi na ciało. Natalia Sosnowska założycielka salonu urody Lanoa House of Beauty w Warszawie dzieli się spostrzeżeniami klientek po serii endermologii z użyciem Infinity Shape.
Już po trzecim zabiegu skóra wyraźnie staje się wygładzona i jędrna w okolicy ud. Po dokonaniu pomiarów przed i po pierwszym zabiegu – obwód ud zmniejszył się aż o 1 cm” – mówi Natalia Sosnowska.
Urządzenia do wykonywania endermologii stały się niezwykle popularne, jednak Infinity Shape to znacznie więcej. Infinity Shape to wielozadaniowe urządzenie, służące do redukcji cellulitu, modelowania, ujędrnienia ciała oraz liftingu i napięcia skóry twarzy. Sekret zabiegu tkwi w połączeniu 4 technologii: masaż podciśnieniowy, radiofrekwencję, „zimny laser” i kawitację ultradźwiękową. Masaż podciśnieniowy poprawia krążenie krwi i limfy, eliminuje tkankę tłuszczową, modeluje i ujędrnia skórę. Wbudowany „zimny laser” rozpuszcza tkankę tłuszczową do głębokości 5 mm pod skórą. Terapia wzbogacona radiofrekwencją ujędrnia i uelastycznia skórę, ponadto pobudza skórę do produkcji kolagenu. Kawitacja ultradźwiękowa oddziałuje na komórki tłuszczowe i modeluje ciało. Zabieg pozwala uzyskać szybkie i trwałe efekty bez skalpela.
Nie musimy się już martwić o swoją figurę wybierając się na urlop. Zabiegi Infinity Shape w Lanoa House of Beauty dadzą widoczne i długotrwałe efekty.