Dotychczasowa wiedza jaką dysponujemy, przypisuje ludziom skłonność do wydania opinii o nowym znajomym w ciągu zaledwie kilku sekund od pierwszego spotkania, w aż 13 kwestiach. Dokonujemy zatem bardzo szybko osądów dotyczących takich cech jak sumienność, inteligencja i status materialny w ciągu zaledwie kilku chwil. Okazuje się, że potrzeba około trzech sekund, aby ustalić, czy odczuwamy sympatię do danej osoby, czy nie.
Co o tym decyduje? Dwa pytania, które zadajemy sobie bezwiednie podczas pierwszego spotkania oraz… nasza otwartość na innych. Pewnie nawet o tym nie wiesz, ale poznając nową osobę natychmiast zaczynasz zastanawiać się:
1. Czy ta osoba zasługuje na twój szacunek
Jeśli (w naszej ocenie) dana osoba wzbudza respekt i szacunek, dostosowujemy do niej nasze zachowanie. Jeśli nie, zazwyczaj zaczynamy budować „mur dystansu”, który służy nam za mechanizm obronny. Jesteśmy ostrożni i mniej skłonni, by odczuwać sympatię.
Wiele jednak zależy od naszego wewnętrznego systemu wartości. Ludzie, którzy starają się każdą napotkaną osobę traktować z szacunkiem będą szukały w rozmówcy cech, które potwierdzą ich odczucia – będą bardziej otwarte na nową znajomość i chętne interpretować zachowanie nowo poznanej osoby na jej korzyść.
2. Czy możesz zaufać tej osobie
Wydaje się niemożliwym, by od razu zaufać nieznajomemu, którego widzimy pierwszy raz w życiu. A jednak to się zdarza. Tu sprawa jest bardzo indywidualna. Ufamy z bardzo różnych powodów: bo rozmówca ma taki kolor włosów jak nasz przyjaciel, bo używa powiedzonek, które znamy z rodzinnego domu. Bo, mówiąc potocznie „dobrze mu z oczu patrzy”.
Dobrą wiadomością jest to, że kiedy już zasłużyłeś na szacunek, generalnie zdobywasz również zaufanie.
Na podstawie: powerofpositivity.com