Zdarzało się wam szukać w sieci opinii na temat kosmetyków? Pewnie, że tak. Nie zdziwcie się, jeśli zobaczycie powypadkowe zdjęcia 😉 .
Zaczęło się dość niezwykle. 25-letnia pielęgniarka Shelby z Bostonu, po wypadku samochodowym leżała w szpitalu. Zrobiła sobie selfie, żeby mieć dowód swojego stanu przeciwko sprawcy wypadku. Kiedy obejrzała zdjęcie na ekranie telefonu, sama się roześmiała.
Na szyi miała kołnierz, zmierzwioną fryzurę, i rozmazany od płaczu tusz. Na twarzy była rozmazana krew, ale eyeliner pozostał nienaruszony. Lepszego testu kosmetyku na trwałość nie można było sobie wyobrazić. Shelby wrzuciła zdjęcie z rekomendacją kosmetyku na stronę producenta kosmetyku, gdzie pozostało niezauważone przez jakiś czas.
Po kilku miesiącach szukając rekomendacji eyelinera w internecie, na zdjęcie trafiła inna kobieta i podała zdjęcie Shelby dalej, na Twitterze. I tak powypadkowa fotka stała się hitem sieci. Na udostępniane zdjęcie zareagowała sama twórczyni słynnego wypadkoodpornego eyelinera – Kat Von D. W odpowiedzi na udostępniony post, inne internautki zaczęły wrzucać swoje powypadkowe fotki z rekomendacją tego eyelinera. Choć w samych wypadkach nie ma nic śmiesznego, trzeba przyznać, że żaden marketingowiec czy tester kosmetyków nie wymyśliłby lepszego testu trwałości eyelinera ;). Cóż to za marka? Wypadkoodporny eyeliner to Tattoo Liner – Eyeliner w płynie marki Kat Von D. Odporny na wypadki rowerowe: 10/10
Can confirm this liner is 10/10 bike accident proof pic.twitter.com/AMSd2cHNzM — Madeleine Dunne (@MadeleineDunne) 25 kwietnia 2018