Poniżej prezentujemy list nadesłany przez naszą czytelniczkę w ramach akcji „List do samej siebie”.
Kochana,
Już dawno chciałam do Ciebie napisać, ale bałam się jak to możesz odebrać. A później pomyślałam o tym co Ciebie tak wyróżnia spośród innych i wzięłam z Ciebie przykład.
Wiesz co mam na myśli? Twoją odwagę. Chciałam Tobie podziękować za to, że nie bałaś pójść za głosem serca. Nawet jeżeli wyszłaś trochę pobijana, pokiereszowana, przełykałaś łzy z wyczerpania, bólu lub żalu… Zawsze otrzepywałaś się z kurzu i mówiłaś sobie- przecież jest jeszcze jutro.
Dziękuję ci za to, że trzykrotnie zdawałaś egzamin wstępny na tą samą uczelnię. Dostałaś się na nią. Dziękuję Ci za to, że trzykrotnie zaczynałaś na studia na innej uczelni.
Dziękuję Ci za to, że nie bałaś opuścić rodzinnego miasta- w którym miałaś wszystko. Rzuciłaś je dla studiów zamieszkałaś w akademiku. Jadłaś wyłącznie bułki z serkiem topionym, bo po pierwsze – musiałaś oszczędzać, a po drugie trzymałaś je na parapecie w oknie. Nie było lodówki.
Dziękuję Ci za to, że nie bałaś się – ponownie – zmienić kierunku studiów. Mimo tego co mówili inni, że po co ci to, że nie warto, że nie zdasz, że przecież już zdawałaś dwa razy, nie masz znajomości, co będziesz po tym robić, co Ty taka ambitna, nie zarobisz w tym zawodzie ani grosza.
Dziękuję ci za to, że nocami uczyłaś się do sesji, a później wstawałaś rano i przygotowywałaś się do egzaminów wstępnych. Spałaś po trzy, cztery godziny przez ponad dwa miesiące. Przecież studiowałaś dziennie, pracowałaś… i dopięłaś swego.
Dziękuję Ci za to, że za każdym razem umiałaś zbudować nowe życie – znowu kolejna przeprowadzka, kolejne miasto, kolejni ludzie… ale przynajmniej już była lodówka.
Dziękuję Ci za to, że nie bałaś powiedzieć jednemu z chłopaków, że ci się podoba. Wyznać uczucia! Pokazać to najbardziej bezbronną i wrażliwą część siebie. Tak, to wbrew zasadom, dziewczyny tego nie robią. Jak tak można! On nigdy się po tym do Ciebie nie odezwie! Mimo to, zrobiłaś to. Niestety, nie było happy endu. Nie dość, że dostałaś kosza, to jeszcze przeżyłaś później na własnej skórze wiele złośliwości ze strony innych osób. Dużo śmiechu i wiele krzywdzących słów. Jednak w ostatecznym rozrachunku…
Pamiętasz jak tamtej nocy, kiedy mu o tym powiedziałaś, spałaś spokojnie? Wielu, zbyt
wielu z nas, gryzie się z powodu, że nigdy nie powiedziała. Leży w łóżku, z otwartymi oczyma, zadając sobie w kółko te same pytania- A może, a gdyby, kto wie?
Dziękuję Ci za to, że otworzyłaś tyle razy serce na przyjaźń i na miłość. Tak, przejechałaś się na wielu z nich. Nie wyszło, zawiódł , obgadywała mnie, pewnego dnia przestał się do mnie odzywać… Jednak pokazali Tobie inny świat, który nadal nosisz w sobie.
Dziękuję Ci za to, że tyle razy pomogłaś. Nie odwróciłaś wzroku, przytuliłaś, wysłuchałaś, otarłaś łzy, dałaś słowo otuchy. W świecie gdzie panuje obojętność, każdy odruch serca jest na wagę złota. Daje wiarę w człowieka i pokazuje, że nikt na tym świecie nie jest sam.
Dziękuję Ci za to, że nadal wierzysz w dobro. a przecież świat tak się skundlił, prawda? Ty
odpowiadasz- Zawsze taki był. I zgłaszasz się na wolontariat, oddajesz książki do biblioteki, kupujesz jedzenie dla potrzebujących, wyślesz smsa na fundację…
Dziękuję Ci za to, że słuchasz swojej intuicji. Także słyszysz- no co Ty zwariowałaś? A później od tych samych ludzi- skąd wiedziałaś, widzisz, dobrze zrobiłaś…
Tak często myślisz, że masz tak mało czasu. Mówisz sobie: mam już tyle lat, powinnam mieć to i to! Widziałaś Anię? Ta ma taką świetną pracę, podróżuje, wyszła za mąż- a jest młodsza ode mnie! Popatrz na Mateusza! On ma łatwiej, taki zdolny i lubiany, ma wszystko czego zapragnie! Oni mają lepiej niż ja. Spójrz na mnie. Gdzie oni, a gdzie ja. Niska samoocena po raz kolejny zbiera żniwo.
Skąd wiesz jak jest naprawdę? Odnoszę chwilami wrażenie, że chcesz przeżyć całe swoje życie w tydzień. I wiesz co? Nie ma na nie recepty. Nie istnieje żaden wzór na to jedyne, prawidłowe, właściwe. Widziałaś gdziekolwiek ramy pt. “Normalność”, w których musisz się zmieścić? Lub kostiumu z napisem “Kobieta”, który po włożeniu uczyni Ciebie tą najlepszą i najdoskonalszą?
