W powiedzeniu, że to była „koronkowa robota” nie będzie grama przesady. Przez 800 godzin zespół artystów stworzył największą na świecie rzeźbę za pomocą pióra 3D. Z 13,8 km nitki plastiku powstał jeszcze bardziej wyjątkowy Nissan Qashqai Black Edition.
Nissan Qashqai to dobrze znany i lubiany przez nas model samochodu crossover, który ma to „coś” – teraz jednak zyskał jeszcze więcej elegancji. Właśnie na rynek trafił model z jego limitowanej edycji Nissan Qashqai Black Edition, a żeby doskonale oddać jego charakter i jeszcze bardziej pobudzić wyobraźnię kierowców, Nissan zrobił coś wyjątkowego. We współpracy z gronem utalentowanych artystów, powstała największa na świecie rzeźba 3D – odzwierciedlająca model samochodu w skali 1:1.
Pikanterii dodaje fakt, że cała praca nad rzeźbą nie ma nic wspólnego z przychodzącymi na myśl drukarkami 3D. Całość została ręcznie „namalowana” za pomocą pióra 3Doodler. Tak, ręcznie, nitka po nitce, każdy detal, szczegół, każdy jeden plastikowy „ogonek” łączą się w większe przestrzenne elementy.
Zobaczcie koniecznie, jak rysuje się naturalnej wielkości samochód :).
Ciekawostka
Nissan Qashqai jest najpopularniejszym crossoverem w Europie. W brytyjskiej fabryce Nissana w Sunderland w ciągu godziny powstaje 58 sztuk modelu Qashqai, ale narysowanie tego specjalnego egzemplarza pochłonęło aż 800 roboczogodzin i trwało ponad trzy tygodnie. Niezwykła rzeźba ma 4,4 metra długości i 1,6 metra wysokości — dokładnie tyle, ile Nissan Qashqai Black Edition.
Jest w tej rzeźbie wiele „niezwykłego” – podobnie jak prawdziwym samochodzie.
Pióro 3Doodler Create 3D pozwala na rysowanie w powietrzu unikatowych wzorów, a jego zaletą jest to, że efekt otrzymujemy i widzimy natychmiast. W rękach utalentowanego artysty, to drogocenne narzędzie. Zespół, który odtwarzał kształty Nissana Qashqai Black Edition, był kierowany przez Grace Du Prez, która od lat pracuje z tą technologią. Z plastikowych wkładów i ogromu talentu oraz precyzji powstało prawie 14 kilometrów „koronki”.
Grace Du Prez
„Piórami 3Doodler rysuję od kilku lat, ale to było moje zdecydowanie najambitniejsze zlecenie. Na jego przykładzie można się przekonać, jak daleko zaszła technologia druku 3D oraz że jest ona dostępna dla wszystkich”.
Czy było warto?
Zapewne zastanawiacie się, czy tego rodzaju, przyznacie, że dość niecodzienna inicjatywa, miała większy sens? Oczywiście, tak. Po pierwsze sztuka wcale nie musi się z niczego tłumaczyć, a rzeźba zapiera dech w piersiach. Nie da się ukryć, że tu liczy się nie tylko efekt końcowy, ale każda z tych 800 godzin włożonych w powstanie dzieła. To idealne odzwierciedlenie tego, co tak naprawdę zawsze sprawdza się w życiu (a może i ukryta dewiza marki?) – że małe, drobne rzeczy, potrafią stworzyć coś wielkiego. Bo zarówno w przypadku rzeźby, jak i prawdziwego samochodu, to właśnie te wszystkie detale stanowią o jego jakości i pięknie.
Koji Nagano, wiceprezes Nissan Design Europe
„W firmie Nissan zawsze wspieramy inicjatywy, dzięki którym styliści i projektanci mogą wyrazić swoje pomysły za pomocą nowej i innowacyjnej technologii. Zespół artystów niewątpliwie przesunął granice techniki pracy piórem 3D, tworząc imponującą rzeźbę modelu Qashqai w prestiżowej wersji Black Edition”.
Oprócz tego nie sposób zaprzeczyć, że o Nissanie będziemy długo mówić. Firma potrafiła zrobić coś innego – a efekt ich pomysłów śmiało możemy opatrzyć mianem tzw. „efektu WOW”.
Dlaczego taki wyjątkowy?
Nic dziwnego, że model Qashqai Black Edition doczekał się swojej statuetki – samochód bowiem jest swego rodzaju perełką marki. Dopracowany w najmniejszym szczególe. Edycja limitowana bez wątpienia przykuwa oko, a oprócz tego ma do zaoferowania wyjątkowe wyposażenie:
19-calowe czarne felgi ze stopów metali lekkich „Ibiscus”,
Charakterystyczne listwy progowe Black Edition,
Srebrne nakładki stylizujące z przodu i z tyłu,
Opcjonalnie dostępny z panoramicznym szklanym dachem.
Klasyczny model tego samochodu jest zdecydowanym faworytem swojej klasy w Europie.
Robi wrażenie, prawda?
PS: Prawdziwy Nissan Qashqai Black Edition będzie dostępny w Europie zaledwie w 3360 egzemplarzach. Więc jeśli was uwiódł swoją stylistyką i zaletami, nie zwlekajcie zbyt długo ;).