Jak uniknąć wtopienia się w tłum, gdy idziesz na imprezę, na której wszyscy chcą wyglądać wyjątkowo? To trudne pytanie. Ale znalezienie odpowiedzi jest możliwe. Wybraliśmy pięć najlepszych stylizacji, które sprawią, że będziesz w centrum uwagi na każdej imprezie. Poznaj wszystkie tajniki najlepszej usługi umożliwiającej robienie zakupów po okazyjnych cenach, jaką jest Shopsy.
Okazało się, że jesteś w środku imprezy?
Uczestniczenie w przebieranym przyjęciu, o którym nie wiedziało się, że się je organizuje, to prawdziwa sztuka. Chodzi o to, by stworzyć swobodny, ale efektowny i kreatywny wygląd. Luźne spodnie o luźnym kroju, uroczy top z kolorowym nadrukiem i wygodne trampki będą idealne do swobodnej stylizacji. Ewentualnie koszula oversize w drobne paski. Nie przesadzaj z dodatkami, bo imprezowicze nie uwierzą, że byłaś tu tylko przejazdem.
Rozpieszczanie i glamour
Uroczyste przyjęcia, na których trzeba wyglądać jak najlepiej, prędzej czy później zdarzają się w życiu każdej dziewczyny. Ale te wydarzenia nie zawsze oznaczają długie, niewygodne suknie, wyszywane złotymi cekinami. Koktajlowa sukienka mini o prostym kroju będzie wyglądać o wiele bardziej efektownie. Podkreśli zalety kształtu, delikatnie ukrywając wady. Model będzie dobrze wyglądał w kolorach metalicznych lub ultrafioletowych. Połącz tę sukienkę z kontrastującymi sandałami lub butami na bardzo wysokim obcasie.
Od statku do piłki
Niewiele osób wie, że klasyczny wygląd biurowy można łatwo przekształcić w stylowy strój na imprezę. Zestaw składający się z modnej ołówkowej spódnicy i żakietu w jaskrawym kolorze z półprzezroczystą szyfonową bluzką nie pozostanie niezauważony na tle innych. Stylowy wygląd uzupełnij wieczorową torebką i butami, a także makijażem.
Sportowy styl
Sportowy styl znów u szczytu popularności. Na imprezę doskonale sprawdzi się obcisły dres, który można połączyć z topem w fasonie cropped i jasnymi trenczami. Styliści zalecają jednak zastąpienie ich czółenkami na szpilce. Ale tę opcję docenią tylko odważne dziewczyny. Romantyzmu dodadzą zdjęciu miękkie loki. Fryzurę można podkreślić oryginalną sportową opaską do włosów.
Nie tak jak reszta
Jeśli chcesz być gwiazdą każdej imprezy, postaw na odważny strój w stylu popularnej Rihanny. Zobacz mega-szorty, ciężkie obcasy i kolorowy crop top pod prześwitującą bluzą z siatki. Uzupełnij swój wygląd przyciągającym wzrok makijażem i dużą biżuterią.
Farmacja jest branżą niezwykle mocno zdominowaną przez kobiety. Aż 83% magistrów farmacji to kobiety! Farmaceuci cieszą się bardzo wysokim zaufaniem społecznym, a stosowanie leków to podstawa leczenia większości chorób. Według danych z raportu Ministerstwa Zdrowia „Opieka Farmaceutyczna”, w 2019 r. 90,4% Polaków deklarowało, że ufa farmaceucie. Rola farmaceutów w ostatnich dwóch latach mocno ewaluowała, głównie z uwagi na zmiany wynikając z pandemii COVID-19, ale także z uwagi na zmiany regulacyjne – ustawa o zawodzie farmaceuty znacznie poszerzyła zakres usług i odpowiedzialności farmaceutów, tak silnie reprezentowanych przez kobiety.
Wg danych z raportu „Farmaceutki w pandemii”, stanowiącego element kampanii Farmacja Jest Kobietą, rozszerzenie zakresu odpowiedzialności farmaceutów, te nowe uprawnienia i nowe zadania jakie zostały nałożone na nich przez ostatnie zmiany legislacyjne, stanowi dla kobiet farmaceutek największą motywację do działania. Odpowiedzialność za drugiego człowieka jest najsilniejszym motywatorem dla kobiet farmaceutek.
