Go to content

8 sygnałów wskazujących na to, że twój facet nie jest z tobą szczęśliwy

facet nie jest z tobą szczęśliwy
fot. iStock/Dragan Radojevic

Dobry związek to taki, który daje nam szczęście, poczucie bezpieczeństwa i komfort. Kiedy czujesz, że twój partner wcale taki szczęśliwy nie jest, w głowie rodzą się setki pytań; czy to aby na pewno nie twoja wina? Czy możesz coś z tym zrobić? A może powiedziałaś coś bardzo nie tak i teraz sprawy nabrały niezbyt dobrego obrotu? Ostatnia rzecz jakiej nam wtedy trzeba jest panika. Jasne, to normalne – zależy nam. Jednak im bardziej panikujemy, tym trudniej będzie nam wyjść z całej sytuacji. Tu trzeba spokoju i wyczucia, bo oznak bycia nieszczęśliwym w związku mogą być setki i nie pojawiają się one z dnia na dzień.

1. Kaprysi cały czas

Każdemu czasem włącza się kapryszenie. Szczególnie zastosowanie ma to jednak u naszych ukochanych facetów. Podczas gdy my ze złości czy smutku po prostu siedzimy cicho w kącie lub rzucamy wymowne spojrzenia, oni reagują zgoła ingaczej. Szybko się irytują, denerwuje ich każde słowo, a zupa na pewno będzie za słona. Dodatkowo ciągle jest znużony, a wszystkie te złe emocje kieruje prosto na ciebie. „Oto jak wygląda typowy nieszczęśliwy mężczyzna” – mówi doktor Scott Carroll, psychiatra i ekspert do spraw związków. Zestresowany facet to rozkapryszony facet, ale gdy on sam nie wie, o co tak naprawdę chodzi – lepiej po prostu szczerze pogadajcie.

2. Zostaje do późna w pracy

Pracoholizm to choroba cywilizacyjna XXI wieku. Zostawanie w pracy do późna, to dziś nic nadzwyczajnego. Problem może pojawić się dopiero, gdy twój partner po prostu żyje pracą, zostaje w niej do późna i zawsze ma na to jakąś wymówkę. W większości przypadków będzie to oczywiście prawda, ale zawsze znajdzie się ten jeden, który będzie oznaczał 'ratunku, jestem nieszczęśliwy!’. Zamiast się domyślać, po prostu to sprawdź. Pytania raczej nie zdadzą egzaminu. Zaproś swojego ukochanego na wieczorną randkę. Doktor Carroll uważa, że to najlepszy test. „Jeżeli nie będzie mógł, a w każdy wieczór który będzie pasował tobie,  jemu akurat coś wypadnie – przemyśl sprawę i zacznij się zastanawiać, co tak naprawdę się dzieje.”

3. Kłótnie? Ale po co?!

Zgoda, nikt nie lubi się kłócić. Jednak to coś, co zawsze występuje w zdrowych relacjach. Rozładowuje napięcie, pozwala na oczyszczenie atmosfery, no i przede wszystkim na słodkie pogodzenie się. Jeżeli więc przyszła pora na małą sprzeczkę, a twój partner nie ma na nią ochoty, być może już dawno odpuścił sobie dbanie o waszą relację. Potencjalne teksty zwiastujące pogorszenie sytuacji? 'Już przez to przechodziliśmy.’ 'Nie mam na to dzisiaj siły’. 'Nie chce mi się w ogóle o tym gadać, co na obiad?’.

