Bywa, że szukamy jakiegoś zajęcia, nie wiemy, co ze sobą zrobić. Brakuje nam hobby – czytać nie lubimy, oglądać telewizji tym bardziej, więc może robienie na drutach? Tak, tak – to nie żart, dlaczego by nie?
Robienie na drutach niesie za sobą wiele korzyści, nie tylko w postaci nowych czapek, szalików czy swetrów. Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii wskazały że właśnie to zajęcie pozwala na:
• zmniejszenie depresji i lęku
• odwrócenie uwagi od przewlekłego bólu
• zwiększenie poczucia dobrobytu
• zmniejszenie samotności i izolacji
• zwiększenie poczucia użyteczności i włączenia społecznego.
Większość (70%) respondentów stwierdziło, że wierzą, że robienie na drutach poprawia ich zdrowie, czego głównym powodem jest możliwość poczucia się zrelaksowanym (86%). Poza tym, co dziesiąty uczestnik (10,7%) powiedział, że to zajęcie pomaga im radzić sobie z przewlekłym bólem, 14,3% twierdzi, że rozluźnia mięśnie, podczas gdy jedna piąta (21,4%) uważa, że pomaga złagodzić ból stawów.
Ponadto 1/4 badanych przypisała robieniu na drutach właściwości terapeutyczne. Co więcej, robienie na drutach może pomóc w rzucaniu palenia i zapobiec skutecznie podjadaniu, zwłaszcza wieczorem.
Jak widać, to zajęcie, które trochę odeszło do lamusa warto przywrócić do życia. Może macie gdzieś w szufladzie schowane druty, a może mama lub babcia mogą was nauczyć robienia na drutach? Hm, czemu nie spróbować?
źródło: Huffington Post