Pinacolada smoothie to szybki i prosty przepis na to, aby z owocu ananasa wyczarować pyszny koktajl, który zasmakuje zarówno dzieciom, jak i dorosłym!
Pinacolada smoothie
Składniki
1 średni ananas
100 ml mleka kokosowego
200 ml mleka sojowego
5 łyżek syropu klonowego
1 opakowanie cukru cytrynowego Delecta
skórka ananasa
kolorowe słomki
Ananasa obieramy ze skóry i kroimy w mniejsze kawałki o kształcie nieregularnej kostki. Kilka większych kawałków i ładniejszą skórkę zostawiamy do dekoracji. Owoce miksujemy lub blendujemy z mlekiem kokosowym, mlekiem sojowym, syropem klonowym i cukrem cytrynowym. Gotowe smoothie przelewamy do szklanek i ozdabiamy kawałkami owoców, skórką, słomkami i pikami.
Pyszny koktajl, który może być elementem imprezy w stylu hawajskim gotowy. Aloha!
Zima to wspaniały czas na aktywną zabawę na powietrzu – każde dziecko przyzna, ze nie ma nic radośniejszego od sanek, łyżew czy rzucania śnieżkami. Ilość aktywności, które można realizować w tym okresie jest przeogromna. Jedno jest pewne. Gdy już spędzimy cały dzień z dziećmi na dworze, nic nie będzie smakowało tak dobrze, jak ciepły budyń lub kisiel, będące idealnym zwieńczeniem rodzinnego popołudnia!
Ruch na świeżym powietrzu, zwłaszcza zimą, ma wiele plusów – poprawia krążenie i dotlenia organizm. Przy okazji zyskujemy sprawność, energię i wyśmienite samopoczucie. Jednak to nie wszystko! Czas spędzony na wspólnej zabawie z dzieckiem i partnerem procentuje pogłębieniem wzajemnych relacji i uczuć, daje poczucie bliskości i zwiększa zażyłość – wydaje się, że to dość mocne argumenty, które skłaniają do aktywnego spędzania wolnego czasu z rodziną, także w niskich, zimowych temperaturach. Nie trzeba jechać w Alpy, żeby zorganizować dziecku niezapomniane ferie czy zimowe weekendy. Pobyt w miejscu zamieszkania również może obfitować w atrakcje – tak naprawdę zależy to od zaangażowania i pomysłowości rodziców.
Sanki czy narty?
Śnieg i lekki mróz to idealna okazja, by zaplanować sportowy weekend dla całej rodziny. Najprostszym, a przy tym przynoszącym najmłodszym mnóstwo frajdy, pomysłem jest wyprawa na górkę z sankami czy nartami. Wystarczy nawet niewielkie wzniesienie w pobliskim parku, by zorganizować na niej ekscytujące zawody. Już samo zjeżdżanie dostarczy wszystkim wiele uciechy, można jednak je uatrakcyjnić, organizując zawody: „kto dalej lub szybciej pojedzie”. Jeśli macie stoper, na przykład w telefonie komórkowym, mierzcie czas zjazdu. Spróbujcie też uatrakcyjnić zabawę, budując ze śniegu niewielki wał – skocznię u podnóża stoku, dostosowując wysokość wzniesienia do wieku czy sprawności zjeżdżających dzieci.
Delecta – zapiekany budyń z malinami i kruszonką
Kiedy wybrać się na łyżwy?
Łyżwy to fantastyczny sport dla wszystkich, bez względu na wiek, a przy tym doskonała propozycja na zimowe dni bez śniegu. Sztuczne lodowisko to bezpieczna i niedroga alternatywa dla zamarzniętej ślizgawki. Już 3-, 4-latek może próbować stawiać swe pierwsze kroki na łyżwach, trzymając za ręce mamę i tatę! Świetną opcją są też figurki w kształcie zwierząt, które pomogą dziecku zachować równowagę. Ze starszym dzieckiem można ćwiczyć przekładankę i piruety lub ścigać się – wszystko zależy od inwencji. Jedno jest pewne, po takim treningu, angażującym wszystkie mięśnie, nie zawiedzie was ani humor, ani apetyt, warto się o tym przekonać!