4. Idzie spać o wiele później niż ty

Mówi się, że pary które są ze sobą zgrane chodzą spać o tej samej porze. Nawet jeżeli jedno zasypia szybciej od drugiego, wspólne leżenie w łóżku przynosi więcej korzyści, niż mogłoby się wydawać. W końcu to najlepszy czas na odrobinę czułości, przytulanie, seks, szczere rozmowy albo nawet leżenie obok siebie podczas czytania ulubionej książki. „Zwróć uwagę na to, czy twój partner kładzie się do łóżka zdecydowanie wcześniej lub później niż ty.” Carroll uważa, że jedynymi akceptowalnymi wymówkami może być ważny projekt w pracy lub coś naprawdę ważnego, ale bardzo często to po prostu oznaka nieszczęścia i oddalenia.

fot. iStock/Martin Dimitrov

fot. iStock/Martin Dimitrov

 

5. Newsy? Dla ciebie to już powielona informacja

Partner jest przede wszystkim przyjacielem. Bez przyjaźni żaden związek nie ma szans na powodzenie. Normą jest dzielenie się ze sobą wszystkimi informacjami, niezależnie od tego czy są dobre czy złe. Jednak kiedy o jakieś nowości dowiadujesz się od jego przyjaciół – coś przestało chyba  grać. Być może zabrakło zaufania, a może zostało one wręcz nadszarpnięte. Zwykle problemem jest także brak naszego zainteresowania. Oczywiście możemy mieć inne zajęcia, dużo znajomości i zawrót głowy w pracy, ale nic nie powinno być ważniejsze od chwili rozmowy z najbliższą nam osobą.

6. Szuka twojej uwagi, za wszelką cenę

Pamiętasz moment, w którym twoi rodzice byli tak zajęci, że nie poświęcali ci wystarczająco dużo uwagi i miłości? No dobra, pewnie kochali cię bardzo mocno, ale i tak wszystko absorbowało ich uwagę bardziej niż ty. W dorosłym życiu także może cię coś takiego spotkać. Kiedy nie poświęcasz wystarczająco dużo uwagi swojemu partnerowi, on zrobi wszystko, żebyś była obok. „To taki syndrom ciągnięcia rękawa.” – mówi pisarka Amy Shearan. Nagle we wszystkim potrzebują twojej opieki i twojej pomocy. Niezależnie od tego czy chodzi o wybór marki pieprzu do kolacji czy o duże zmiany, jak na przykład zmiana pracy.

7. Nienawidzi twojej rodziny

Nikt nie mówi, że trzeba uwielbiać wszystkich do koła. To zdecydowanie normalne, że jednych lubimy mniej, a drugich bardziej. Jednak wszystkim należy się szacunek, zwłaszcza rodzinie naszych partnerów. Schody zaczynają się, gdy twój mężczyzna krytykuje rodzinę na każdym kroku – bo źle się ubierają, bo nie widzą problemu, bo nieodpowiednio się zachowują. Jeśli to ty zaczęłaś ten temat, okej. Jednak krytyka lub co gorsza nastawianie cię przeciwko twoim przyjaciołom czy rodzinie, jest już niepokojące. „To po prostu okazanie braku zainteresowania, ale przede wszystkim jest to niedopuszczalne zachowanie!” – komentuje całą sprawę Becky Wheston, terapeutka par.

8. Nigdy nie pyta, jak minął twój dzień

Nawet jeśli nie mieszkacie razem, zwykła SMS na koniec dnia powinien być normalnością. W szczęśliwych związkach właśnie tak jest. Wystarczy telefon, krótka pogawędka, jeszcze krótki SMS lub wiadomość na komunikatorze. Tutaj także nie ma jednak co panikować – każdy ma słabszy dzień i potrzebuje chwili samotności, nawet jeżeli oznacza to chwilowy brak kontaktu. Jednak jest granica między brakiem dbania o kogoś, a potrzebą samotności. Zwykle jest to bardzo wyczuwalna różnica. „Kiedy ktoś 'wypisuje się’ ze związku, po prostu przestaje się przejmować drugą osobą” – zauważa terapeutka Aaron Anderson. Jeżeli sama nie jesteś przekonana, czy dobrze wyczuwasz tę różnicę, po prostu porozmawiajcie kolejnego dnia. Szczerze i bez paniki – to najlepszy sposób na rozwiązanie problemu.


źródło: Bustle.com