Nie dziwi zatem fakt, iż w dobie upadku zaufania do tak wielu przedstawicieli zawodów publicznych, zaufanie do farmaceutów – tak silnie reprezentowanych przez kobiety – jest wciąż na bardzo wysokim poziomie. To, jak bardzo farmaceutki były i są zaangażowane w swoją pracę, każdy z nas mógł zaobserwować wraz z wybuchem epidemii COVID-19. Choć wciąż obiegowo uważa się, że do zadań farmaceutów należy głównie wydawanie leków, to ich faktyczny zakres zadań jest znacznie szerszy.
Pandemia COVID-19 dała im możliwość wykonywania szczepień czy prowadzenia badań diagnostycznych jak testowanie na obecność wirusa SARS-CoV-2, zwiększyła użyteczność recept farmaceutycznych. Zbiegło się to z wejściem w życie nowej ustawy o zawodzie farmaceuty, w której znalazło się wiele nowych uprawnień dotyczących holistycznie rozumianej opieki farmaceutycznej. Wprowadzono min. usługę przeglądu lekowego (obecnie na etapie pilotażu usługi) możliwość wykonywania prostych badań diagnostycznych.
Nawet nie wiesz co się dzieje w aptekach… Wystartowała kampania edukacyjna „Farmacja jest kobietą”, która ma przybliżyć temat nowych uprawnień, jakie posiadają farmaceuci, oraz zwrócić uwagę na ich aktualną, znacznie zwiększoną rolę w możliwości wsparcia zdrowia społeczeństwa. Kampania – w ramach której przygotowano zarówno materiały edukacyjne dla konsumentów, jak i dla farmaceutów – jest także wyrazem podziękowania dla ciężkiej pracy farmaceutek, które stanowią ponad 80% polskich farmaceutów i dla których rozszerzenie uprawnień choć stanowi duże obciążenie, jest przede wszystkim motywacją do działania na rzecz dobra i zdrowia pacjentów.
Organizator i inicjator kampanii – firma farmaceutyczna Nutropharma, dbająca od ponad 30 lat o zdrowie kobiet – poprzez swoją kampanię pragnie wesprzeć dbające o zdrowie innych kobiety – farmaceutki w ich nowej codzienności, a tym samym przypomnieć jak w ostatnich latach zmieniła się opieka farmaceutyczna i jak duży potencjał drzemie w zawodzie farmaceutki, m.in. dzięki zmianom wprowadzonym poprzez pandemię COVID-19 oraz zmianę ustawy o zawodzie farmaceuty.
Kanwą do stworzenia kampanii było przeprowadzone na zlecenie Nutropharma badanie, w ramach którego sprawdzono jak pandemia wpłynęła na różne obszary życia farmaceutek, zarówno zawodowe, jak i zdrowotne. Badanie i stworzony na jego bazie raport „Farmaceutki w pandemii” wykazał, że choć pandemia i zwiększona liczba pracy i odpowiedzialności odcisnęła duże piętno na codziennym życiu i zdrowiu farmaceutek, to właśnie te zwiększone zmianami COVIDowymi i nową ustawą o zawodzie farmaceuty uprawnienia stanowią dla nich największą motywację do pracy.
„Przez wiele lat praca farmaceutów – reprezentowanych w większości przez kobiety – była niedoceniana. Czas pandemii, rozszerzenie uprawnień farmaceutycznych pokazało jednak, jak wielka jest moc, zaangażowanie i pomoc farmaceutów we wspieraniu zdrowia innych. Nowe uprawnienia zwiększają potencjał farmaceutów, systematyzują ich pomoc i co wykazało przeprowadzone przez nas badanie jest dla nich największą motywacją do pracy. Jednak żeby te uprawnienia miały sens społeczeństwo musi o nich wiedzieć i je rozumieć. Ta kampania to wyraz naszego wsparcia i docenienia środowiska farmaceutycznego– powiedziała dr n.med. Ewa Wietrak, farmaceutka, inicjatorka kampanii i Prezes Zarządu Nutropharma.
Do promocji kampanii „Farmacja jest Kobietą” i nowych uprawnień farmaceutycznych włączyły się Katarzyna Bosacka oraz znane z Social Mediów farmaceutki – Ana Krysewicz, Paulina Front i Zofia Winczewska, współtworząc filmy promocyjne kampanii.