Każdy z nas nosi bagaż doświadczeń. Na tym świecie są problemy, wszelakiego rodzaju. Możesz być wdzięczna, że niektóre z nich zostały ci oszczędzone.
Masz jeszcze całe życie. Zdążysz, zobaczysz, poznasz. Proszę, pamiętaj o swojej odwadze. Jak bardzo jest nam potrzebna! Za dużo na tym świecie obojętności, rezygnowania, czekania, chowania marzeń do szuflad… Zbyt wielu ludzi umiera za życia.
Pokazujesz, że życie ma znaczenie. Udowadniasz, że każde marzenie jest ważne. Dzięki Tobie wiem, że hart ducha pokona każdą przeszkodę.
Życzę Ci miłości do samej siebie w każdych okoliczności. nie tylko wtedy kiedy odnosisz sukcesy, wszyscy klepią Ciebie po plecach i gratulują. Także wtedy kiedy płaczesz i obok Ciebie nie ma nikogo. Nadal możesz. Nadal masz szansę. Jeszcze wygrasz.
Z wyrazami szacunku,
Twoja S.
W akcji „List do siebie samej” laureatki otrzymają następujące narody.
Nagrody:
10 x zestaw kosmetyków SYLVECO + książka CupOfTherapy
W skład zestawu kosmetyków wchodzą:
1 x VIANEK zestaw przeciwzmarszczkowy
Zestaw Rewitalizujący do Pielęgnacji Twarzy VIANEK został stworzony z myślą o cerach dojrzałych i wymagających. Produkty, które znaleźć można w zestawie, doskonale sprawdzą się w przypadku niwelowania oznak zmęczenia oraz starzenia. W skład zestawu wchodzą:
VIANEK Ujędrniająco-regenerujący olejek do ciała
Silnie nawilżający olejek do ciała, przeznaczony do intensywnej pielęgnacji i profilaktyki antycellulitowej. Dzięki zawartości oleju z wiesiołka i lecytyny regeneruje skórę, zwiększa jej napięcie i elastyczność, sprawiając, że jest miękka i jedwabiście gładka w dotyku. Olejek eteryczny z kory cynamonu ujędrnia, a w połączeniu z owocowym aromatem, dodaje ciału wigoru. Przy systematycznym stosowaniu skóra pozostaje w dobrej kondycji i jest odporna na szkodliwe czynniki zewnętrzne.
VIANEK Ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała
VIANEK Ujędrniający żel pod prysznic
Żel pod prysznic, zawierający łagodne, ale skuteczne środki myjące, stanowi doskonałe uzupełnienie codziennej profilaktyki antycellulitowej. Zawiera bogaty w flawonoidy ekstrakt z kwiatów tarniny o działaniu wzmacniającym i antyoksydacyjnym. Dzięki wysokiej zawartości mocznika żel silnie zmiękcza naskórek, zwiększa nawilżenie i poprawia sprężystość skóry. Dzięki olejkowi cynamonowemu o właściwościach ujędrniających, kąpiel dodaje wigoru i widocznie poprawia kondycję skóry.
VIANEK Regenerujący peeling do rąk
Peeling do dłoni na bazie soli himalajskiej i pumeksu skutecznie złuszcza martwy naskórek, detoksykuje i wygładza skórę. Bogaty w oleje (sojowy, z wiesiołka), wosk pszczeli, masło avocado i witaminę E, doskonale nawilża i odżywia skórę, pozostawiając ją elastyczną i miękką. Dodatek kwasu salicylowego pozwala na rozjaśnienie przebarwień i plam, a delikatny, owocowy zapach zapewnia chwile przyjemności podczas masażu dłoni.
VIANEK SERIA UJĘDRNIAJĄCA to przeciwstarzeniowa seria kosmetyków do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. Wyróżnia je wysoka zawartość składników antyoksydacyjnych, uelastyczniających, regulujących odnowę komórkową i poprawiających strukturę skóry. W produktach tych znaleźć można takie składniki jak koenzym Q10, witamina C i E, ekstrakt z miłorzębu japońskiego, kwas hialuronowy, kofeina, olejek cynamonowy i wiele innych. Kosmetyki do pielęgnacji twarzy serii czerwonej polecane są szczególnie osobom z cerą dojrzałą lub z pierwszymi oznakami starzenia. Szampony i maski do włosów – osobom o włosach farbowanych, jasnych lub ciemnych, ponieważ produkty te posiadają składniki roślinne mające zdolność utrzymywania określonego tonu włosów. Z uwagi na właściwości ujędrniające serii czerwonej w kosmetykach do ciała nie mogło zabraknąć olejku cynamonowego, który w połączeniu z kompozycją zapachową z czerwonych owoców tworzy piękny, słodko – owocowy aromat produktów.
CupOfTherapy – pełne empatii miniporady opracowane przez specjalistów są jak uścisk najlepszego przyjaciela. Dzięki nim napełnicie siebie spokojem, za którym dzisiaj tak tęsknimy, oraz odnajdziemy poczucie szczęścia.
Dbanie o siebie to nie egoizm, to konieczność!
