Go to content

Jak kolejny renesans butów na platformie przejmuje polskie chodniki?

Nie jestem ekspertem od praktycznego obuwia. Jestem tym, co jest jego przeciwieństwem. To przeciwieństwo ubierania się po ciemku — to masochizm z szeroko otwartymi oczami. Patrzę rano na wszystkie swoje buty i pytam, które z nich najprawdopodobniej zepsują mi dzień ale noszę je przez cały dzień. Ale są też moje buty Australia Luxe, iskierka zdrowego rozsądku w mojej szafie. Są dla mnie, gdy muszę pobiec na pilates, wyprowadzić mojego psa lub szybko zrobić zakupy. Wsuwanie się w moje czarne platformy jest dla mnie tak samo relaksujące, jak leżenie na kanapie. Nigdy nie spowodowały u mnie pęcherzy ani zamętu. Dawały mi tylko spokój.

Buty Australia Luxe nie są tylko podstawowym elementem garderoby lub zabawnym, ironicznym dodatkiem; są czymś, co zdaniem kolejnego pokolenia X oznacza śmierć, jeśli ich nie będzie. I tak, wielu nowych fanów odkrywa te buty po raz pierwszy.

Ze względu na swoją wysokość, mini można łatwiej stylizować z dżinsami lub spodniami i oferują więcej możliwości wyboru skarpetek. Generalnie unikam stylizacji z czymkolwiek zbyt formalnym, ale w niektórych przypadkach ten kontrast naprawdę działa. Noszenie ich pod dopasowanym garniturem i długim płaszczem to kierunek, w którym normalnie bym podążała. Mają też to, co chciałbym nazwać efektem świecy, ponieważ sprawiają, że każdy, kto je nosi, wygląda, jakby miał nogi do nieba — szczególnie platformy, które oprócz wysokości zapewniają nieco więcej pazura.

Tak więc buty Australia Luxe można przypisać połączeniu bardziej swobodnych dress code’ów. To prawda, że ​​ludzie wciąż wracają do tej marki, ponieważ, w przeciwieństwie do wielu innych rzeczy w życiu, jest ona niezawodna. Pomimo inflacji, marka Australia Lux pozostają stosunkowo niedroga. Podobnie jak w przypadku Birkenstocków i Adidas Sambas, klienci mogą również ufać, że kiedy założą parę, poczują się tak, jak zawsze, czyli: naprawdę, naprawdę dobrze. A potem prawdopodobnie nigdy nie będą chcieli ich zdjąć.