Każdy chciałby być szczęśliwy. Każdy. I każdy ma inną wizję swojego szczęścia. Zazwyczaj zaczyna się ona w przyszłości… Kiedyś, jutro, za jakiś czas – zrobię… zmienię… doczekam się… Książki i filmy o poszukiwaniu szczęścia to bestsellery, programy coachingowe i motywacyjne – by to szczęście sobie jakoś przybliżyć sprzedają się jak ciepłe bułeczki. Jest tylko jeden problem: chłoniemy szczęście z plakatów i sloganów, obiecujemy sobie je odnaleźć, ale co zrobić, kiedy tego szczęścia chcemy już, teraz, natychmiast?!
I doskonale, bo tym razem niecierpliwość jest jak as w rękawie – zamiast planować drogę do szczęścia – lepiej złapać je od razu za nogi. Przecież cóż nam z obietnicy losu i uśmiechu „kiedyś tam”. Nie łudźmy się – jeśli dziś nie będziemy o swoje szczęście walczyć – jutro nie będziemy mieli do niego powodów!
A jak to u licha zrobić?
Postaw na dobre wiadomości
Poproś znajomego, partnera, siostrę – kogokolwiek, żeby opowiedział ci, co dobrego i pozytywnego go dziś spotkało. Będziesz zaskoczony tym, jak zaraźliwy jest optymizm i wiara w ludzi. Słuchaj uważnie tych historii, włącz się – pytaj o szczegóły. Zobaczysz, że czasem warto cieszyć się krótką chwilą, drobnostką. Posłuchać, że kogoś spotkało coś dobrego. Świat nie jest przecież taki zły, jak czasem się nam wydaje. A to już powód do radości (i szczęścia).
To ćwiczenie pomaga się zmotywować do dążenia do celu. Oprócz tego pozwala na zweryfikowanie swoich pragnień i marzeń – a dzięki temu nas do nich przybliża. Często okazuje się, że bardzo długo gonimy zza czymś, czego tak naprawdę wcale nie chcemy.
Mieć poczucie kontroli nad swoim życiem – to potężny kawał szczęścia tu i teraz.
Pielęgnuj optymizm
I tu – wierzcie lub nie – jest proste ćwiczenie do wykonania. Według specjalistów wykonując proste ćwiczenie o pozytywnym wydźwięku, przybliżamy się i zwiększamy swoje szanse na upragnione życiowe szczęście. Przez 15 minut wyobrażaj sobie swoja przyszłość w różowych barwach. Bez żadnych ograniczeń. Myśl o uczuciach, miłości, karierze, rodzinie, podróży, a nawet tych upragnionych pieniądzach – co tylko zechcesz. Jedyny warunek, to pozytywne wyobrażenia.
Unikaj smętnych wampirów energetycznych
Są takie osoby, które najpiękniejszy dzień potrafią zamienić w koszmar – tylko swoim nastawieniem i obecnością. Jedno spojrzenie na ich umęczone twarze i już odechciewa ci się żyć, ba! zaczynasz żałować, że w ogóle wstałeś z łóżka (gdybyś tam został, nie spotkałbyś tej/tego…). Pamiętaj, że nie musisz w tym uczestniczyć. Śmieciowe relacje nie służą nikomu, nie daj się wciągnąć – odwróć się na pięcie i idź przed siebie.
Zasada uprawiania dobroci
Jest taka metoda praktykowania aktów dobroci. A dokładnie chodzi o to, by każdego dnia zrobić pięć miłych/dobrych rzeczy – następnie spisać je na kartce czy w dzienniku. Obojętnie czy będzie to zrobienie kawy dla żony, czy nieplanowany spacer z dziećmi w drodze do domu. Spisujcie swoją „dobroć” i popatrzcie na nią przez chwilę.
A jak to działa? To proste, jeżeli myślisz o sobie dobrze, uważasz sam siebie za dobrego człowieka – jesteś dużo bliżej szczęścia niż ci się wydaje. Spróbuj. Daj sobie powody by samego siebie polubić, podziwiać, szanować.
Przebaczaj
To trudne, ale bardzo do szczęścia potrzebne. Trudno cieszyć się życiem, które nieustannie nas przytłacza swoim ciężarem.
Przebaczenie nie oznacza zapomnieć, wygumkować przeszłość. Przebaczyć – nie znaczy nawet pogodzić się z tym, czego i tak już nie zmienimy, z przeszłością, to przede wszystkim uświadomić sobie wiele rzeczy i pozwolić życiu biec dalej, oswoić lub okiełznać swój ból i rozczarowanie. Pozwolić sobie na życie bez ciężaru, który tak naprawdę największy trdu sprawia nam – a nie osobie, która nas zawiodła. Przebaczenie doznanych krzywd może zając więcej czasu – ale zawsze warto.
Naukowcy z Uniwersytetu w Miami zauważyli, że przebaczenie jest związane ze wzrostem zadowolenia z życia. Więcej pozytywnych emocji, a mniej negatywnych – wpływa na lepsze samopoczucie i kondycję fizyczną. Wykazali również, że kto wybacza, już następnego dnia odczuwa większe szczęście.
Delektuj się chwilą
Bo żaden deszcz, tęcza, zapach skoszonej trawy nie będzie taki sam. Po co płakać nad swoim losem, jeśli zawsze znajdzie się choć jedna dobra rzecz, która uświadamia nam, jak wiele szczęścia możemy co dzień dostawać!
Źródło: lifehack.org