„Czasy pandemii pokazały, że rzeczywiście apteka, farmaceuta, Pani Magister mogą być realnym wsparciem dla służby zdrowia. Bo jeśli naprawdę coś nam się dzieje to nie pędzimy od razu do lekarza, tylko do apteki. Te nowe uprawnienia są bardzo ważne dla nas wszystkich, konsumentów. Dzisiaj w aptece możemy bowiem uzyskać nie tylko poradę i pierwszą pomoc medyczną, farmaceutyczną; nie tylko możemy zapytać o tańszy odpowiednik jakiegoś leku i zapytać np. o interakcję stosowanych już leków do tego nowego, ale także możemy się zaszczepić, a nawet po przeprowadzeniu odpowiedniego wywiadu farmaceuta, Pani Magister może nam wypisać tzw. receptę farmaceutyczną. Warto aby każdy był tego świadomy” – powiedziała Katarzyna Bosacka, która wcieliła się w filmach kampanii w demaskatorkę aktualnych uprawnień farmaceutek.
Poza działaniami edukacyjnymi promującymi rozszerzone uprawnienia farmaceutyczne, w ramach kampanii realizowane są także podcasty i webinary, poświęcone wieloaspektowej roli farmaceutek oraz różnym aspektom ich codzienności, w szczególności ich zdrowiu. Do udziału w tych spotkaniach zaproszono zarówno farmaceutów, jak i lekarzy oraz psycholog Katarzynę Miller i statystyczkę Janinę Bąk, znaną jako @janina.daily. Podcasty będą dostępne w Spotify, na kanale „Farmacja Jest Kobietą”.
„Do wysłuchania podcastów zapraszamy każdego, nie tylko farmaceutki. Jesteśmy przekonani, że rozmowy z farmaceutkami, jakie udało nam się nagrać i wciąż nagrywamy, będą ciekawym odkryciem także dla osób spoza farmacji, wejściem w świat farmaceutek, których z reguły nie znamy, a które tak istotnie wpływają na nasze zdrowie i też są kobietami, z podobnymi problemami zdrowotnymi, rodzinnymi i zawodowymi jak każda z nas” – powiedziała dr n.med. Ewa Wietrak, farmaceutka, inicjatorka kampanii i Prezes Zarządu Nutropharma.
Kampania ma zasięg ogólnopolski i będzie trwała do października 2022 r. Patronami kampanii są Wirtualna Polska (patronat medialny) oraz Okręgowa Izba Aptekarska w Warszawie (patronat merytoryczny).
Więcej informacji o kampanii można znaleźć na stronach www.farmacjajestkobieta.pl , a także na profilu Facebookowym organizatora kampanii – https://www.facebook.com/nutropharma
————————————————————————————————————————————
„Farmacja jest kobietą” to kampania edukacyjna, której celem jest promocja nowych kompetencji zawodowych farmaceutek i zwrócenie uwagi na obecną, uaktualnioną o nowe uprawnienia i niezwykle ważną w procesie dbania o zdrowie Polaków, rolę farmaceutek. Organizatorem kampanii jest Nutropharma, polska firma farmaceutyczna obecna na ryku polskim od ponad 30 lat, angażująca się w wiele akcji społecznych, mających na celu promocję zdrowia kobiet w szczególności; właściciel Nutropharma Quality System – nowoczesnego systemu certyfikacji jakości produktów farmaceutycznych www.nqs.info.pl
Była 16. kobietą lekarką w całych Włoszech. Walczyła o możliwość swojej edukacji jak lwica. By móc pracować jako lekarka… poświęciła wielką miłość, a nawet swoje własne dziecko. Czy słusznie? Minęło sto lat od momentu, kiedy Maria Montessori sprzeciwiła się traktowaniu dziecka jako miniatury dorosłego! A jej odkrycia nadal są aktualne i pomagają kolejnym pokoleniom kształcić młodych.
Maria przyszła na świat w małej miejscowości we Włoszech w 1870 roku. Jej matka, pochodząca z rodziny uniwersyteckiej, miała liberalne poglądy i to od niej dziewczynka uczyła się, że powinna walczyć o swoje prawa. Szkoły dla kobiet w owych czasach kształciły przede wszystkim przyszłe potulne żony i zaradne panie domu, co oznaczało w praktyce naukę prac domowych i dobrych manier.
