Niskie poczucie własnej wartości i kiepska samoocena wielu osobom skutecznie podcina skrzydła. Niezależnie od przyczyny braku wiary we własne siły, uwidacznia się boleśnie w sposobie myślenia — „nie dam rady”, „nie umiem”, „to się nie uda”. Trudno z takim nastawieniem realizować marzenia.
Niska samoocena zaburza postrzeganie wielu rzeczy
Osoby zmagające się z tym problemem, często przeceniają intencje działań innych osób. Zwykła sympatia, uśmiech, może być zrozumiany przez osobę z niską samooceną, jako zachęta do bliższej znajomości, co powoduje nieporozumienia i rozczarowania. W związku, taka osoba zwykle zgadza się na wszelkie ustępstwa, aby wybranek po prostu trwał przy niej. Niska samoocena rzutuje również na wizerunek pracownika. Trudno uwierzyć, że osoba sprawiająca wrażenie zrezygnowanej i wycofanej, będzie świetnym pracownikiem, który swoje talenty przekuje w działanie. Z biegiem czasu niska samoocena może prowadzić do depresji, co zostało potwierdzone w badaniach.
Odnajdź własny klucz do poprawienia samooceny
Niska samoocena jest głęboko zakorzenionym problemem i powoduje wiele konsekwencji. Aby to zmienić, przede wszystkim ignoruj porady typu „bądź szczęśliwa”. Najczęściej dawaną radą jest zwykłe „uśmiechnij się”, albo przypomnienie, że inni mają gorzej. Niestety powtarzanie tego oraz wyliczanka, za co powinnaś być wdzięczna życiu, nie działa tak, jak zakłada otoczenie. Zamiast motywować, pognębia bardziej, bo nie da się pstryknąć palem i nagle uśmiechać się od ucha do ucha, szczególnie, gdy jesteś o krok od depresji. Masz prawo popełniać błędy i ponosić porażki, nie staraj się dążyć bezskutecznie do ideału. Zamiast udawać że jest super, pozwól sobie na dołek, zastanów się nad swoimi emocjami, bo jedynie uświadomienie sobie przyczyn problemu, pozwoli go rozwiązać. Kiedy chcesz poprawić swoją samoocenę, to nie poprzez wmawianie sobie pewnych rzeczy. Zacznij podejmować własne, samodzielne decyzje, bo wysoka samoocena powinna być efektem ubocznym ogólnej satysfakcji życiowej.
Stwórz własną piramidę potrzeb
Zastanów się, na czym najbardziej ci zależy i nad czym chcesz w pierwszej kolejności popracować, by poprawić swoją samoocenę. Skup się na liście rzeczy najważniejszych, które chcesz pielęgnować:
- głębokie relacje z bliskimi,
- zdrowe ciało,
- poczucie kontroli,
- wyznaczenie celu w życiu,
- uznanie i szacunek innych,
- poczucie bezpieczeństwa,
- kreatywność.
Dopiero gdy ustanowisz swoje priorytety i popracujesz nad satysfakcją w ich zakresie, poczujesz się dumna z siebie i znajdziesz w sobie mnóstwo powodów, by z odwagą iść naprzód. Z niską samooceną trzeba walczyć, ale nie ma jednego klucza, który każdemu pomógłby w ten sam sposób. Ile osób, tyle różnych problemów, z którymi każdy musi się zmagać. Jedni dadzą sobie radę sami, odnajdując w sobie siłę, inni uczynią to z pomocą terapeuty. Ważne, by nie trwać w miejscu.