Nastrój się filmowo na Boże Narodzenie! 12 świątecznych hitów

1/12 "Kevin sam w domu", reż. Chris Columbus

Nie ma świąt bez Kevina! I być nie może, bo protesty widzów, sprzeciwy wiernych fanów i fejsbukowe profile na to nie pozwolą. Niby znamy już ten film na wylot, niby nic nowego, a i tak co roku miliony ludzi siadają przed telewizorami i śmieją się z przygód samotnego dziesięciolatka. I dobrze, bo śmiech to zdrowie, a w święta pewnie liczy się podwójnie – w końcu atmosfera bardziej wzniosła.

2/12 "To właśnie miłość", reż. Richard Curtis

To już można powiedzieć oficjalnie – ten film jest świątecznym klasykiem na miarę „Kevina”! Angielski humor, plejada aktorskich gwiazd (m.in. Colin Firth, Alan Rickman, Keira Knightley, Liam Neeson, Emma Thompson, Hugh Grant), kilka świątecznych opowieści, dużo zabawy i jeszcze więcej wzruszeń – oto przepis na świąteczny hit filmowy. A jeśli dodamy do tego jeszcze brytyjski akcent, to już naprawdę trudno się oprzeć 😉

3/12 "Holiday", reż.Nancy Meyers

Jak faceci dadzą popalić, a święta się zbliżają, to najlepiej wyjechać i zmienić klimat. Iris (Kate Winslet) zamienia zimną Anglię na słoneczne Los Angeles, a Amanda (Cameron Diaz) opuszcza ciepłe Miasto Aniołów i przenosi się do krainy śniegu i lodu, czyli na angielską wieś. Może i uciekły w ten sposób od jednych mężczyzn, ale za to spotykają innych…

4/12 „Listy do M.”, reż. Mitja Okorn

Film nazwano polską odpowiedzią na „To właśnie miłość” i co by nie mówić, jest to odpowiedź całkiem składna i sympatyczna. Połączenie kilku historii i bohaterów daje przyjemny i zabawny mix w świątecznej oprawie. I pośmiać się można, i wzruszyć, i łzę uronić. Na filmowy wieczór przy choince jak znalazł.

5/12 "Cztery gwiazdki", reż. Seth Gordon

Dla niektórych przetrwanie jednej wieczerzy z rodziną to prawdziwe wyzwanie, a co dopiero, gdy czekają cię aż cztery takie spotkania! Kate i Brad (Reese Whiterspoon i Vince Vaughn) co roku wyjeżdżali na święta i omijali je szerokim łukiem, ale tym razem są zmuszeni odwiedzić swoje rodziny i  zmierzyć się z ich wyjątkowością (żeby nie powiedzieć szaleństwem). Nie jest być może epickie dzieło filmografii, ale na świąteczne guilty pleasure z pewnością się nadaje.

6/12 "Ja cię kocham a ty śpisz", reż. Jon Turteltaub

Może to nie jest typowy film o świętach, ale czuć ich atmosferę.  Lucy (Sandra Bullock) sprzedaje bilety w metrze i podkochuje się w jednym ze swoich klientów. Pewnego dnia ten przystojny mężczyzna wpada pod pociąg i ratuje go właśnie Lucy. Facet zapada w śpiączkę, a nasza bohaterka zostaje wzięta za jego narzeczoną. Ups! W dodatku okazuje się, że śpiący królewicz ma całkiem fajnego brata….

7/12 "Family Man", reż. Brett Ratner

Jack Campbell ma wszystko – jest prezesem firmy, ma wypasione mieszkanie, ubrania, samochód, pieniądze i kobiety. W Wigilię zasypia w swoim apartamencie, by obudzić się w zupełnie innym świecie, u boku porzuconej kilkanaście lat temu narzeczonej (Tea Leoni) i dwójki dzieci. Czy bez drogich gadżetów, pokaźnego konta i wystawnego życia znajdzie w końcu szczęście? Jak to w świątecznych filmach bywa, spodziewajcie się głębokiej przemiany głównego bohatera i płynącego z opowieści morału – ale czy nie takiego właśnie pokrzepienia i wzruszenia szukamy?

8/12 "Czekając na cud", reż. Chazz Palminteri

Nowy Jork, pięcioro bohaterów, pięć różnych historii. Oto przed nami kolejny film -mozaika, pokazujący historie różnych ludzi, które łączą się w jednym punkcie. Każdy z nich niesie ze sobą swój bagaż doświadczeń, ma cos do przemyślenia i przeanalizowania i każdy liczy na to, że nadchodzące Boże Narodzenie będzie czasem cudów i niezwykłych wydarzeń. W obsadzie Susan Sarandon, Penelope Cruz, Robin Williams oraz Paul Walker.

9/12 "Świąteczna gorączka", reż. Brian Levant

Howard Langston (Arnold Schwarzenegger) to zapracowany biznesmen, który obiecał swojemu synowi na Gwiazdkę figurkę Turbo Mena. Howard nie jest jednak ojcem roku i całkiem o zakupie prezentu zapomina i na polowanie do sklepów udaje się w ostatniej chwili. Niestety, zabawka jest niemal nieosiągalna, a na dodatek po piętach depcze mu inny zdesperowany ojciec. Sympatyczna, familijna komedia w sam raz do świątecznego piernika i gorącego kakao.

10/12 "Rodzinny dom wariatów", reż. Thomas Bezucha

Everett, najstarszy z rodzeństwa, zaprasza narzeczoną do swojego domu rodzinnego na święta. Sztywna i poważna Meredith nie budzi sympatii rodziny, która daje jej nieźle popalić.  Upokorzona dziewczyna zaprasza swoją siostrę, która ku jej zdumieniu, z miejsca staje się ulubienicą wszystkich zebranych. Sympatycznie, z humorem i obsadą pełną gwiazdorskich nazwisk – na świąteczne kino domowe jak znalazł!

https://www.youtube.com/watch?v=9fl9jRAK30M

11/12 "Grinch - świąt nie będzie", reż. Ron Howard

Święta są wszędzie, ale nie w Ktosiowie – tam bowiem wstrętny, zielony Grinch postanowił Boże Narodzenie odwołać, ukraść i zniszczyć. Nie wie tylko jednego – pewna mała, słodka dziewczynka z całego serca pragnie go powstrzymać. A jak to w amerykańskich filmach świątecznych bywa, wszystko kończy się happy endem i wspólnym śpiewaniem kolęd. Ale kto nam zabroni w Boże Narodzenie na odrobinę tkliwości i naiwności?

12/12 "W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju", reż. Jeremiah S. Chechik

Rodzina Griswoldów zaplanowała idealne święta – ale jak to u nich bywa, plany nijak mają się do rzeczywistości. Wpadka goni wpadkę, problemy się piętrzą, rodzina jak zwykle wkurza i wygląda na to, że szykuje się piękna świąteczna katastrofa. Wielbicieli prostego humoru, którzy nie szukają głębi i ukrytych przesłań, a jedynie chcą się pośmiać przed telewizorem, zaprasza Chevy Chase.