Jednak Maria wykazywała ponadprzeciętne zainteresowanie przedmiotami ścisłymi. Dlatego zapisała się do szkoły technicznej, zarezerwowanej dla chłopców. „Podobną determinację wykonała sześć lat później, w 1989 roku, gdy po ukończeniu technikum postanowiła rozpocząć studia na wydziale medycyny. Ówczesne władze akademickie odmówiły wpisania jej na listę studentów. […] Opuszczając gabinet (profesora Guido Baccelli), Maria ukłoniła się i odrzekła: „Zostanę lekarzem, bez względu na cenę”, czytamy w przedmowie do książki Marii Montessori „Co powinieneś wiedzieć o swoim dziecku”, PWN.
To było jednak tylko preludium do kolejnych wydarzeń. „Koledzy ze studiów drwili z Marii. Dokuczali jej tak dotkliwie, że owładnięta zniechęceniem, chciała już porzucić obraną ścieżkę”, czytamy dalej. Nie mogła np. uczestniczyć z innymi studentami w pracach w prosektorium, bo kobiecie nie wypada oglądać nagiego mężczyzny. Do auli na wykłady mogła wejść, ale jako ostatnia, gdy chłopcy zajęli już miejsca. Takie to były czasy! A jednak w 1896 jako pierwsza kobieta skończyła medycynę na Uniwersytecie Rzymskim, zostając tym samym 16. kobietą lekarką w całych Włoszech.
Uważnie obserwowała dzieci
Momentem przełomowym okazało się z pozoru błahe wydarzenie.
„Maria spostrzegła żebraczkę z małym, może dwuletnim dzieckiem. I to właśnie to dziecko zwróciło jej uwagę. W rękach dzierzyło kawałek czerwomego papieru i pochłoniete nim, pełne wewnętrznej radości i spokoju, zdawało się zupełnie nie zauważać niczego dookoła. Maria Montessori odczytała to jako znak”, czytamy w książce PWN. Wtedy po prostu postanowiła zająć się dziećmi.
Jej życiorys nadaje się na scenariusz filmowy. Było w nim wiele zwrotów akcji i niezwykłej determinacji. Maria całe życie musiała brnąć pod wiatr i łamać konwenanse. Po studiach rozpoczęła pracę w Klinice Psychiatrycznej Uniwersytetu Rzymskiego. Do jej obowiązków należało odwiedzanie zakładów dla obłąkanych, gdzie widziała sieroty, dzieci upośledzone i takie, którymi nikt się nie zajmował. Podczas wizytacji jedna z opiekunek powiedziała Marii, że te dzieci są bardzo łakome, bo jak tylko skończą jeść, rzucają się na podłogę w poszukiwaniu okruchów. Maria zaczęła przyglądać się i odkryła, że one tylko… bawią się tymi okruchami. Powód? Nie posiadają żadnych zabawek. Wówczas nikt nie słyszał o teorii, że dzieci rozwijają się przez zabawę. Poruszona tym widokiem Maria zaczęła pracować z dziećmi, których los nikogo nie obchodził. Niektórzy z jej wychowanków zdali egzaminy do szkół podstawowych, gdzie radzili sobie doskonale, często nawet lepiej niż reszta klasy.
Wtedy pomyślała: jeśli zaniedbane dzieci nauczyły się tak dużo, bo stworzyła im odpowiednie warunki, to co dzieje się w szkołach dla zamożniejszych rodzin? Uznała, że winę za taki stan rzeczy musi ponosić system edukacji, który hamuje naturalny potencjał dzieci! Wtedy właśnie Maria, w wieku 30 lat, podjęła decyzję, że chce zająć się naprawą włoskiego systemu edukacji.
Miłość, rodzina czy jednak praca?
Jednak nie przyszło jej to łatwo. Kilka lat wcześniej w klinice Psychiatrycznej Uniwersytetu w Rzymie „poznała o dwa lata starszego doktora psuchiatrii, Giuseppe Montesano”, czytamy w książce PWN. Młodzi zakochali się w sobie i na świat przyszedł ich nieślubny syn Mario. Natychmiast wybuch skandal obyczajowy, bo młodzi lekarze postanowili nie wiązać się na zawsze, chcąc pozostać niezależnymi i wolnymi od konwenansów. W tamtych czasach Maria miała dwa wyjścia: wziąć ślub i pożegnać się z karierą lakarza albo oddać dziecko na wychowanie na wieś. Paradoksalnie, kobieta, która pomagała obcym dzieciom, nie wychowywała własnego syna. Dopiero po śmierci swojej matki, gdy Mario miał kilkanaście lat, powiedziała mu prawdę, że to ona jest jego matką. Od tej pory byli nierozłączni.
