Jaka jest prawda z tymi wszystkimi poradnikami, które pisze każdy. O tym, jak się ubrać, co jeść, jak żyć, jak się kochać, jak być kochanym. W końcu po to ktoś właśnie pisze poradniki, żeby udzielić porad na lepsze życie, lepsze macierzyństwo, lepszy związek, a z drugiej strony ktoś je kupuje, szukając wskazówek idealnych dla siebie. Pytanie, co jeśli to nie działa tak, jak powinno, a poradniki, które mają pomóc, wypełniają nas raczej niezadowoleniem, a co gorsza poczuciem winy, że nie jesteśmy w stanie podołać…?
Poradniki dobre na wszystko
Tak może się wydawać, sądząc po tytułach poradników stojących równymi rzędami na półkach księgarni. Dowiemy się z nich, jak złożyć prześcieradło z gumką, przesadzić kwiaty, uszyć sukienkę czy naprawić cieknący kran. Samotni odnajdą drugą połowę, biedni się wzbogacą, a nieasertywni poznają wreszcie moc słowa „nie”. Poradnik, to genialna propozycja dla tych, które nie mają ochoty podzielić się swoimi problemami z innymi lub też nie mają komu się zwierzyć, ale potrzebują zmian. Poradnik jest stały i bezpieczny, pozwala chętnym wrócić setny raz do tej samej rady, której 99 razy nie udało się wdrożyć w życie. Odpowiedzi na pytania, jak żyć, szukamy w nich bez ustanku, traktując jak drogowskaz.
O czym świadczy łatwość w sięganiu po gotowe recepty?
Ci, którzy chętnie sięgają po poradniki mające pomóc im w samorozwoju, są bardziej wrażliwie na stres i częściej wykazują objawy depresyjne niż osoby, które nie czytają tego rodzaju publikacji. Takie wnioski w wyniku przeprowadzonych badań sformułowali psychologowie z University of Montreal.
Naukowcy przebadali 30 osób pod kątem osobowości i zdrowia psychicznego, a w szczególności wykazywania cech takich jak: reaktywność na sytuacje stresowe (skłonność do reagowania na stresora, mierzonej poziomem hormonów stresu obecnych w ślinie), otwartość, samodyscypliny, ekstrawersji, współczucia, stabilność emocjonalna, poczucie własnej wartości, oraz skłonności do objawów depresyjnych.
Połowa uczestników odpowiedziała, że czytają poradniki dotyczące samorozwoju, a połowa nie. Tych, którzy czytają poradniki podzielono na dwie kategorie:
- książek, które kierują w przypadku osobistych wyzwań takich jak rozwód, czy utrata pracy, a także wskazują na sposób rozwiązania tych problemów,
- poradników służących jako inspiracje dla życia w szczęściu.
Naukowcy określili, że czytelnicy poradników z pierwszej grupy, szukających rady jak wykaraskać się z problemu, mieli największe objawy depresji. Z kolei ci, którzy sięgają po poradniki ułatwiające rozwój osobisty, radzili sobie lepiej ze stresem niż pozostali. Niestety, naukowcom nie udało się odpowiedzieć na pytanie, czy tendencja ludzi do depresji prowadzi do czytania poradników z zakresu samopomocy, czy też czytanie książek z tego zakresu sprawia, że ludzie stają się bardziej zestresowani i przygnębieni. Cóż…
Nie ufaj wszystkiemu, co czytasz
Jeśli jesteś zwolenniczką tego typu porad, musisz pamiętać o kilku sprawach przy wyborze najlepszego tytułu. Poradnik ma za zadanie pomóc, nakierować, jednak zanim ślepo podążysz za radami, warto zweryfikować, czy one są cokolwiek warte. Na początku ich popularności, pisali je przede wszystkim specjaliści w danej dziedzinie. Obecnie każdy może wydać własny poradnik, z garścią nie zawsze sprawdzonych rad.
Ponadto tkwi tu niebezpieczeństwo dla tych, którzy na własną rękę sięgają po poradniki, licząc na ich skuteczność, podczas gdy bardziej przyda się im pomoc fachowca — psychiatry, psychologa. Nie można zapominać, że część z obiecujących rewolucję życiową tytułów, to jedynie chwyt marketingowy i zachęta do zakupu. Trudno będzie zostać milionerem w miesiąc, o ile nie zaplanuje napadu stulecia na bank, albo nie otrzyma w spadku fortuny. Poza tym poradnik nie zastąpi szczerej rozmowy z przyjacielem albo konsultacji u specjalisty. Ale nie można całości demonizować — w licznych poradnikach, których autorzy są specjalistami w danej dziecinie, faktycznie mogą oferować chętnym gotową receptę na wyjście z opresji. Poradniki z zakresu samopomocy, napisane przez pracowników służby zdrowia, badaczy naukowych i naukowo udowodnione, zawierają cenne informacje, które mogą być pomocne w uzyskaniu wartościowej rady.
źródło: www.huffingtonpost.com