Delecta – kisiel jabłkowy z granolą cynamonową
Do kogo należą tropy
Nie zawsze mamy czas i możliwości, by zaplanować zimowy wypad czy zorganizować sportowy sprzęt dla całej rodziny. W takiej sytuacji warto postawić na wyobraźnię i pomysłowość. Na śniegu doskonale udaje się zabawa w tropienie śladów. W parku najłatwiej odnaleźć tropy psów. Czy przebiegł tędy dog czy chihuahua? A może kot lub wiewiórka? Jakie ślady zostawiają ptaki – małe jak wróbelek czy duże jak kruk albo kaczki? A jakie ślady robią ludzie? Pani w butach na obcasach i postawny mężczyzna? A dzieci? Podczas wycieczki do lasu jest szansa na znalezienie wielu innych tajemniczych tropów – saren, zajęcy, dzików czy lisów. Może też uda się Wam zobaczyć zwierzęta, do których one należą!
Rzeźby ze śniegu
Oczywiście dzieci uwielbiają lepić ze śniegu bałwana. Jednak dlaczego nie ulepić ze śniegu psa, kota albo samochodu? Mokry śnieg to wspaniały budulec, któremu łatwo nadać dowolne kształty. Z pomocą wyobraźni dzieci, zapewne uda się wam wyczarować ze śniegu dowolną postać. A może zorganizujecie zawody na najwspanialszą śniegową rzeźbę czy płaskorzeźbę, w których mama będzie w drużynie z jednym dzieckiem, a tata – z drugim? Nie zapomnijcie zrobić zdjęcia ukończonym dziełom! Wciągającą zabawą jest też rysowanie na śniegu, albo robienie orzełka lub, jak kto woli, aniołka, czyli „malowanie” na śniegu własnym ciałem.
Ciepło, cieplej, gorąco!
Gdy wrócicie już do domu, nie zapomnijcie o czymś ciepłym na ząb: dzieci z pewnością będą zmęczone, głodne i jednocześnie zmarznięte po intensywnym dniu na dworze. Tutaj świetnie sprawdzi się rozgrzewająca przekąska w postaci kisielu lub budyniu. Owocowy Kubek KIDS to w 100% naturalna i spełniająca warunki ustawy sklepikowej przekąska stworzona z myślą o dzieciach, będąca jednocześnie źródłem naturalnej witaminy C pochodzącej z aceroli. Jeśli macie ochotę na budyń, jednak nie możecie dojść do porozumienia na jaki smak się zdecydować – nie ma nic prostszego! Pyszny Budyń w czterech wariantach smakowych (wanilia, malina z mascarpone, karmel z solą i czekoladowe brownie) jest deserem, który pozwala, aby w każdym kubku znajdował się inny smak, bez konieczności gotowania całego garnka. Wystarczy jedynie 175 ml gorącej wody, by cieszyć się szybką w przygotowaniu, sycącą, ciepłą i pyszną przekąską. W sam raz na zimowe chłody!
Czy cupcakes mogą być wykwintnym deserem? Jak najbardziej! Zwłaszcza w towarzystwie szampana, który jest wręcz nieodzownym elementem zabawy sylwestrowej i ważnych okazji. Wypróbuj nasz przepis na wystrzałowe Mimosa cupcakes!
120 ml szampana (lub musującego białego wina jak Prosseco czy Cava)
Krem:
180 ml szampana
200 g sera mascarpone
100 g cukru pudru
Dekoracja:
1 opakowanie skórki pomarańczowej Bakalland
plasterki pomarańczy
Przygotowujemy blaszkę na babeczki wyłożoną papilotkami, a piekarnik nagrzewamy do 180°C (bez termoobiegu). W misce łączymy suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną i sól. W drugiej misce ubijamy masło na krem, a następnie dosypujemy cukier i ubijamy na najwyższych obrotach kolejne 2-3 minuty. Do kremu dodajemy białka jajek i ekstrakt waniliowy, całość miksujemy na średnich obrotach. Następnie wsypujemy do masy skórkę cytrynową i wlewamy śmietanę. Mieszając krem na wolnych obrotach, dodajemy stopniowo suche składniki do momentu, aż masa będzie gładka. Do masy dodajemy sok pomarańczowy i szampana, całość delikatnie mieszamy łyżką i przekładamy do papilotek. Babeczki wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 20 minut, a następnie wyjmujemy i studzimy. Do rondla wlewamy szampana i gotujemy do momentu, aż jego ilość zredukuje się do ¼. Odstawiamy do ostygnięcia. W misce ubijamy ser mascarpone, a następnie dodajemy cukier puder i odparowanego szampana. Krem wykładamy na babeczki łyżką lub szprycą cukierniczą. Wierzch dekorujemy skórką pomarańczową, plastrami pomarańczy.
Jesteśmy pewni, że te babeczki dla dorosłych zrobią furorę na niejednej domówce!