Do dziś jej Metoda Montessori pomaga wszechstronnie rozwijać się, rozkwitać dzieciom na całym świecie. Z poszanowaniem ich emocji i indywidualnych talentów. Z dbałością o rozwój: intelektualny i zdolności społecznych. Z tej okazji na Dzień Dziecka przygotowaliśmy najciekawsze i najpiękniejsze myśli Marii Montessori. Po ponad stu latach nic nie straciły na aktualności.
1. Najważniejszym okresem w życiu nie są lata studiowania na wyższej uczelni, ale te najwcześniejsze, czyli okres od narodzenia do sześciu lat. Jest to czas, kiedy formuje się inteligencja człowieka i nie tylko ona, ale całość jego zdolności psychicznych.
2. Największą oznaką sukcesu dla nauczyciela … jest bycie zdolnym, by powiedzieć: Te dzieci pracują tak, jak gdybym nie istniała.
3. Dziecko, któremu poświęcono więcej uwagi i opieki, wyrasta na osobę silniejszą, bardziej zrównoważoną duchowo i energiczną.
4. Czego nie ma najpierw w zmysłach, tego nie ma później w umyśle.
5. Dziecko, które opuszcza ciało matki, nie wchodzi w naturalne środowisko, lecz w środowisko cywilizacji, w którym rozgrywa się życie dorosłych. […] Dlatego rodzice, a później nauczyciele muszą stać się dla dziecka łącznikiem, tłumaczem i interpretatorem skomplikowanego świata kultury.
6. Czego dziecko nie jest w stanie samo zrobić, musimy mu to dokładnie pokazać. Nie możemy dawać zbytecznej pomocy, ale też nie zaniechamy tej koniecznej.
7. Jeśli zbyt mocno krytykujesz dziecko, ono nauczy się oceniać. Jeśli regularnie prawisz dziecku komplementy, nauczysz je doceniania.
8. Niech dzieci będą wolne. Zachęcaj ich do biegania na zewnątrz, gdy pada deszcz. Niech zdejmą buty, gdy znajdą kałużę wody. A gdy trawa łąk będzie mokra od rosy, niech biegną po niej i depczą ją bosymi stopami. Niech odpoczywają spokojnie, gdy drzewo zaprasza ich do spania w swoim cieniu. Niech krzyczą i śmieją się, gdy słońce obudzi ich rano.
9. Musimy pamiętać o jednej podstawowej rzeczy. Danie dziecku wolności nie oznacza pozostawiania go samemu sobie, a już w żadnym wypadku zaniedbywania go. Pomoc, którą dajemy dziecięcej duszy, nie powinna być pasywną obojętnością w obliczu spotykających ją trudności. Powinna być ona czułym i uważnym wspieraniem jej rozwoju.
10. Niesłusznie sądzi się, że najlepiej może się rozwijać dziecko mające jak najwięcej zabawek i środków pomocniczych. Wręcz przeciwnie, nieuporządkowana mnogość przedmiotów na nowo obciąża duszę chaosem i przygnębia ją poczuciem zniechęcenia.
11. I działamy bardziej tak, by przystosować aktywność dzieci do naszych własnych pomysłów, aniżeli iść za nimi, by same odkrywały swoje rzeczywiste upodobania i potrzeby.
12. Nie mów im, jak to zrobić. Pokaż im, jak to zrobić i nie mów ani słowa. Jeśli im powiesz, będą patrzeć, jak poruszają się twoje usta. Jeśli im pokażesz, będą chcieli to zrobić sami.
13. Ucz, ucząc, a nie poprawiając.
14. Nigdy nie pomagaj dziecku w zadaniu, w którym czuje, że może odnieść sukces.
15 Dzieci są istotami ludzkimi, którym należy się szacunek, wyższymi od nas ze względu na ich niewinność i większe możliwości ich przyszłości.
16. Ze wszystkich rzeczy miłość jest najsilniejsza.
17. Wychowanie nawet małego dziecka nie ma więc na celu przygotowania go do szkoły, ale do życia.
18. Zabawa jest pracą dziecka.
19. Jeśli dziecko nie znajduje bodźców do działań, które przyczyniłyby się do jego rozwoju, pociągają go po prostu „rzeczy” i pragnie je posiadać.
20. Dorosły nigdy nie powinien kształtować dziecka na swój własny sposób, ale powinien zostawić je w spokoju i zawsze pracować z najgłębszego zrozumienia samego dziecka.